Problemy z wysokością zawieszenia

[Husky]

A te poziomy to jak mierzyłeś piszesz na równym ale czym i co według ciebie jest równe bo jak masz na myśli chodnik .drogę czy posadzkę w garażu to z pomiarów nici ,a może masz za mało luftu w jednym kole albo nie wyjąłeś czegoś z bagażnika.Nie jestem specjalistą ale myślę żeby dokonać takich pomiarów nie wystarczy stanąć na asfaltowym parkingu które notabene nigdy nie są w poziomie ze względu na spadki do odpływów wody i zmierzyć miarką wysokość.

Mój pomiar był prosty: na oko jest krzywo. Czy na twardym czy na miękkim, leci na lewo tył.
Mechanik stwierdził, że przed rozebraniem było krzywo na 7cm, a po na niecałe 3cm. Jak to zmierzył - nie wiem.
Tak czy inaczej dalej jest krzywo - stąd moje pytanie co z tym zrobić?

ciekawe metody badań:

- na oko
- mechanik jak zmierzył? mówisz: nie wiem - dowiedz się

może masz coś z okiem?

[wojfil]

ciekawe metody badań:

- na oko
- mechanik jak zmierzył? mówisz: nie wiem - dowiedz się

może masz coś z okiem?

Husky...
Doceniam Twoją troskę o stan mojego wzroku .
Nie jestem specjalistą, więc nie wiem jak można podając dokładną wielkość różnicy w poziomowaniu auta znaleźć rozwiązanie problemu.
Napisz zatem proszę co może być przyczyną różnicy w wypadku kiedy auto jest "krzywe" stosując np. pomiar pomiędzy szczytem opony a nadkolem po ustawieniu na poziomym podłożu
Różnica o 1, 2, 3... itd cm - co powoduje poszczególne?
Jakie znaczenie ma sposób pomiaru?

[wojtek309]

Witam,

Ja tez mam czasem wrazenie, ze tyl z lewej strony jest nizej niz z prawej kiedy stawiam samochod pod domem ale czasem jak postawie w innym miejscu jest rowno albo odwrotnie. Nie robilem tego zle wszystko wskazuje na to, ze to sie bardzo latwo reguluje przestawiajac mocowanie czujnikow na fasolkowym uchwycie. (Jesli tak nie jest to prosze o sprostowanie).
Przy sztywnym moscie roznice wysokosci tylu wydaja sie wieksze niz przy zawieczeniu niezaleznym bo prawe kolo musi sie podniesc o tyle ile lewe sie opuszcza ) - tak mi to ktos wytlumaczyl i chyba cos w tym jest.

PRzyjrzalem sie dokladnie opadaniu tylu u mnie i rzeczywiscie po wylaczeniu silnika jak ma opasc to opada bardzo szybko - moze nie 10 sekund ale pol minuty i juz jest na dole. To sykanie i szarpniecia to przy wlaczonym silniku kiedy sie zaczyna poziomowac - pompuje a potem troche opada czasami.

Pozdr, WojtekK

[wojfil]

Trochę namieszałem z wielkością odchyłki (pewnie to przez ten pomiar na oko ).
Przed przeglądem zawieszenia było 7cm różnicy, a po rozebraniu i poskładaniu różnica wynosi 1cm. Dowiedziałem się też, że pomiar przeprowadza się zawsze od dolnej krawędzi felgi do krawędzi nadkola.
Czyli ciągle mam krzywo, choć nie ma tragedii.

Pozdrawiam,
Wojtek

[sados]

A mnie opada na powietrzu stopniowo po jakis 10min. a w garażu nie. Spuści troszke powietrza i stoi ok. Komp nie pokazuje awarii.

[Husky]

A mnie opada na powietrzu stopniowo po jakis 10min. a w garażu nie. Spuści troszke powietrza i stoi ok. Komp nie pokazuje awarii.

hmm, w garażu masz próżnię? , może wpuśc troszkę powietrza to będzie OK

[KLOSZ]

Tak sobie obserwuje, ze fajnie zaczyna sie rozwijac ta dyskusja...

