Pytanie do wiedzących
Moderator: luk4s7
Pytanie do wiedzących
Witam
Przyszła wiosna i zebrało mi się na zmianę opon. Przy okazji wyszła dziwna rzecz. Otóż jest sobie jarzmo hamulcowe z przodu w którym jest sworzeń zablokowany zawleczką. Na załączonym zdjęciu sworzeń ma półkulisty łeb (A) a zawleczka jest w punkcie B. I teraz pytanie - czy jest możliwe, że w praktycznie nowej (ok 30k) 120 zawleczka pękła i wypadła? Bo po prostu jej nie było, a sworzeń wysunął się i prawie dotykał felgi. Czy też jest to dzialanie mojego "ukochanego" ASO które dolewa za dużo oleju a oprócz tego eliminuje zbędne (ich zdaniem) elementy?
pozdrawiam wiosennie
jjb
Przyszła wiosna i zebrało mi się na zmianę opon. Przy okazji wyszła dziwna rzecz. Otóż jest sobie jarzmo hamulcowe z przodu w którym jest sworzeń zablokowany zawleczką. Na załączonym zdjęciu sworzeń ma półkulisty łeb (A) a zawleczka jest w punkcie B. I teraz pytanie - czy jest możliwe, że w praktycznie nowej (ok 30k) 120 zawleczka pękła i wypadła? Bo po prostu jej nie było, a sworzeń wysunął się i prawie dotykał felgi. Czy też jest to dzialanie mojego "ukochanego" ASO które dolewa za dużo oleju a oprócz tego eliminuje zbędne (ich zdaniem) elementy?
pozdrawiam wiosennie
jjb
- mlodyy
- Klubowicz
- Posty: 634
- Rejestracja: 29 paź 2007, 13:58
- Auto: Zuzanki 4x4 ;-) razem 8x8
- Kontakt:
Re: Pytanie do wiedzących
Nie ma możliwości żeby pękła. Ta zawleczka która tam powinna być to kawałek sprężystego drutu, odpowiednio wyprofilowanego, który łączy oba sworznie i zamocowany środkiem jest do zacisku.
- perygrynator
- Posty: 85
- Rejestracja: 23 paź 2008, 12:07
- Auto: Hilux 1991 2.4D xcab
- Kontakt:
Re: Pytanie do wiedzących
Podtrzymuje zdanie przedmówcy. Zawleczki to chyba nawet nie da się złamać, poza tym nawet gdyby nie była mocowana w zacisku ale tylko w samych sworzniach, to wątpię czy by wypadła. U mnie sworznie to w sumie tak zakipiały ze nie dało rady ich wybić, a po usunięciu na chama to już tylko nowe.
Re: Pytanie do wiedzących
Zawleczki nie trzeba nawet zahaczać o dziurkę w zacisku, a i tak się trzyma tak, że nie wypadnie. Trzeba by ją mocno wygiąć i dopiero wtedy z trudem wyjdzie z jednego ze sworzni. Na 90% błąd ludzki i na 10% jakieś niefortunne zahaczenie gałęzią czy czymś innym, ale to raczej mało prawdopodobne. A musisz do dupaASO jeździć?
Re: Pytanie do wiedzących
nie mozliwe by wypadła prawdopodobienstwo zaghaczenia czyms tam w tak małą częsc jest zerowa nie załozyli skubance
Re: Pytanie do wiedzących
Dorwij ASO, kłóć się... Że to ich wina itd... Walcz do końca...
Re: Pytanie do wiedzących
A czego mam się od nich domagać?. Przecież nic się nie stalo poza tym, że ukradli mi zawleczkę która pewno kosztuje 50 grCobra pisze:Dorwij ASO, kłóć się... Że to ich wina itd... Walcz do końca...
Wątek ten założyłem trochę z bezsilności - podobnie jak wątek Rozsądne ASO (Offtop, Kasztany, Inne). Po prostu szlag mnie trafia, że muszę jeździć fajnym autkiem na przeglądy do ASO i cały czas się zastanawiać co spieprzą.
