J12 - okiem użytkownika

Moderator: luk4s7

górol
Klubowicz
Posty: 1094
Rejestracja: 06 maja 2011, 10:05
Kontakt:

Re: J12 - okiem użytkownika

Post autor: górol »

9 z kierowcą,żaden problem,9+kierowca to już autobus i prawko inne potrzebne. :wink:

Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym:

Art. 2:

(...)
40. samochód osobowy - pojazd samochodowy przeznaczony konstrukcyjnie do przewozu nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą oraz ich bagażu;
41. autobus - pojazd samochodowy przeznaczony konstrukcyjnie do przewozu więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą;

Art. 88 ust. 2:

2. Prawo jazdy kategorii B uprawnia do kierowania:
a) pojazdem samochodowym o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t, z wyjątkiem autobusu lub motocykla;

Awatar użytkownika
seburaj
Posty: 2541
Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
Kontakt:

Re: J12 - okiem użytkownika

Post autor: seburaj »

dlatego użyłem formy "a nie jest?"...
po prostu do tej pory widziałem terenówki na 7 osób

górol
Klubowicz
Posty: 1094
Rejestracja: 06 maja 2011, 10:05
Kontakt:

Re: J12 - okiem użytkownika

Post autor: górol »

Moja odpowiedź była do kolegi GDLC 120 ponieważ kolega napisał" Problem zaczyna się przy 9 osobach łącznie z kierowcą", a swoją drogą moja toyka też ma 8 miejsc łącznie z kierowcą :wink:

GDLC120
Posty: 125
Rejestracja: 09 mar 2011, 18:57
Auto: LC120
Kontakt:

Re: J12 - okiem użytkownika

Post autor: GDLC120 »

Tak jest jak górol pisze. Ustawa nie kłamie.

maxymilian
Posty: 2
Rejestracja: 04 lut 2013, 15:03
Auto: HZJ80
Kontakt:

Re: J12 - okiem użytkownika

Post autor: maxymilian »

Szukam na forum i nie mogę nic znaleźć na temat 120 produkowanej na Afrykę,
czy miał ktoś użytkował taki sprzęt? Wydaje się, że nie powinna się psuć(nie ma pneumatyki, manual, bez turbo), tu taką znalazłem: http://otomoto.pl/toyota-land-cruiser-u ... 28383.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
Addams
Klubowicz
Posty: 3856
Rejestracja: 19 lis 2009, 17:35
Auto: FJ40, BJ45
Kontakt:

Re: J12 - okiem użytkownika

Post autor: Addams »

Dwie takie się przez forum przewinęły. Nie zabijają się o nie ludzie bo 95 koni szału nie robi...
Ale faktycznie ciężko zepsuć

maxymilian
Posty: 2
Rejestracja: 04 lut 2013, 15:03
Auto: HZJ80
Kontakt:

Re: J12 - okiem użytkownika

Post autor: maxymilian »

Może i racja, ciekawe jak przy wyprzedzaniu TIRa przy 90km/h, czy nie trzeba się na pocić,
no i zimą czy dobrze grzeje, bo w pracy jeżdżę DEFENDEREM wersja chyba SAHARA i jest masakra

Awatar użytkownika
rolkos
Klubowicz
Posty: 2063
Rejestracja: 21 lis 2015, 15:24
Auto: FJ Cruiser, 4Runner
Kontakt:

Re: J12 - okiem użytkownika

Post autor: rolkos »

@maxymilian - jedno co widzę to tam chyba nie ma blokady tylnego dyfra, a przynajmniej nie widzę przełącznika. Inna sprawa to to że to też coś co się psuje ;)

finger
Posty: 916
Rejestracja: 03 maja 2011, 00:02
Auto: HZJ73
Kontakt:

Re: J12 - okiem użytkownika

Post autor: finger »

fajna, spodobała mi się bardzo :) to jest wersja z dołączanym przodem? Bez gównianego łancucha reduktora?

Rafi
Posty: 897
Rejestracja: 17 cze 2009, 15:49
Auto: VZJ90, KDJ120
Kontakt:

Re: J12 - okiem użytkownika

Post autor: Rafi »

A łańcuch reduktora w J12 jest gówniany? Widziałem takie z przelotami pod 500 tyś. i zero problemów łańcuchem jak to J9 się zdarza przy dużo niższych przelotach.

maxymilian pisze:Wydaje się, że nie powinna się psuć(nie ma pneumatyki, manual, bez turbo)
Akurat europejska J12 bez pneumatyki i w manualu to nie jest jakiś rarytas, jest tego sporo. I manual jak manual, bo automat jest też trwały. A turbo i d4-d- jest jakie jest, ale tak jak w J7 taka moc by mi nie przeszkadzała to w J12 90-kilka czy nawet 100 koni silnika 5L-E to jakaś pomyłka w takim suvowatym mocno aucie :wink: Chyba, że ktoś miałby tego używać do ciężkiej roboty, albo na wyprawy, ale z drugiej strony J12 do ciężkiej roboty i na wyprawy :?:

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: J12 - okiem użytkownika

Post autor: sebastian44 »

Czy nie jest tak że łańcuch w reduktorze jest obecny tak czy inaczej tylko że w aucie z dołączanym przodem nie pracuje cały czas?
Wydaje mi sie że J12 czy też J9 nie jest złym autem na wycieczki/wyprawy jak kto woli. Chyba że przez wyprawe rozumiemy oranie w błocie po pachy.

Rafi
Posty: 897
Rejestracja: 17 cze 2009, 15:49
Auto: VZJ90, KDJ120
Kontakt:

Re: J12 - okiem użytkownika

Post autor: Rafi »

Ja takie jeżdżenie na jakie J12 się nadaje nazywam raczej turystyką czy wycieczkami właśnie ;) Dla mnie wyprawówka to coś co dojedzie do Mongolii i nawet jak się po drodze zepsuje to to naprawisz i dojedziesz ;) Ale proszę mnie źle nie zrozumieć, J12 sporo potrafi, dobrze o tym wiem, na jakąś Rumunię bez hardkoru też oczywiście jest super. Tylko, że ja wolę mieć w takim aucie to turbo pod maską, najpierw do takiej Rumunii muszę dojechać. A zakładam też że J12 nie jest autem kupowanym przez kogokolwiek tylko do choćby lekkiego offroad'u.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: J12 - okiem użytkownika

Post autor: kylon »

Łańcuch w J9 wymieniamy dość często. I w zasadzie tylko w J9.

Awatar użytkownika
rolkos
Klubowicz
Posty: 2063
Rejestracja: 21 lis 2015, 15:24
Auto: FJ Cruiser, 4Runner
Kontakt:

Re: J12 - okiem użytkownika

Post autor: rolkos »

Czasem nie jest tak że jak ew. padnie turbo to efekt będzie taki że po prostu spadnie moc i ostatecznie zamiast ponad 160km będzie właśnie te 90? Czy to odrazu koniec jazdy?

Z tymi dalekimi wyjazdami to chyba przesada, gość dojechał chińskim rometem k125 do Chin. To może j120 dojedzie dalej niż do Rumunii ;)

Awatar użytkownika
mopar
Klubowicz
Posty: 974
Rejestracja: 31 gru 2007, 02:24
Auto: HDJ 100
Kontakt:

Re: J12 - okiem użytkownika

Post autor: mopar »

nie ma co demonizować, J12 to bardzo dzielne terenowe auto i bardzo wielu moich znajomych jeżdzi nim na trudne wyprawy. Zawsze jest zasada- im dalej od domu tym ostrożniej :)

ODPOWIEDZ