A w kwestii topica, to zastanawiam sie jakie ma znaczenie wspomniana roznica 1 cm miedzy lewa i prawa strona . Przeciez i tak w 99,9% przypadkow auto stoi na nierownym podlozu lub po nim jedzie i, i tak zawsze bedzie jakos krzywo.

No chyba, ze chodzi o wyzszosc Bozego Narodzenia nad Wielkanoca i dobre samopoczucie kierownika - to przepraszam. Mnie tam +- 1 czy 2 cm lotto, byle miechy te bude jakos trzymaly.

[wojtek309]

Witam,

Wydaje mi sie, ze dla wielu z nas to pierwszy samochod z pneumatycznym zawieszeniem i stad obawy, ze cos dziala nie tak jak powinno i moze naiwne pytania. Ja pisze o zachowaniach mojego zawieszenia bo
po pierwsze trudno znalezc warsztat / mechanika ktory sie na tym zna a w okolicy Plocka obawiam sie, ze jest to w ogole niemozliwe.
po drugie boje sie, ze moze zepsuc sie jakis drobiazg (powiedzmy zawor za 100 PLN) a to spowoduje np. czestsza prace sprezarki i w rezultacie jej awarie co bedzie kosztowalo 10x tyle.

No ale z drugiej strony nie wieze w to, ze nawet jak ktos sie zna na pneumatycznym zawieszeniu to bedzie w stanie pomoc na odleglosc )

Pozdrowienia, WojtekK

[sados]

A mnie opada na powietrzu stopniowo po jakis 10min. a w garażu nie. Spuści troszke powietrza i stoi ok. Komp nie pokazuje awarii.

hmm, w garażu masz próżnię? , może wpuśc troszkę powietrza to będzie OK

Witam. Niemam próżni. Pozatym ja wymieniłem w moim lc z 2003 już b. dużo podzespołów. Sprężarkę,jeden czujnik poziomu zawieszenia,przewód powietrza,felgi,alternator,kółka rozrządu i napinacza,akumulatory i wiele innych co już nie pamiętam. Teraz mam najdziwniejszą rzecz z tym opadaniami. Ale już jutro mój nadworny mechanik zabiera go do siebie na przegłądzik,więc Wam napiszę co go bolało. Acha jeszcze 2 przednie półosie wym. z rok temu.Może kupiłem taki egzemplarz przemęczony po poprzedniku(jeżdziłdo 2007). ja zrobiłem 100 tyś a poprzenik 120 tyś. Pozdrawiam może się na coś przydam na tym forum.

[sados]

Witam. Dziwna rzecz się wyjaśniła. Sparciał miech i popuszczał stopniowo powietrze. Może dlatego że jeżdżę co rok na około 2 tyg. na Chorwację. Ten sierpień był wyjątkowo upalny około 40 w cieniu w Makarskiej. I mój Osinobus jest nie przyzwyczajony do takich tropików,więc elementy gumowe parcieją. Przecież to nie przez chemię zimową na naszych drogach A przy okazji jeszcze wymieniłem (stukał) górny wahacz ze sworzniem i łącznik stabilizatora. Pozdrawiam Was koledzy land-owcy

[MaxLux]

Chlopacy - to ze stoi 1-2 cm +- to ...

Grunt ze stoi
A w ktora strone to zalezy od reki

[sados]

Kużwa a on znowu opada. W mordę misia co się dzieje

[górol]

Kużwa a on znowu opada. W mordę misia co się dzieje

Może viagrę mu zapodać

[Aleksx]

Moim zdaniem może to być normalne zjawisko. Wysiadając z auta odciążasz go a on koryguje to.

[górol]

Moim zdaniem może to być normalne zjawisko. Wysiadając z auta odciążasz go a on koryguje to.

Masz rację to jest normalne