1000 km - wymiana oleju na syntetic - Wlano 3 l za dużo (co by było gdybym nie sprawdził?)
15000 km - pierwszy przegląd - dorwali się do sprawdzania dokręcenia pasów w kabinie. Efekt - dziwne stuki, gdyż nie pozakładali osłonek jak należy (ok. duperel)
15000 km - zapomnieli, ae jest zawleczka sworznia w jarzmie (prawdopodobnie)
25000 km - problem z kontrolką wymiany oleju. Tym razem przyoszczędzili i dolali tylko +2l
Ciekawe co więcej "zrobili"?
przejechalem 27000 i jestem w lekkiej panice. Za 3000 kolejny przegląd, nie wiem co robic, jechać do Reichu?
A czemu jeżdzę do ASO (bo takie pytanie też padło)?.
Dwa powody:
a) gwarancja. Z tego co wiem, to brak stempelka z ASO o przeglądzie tak naprawdę kasuje gwarancję. A bywają rzeczy poważne
b) tak się składa, że wziąłem Landka w leasingu. Na własną działalnośc, z wykupem po trzech latach. Jak dobrze pójdzie to będzie bardzo ok. Ale z leasingowniami różnie bywa, a i życie też niesie niespodzianki. Dlatego wolę się ściśle stosować do umowy leasingu która mówi wyraźnie, że serwisować mogę tylko w ASO.
To polećcie mi jakąś stację (w okolicach Wwy) do której mogę podjechać po najbliższym przegładzie gwarancyjnym i zostawić jakiś pieniążek, za to, że obejrzą wszystko i powiedzą, że nic w ASO nie spieprzyli
Ja wiem, że to paranoja, ale co mogę zrobić?
pozdrawiam
jjb
- mlodyy
- Klubowicz
- Posty: 634
- Rejestracja: 29 paź 2007, 13:58
- Auto: Zuzanki 4x4 ;-) razem 8x8
- Kontakt:
Re: Pytanie do wiedzących
Wiesz co jesteś z Warszawy podpowiem Ci że jest taki warsztat w Warszawie , którego przeglądy są honorowane w Toyocie w trakcie napraw gwarancyjnych. Osobiście już dwa moje autka miały stemple tej firmy w książce gwarancyjnej i nie było problemu.
Re: Pytanie do wiedzących
mlodyy ma racje sam znam pare takich warsztatów , raz ze taniej, a dwa ze inna obsługa tak jakos bardziej normalnie a co do zaistniałej syt. olac z myslą ze sie nie powt.
Re: Pytanie do wiedzących
Młody ?? Chodzi Ci o Kylona ?? Bo jeśli tak to nawet nie wiedziałem.... A jjb z której stacji w warszawie korzystałeś wcześniej ??
Re: Pytanie do wiedzących
Nie stawiałbym tego jako pewnik, ale faktycznie dwukrotnie nasze stemple były honorowane w ASO przy naprawie gwarancyjnej. Raz była to poważna naprawa przedniego mostu. Oficjalnie nic raczej na ten temat nie wiadomo. Czasem jest ciche przyzwolenie. Wszystko zależy od ludzi.
- mlodyy
- Klubowicz
- Posty: 634
- Rejestracja: 29 paź 2007, 13:58
- Auto: Zuzanki 4x4 ;-) razem 8x8
- Kontakt:
Re: Pytanie do wiedzących
Zgadza się nie traktował bym tego jako pewnik. Ja na przykład nie miałem problemów, ale wszystko zależy od pracownika ASO oraz osoby zatwierdzającej gwarancje.
Re: Pytanie do wiedzących
Panowie
póki co (do czerwca) obowiązuje dyrektywa GVO i akurat Toyota się do niej stosuje - możesz jechać do jakiegokolwiek warsztatu, który przeszedł przeszkolenie serwisowe w TMP i kupił od nich procedury i taki przegląd nie narusza gwarancji.
Pozdrawiam
K.
póki co (do czerwca) obowiązuje dyrektywa GVO i akurat Toyota się do niej stosuje - możesz jechać do jakiegokolwiek warsztatu, który przeszedł przeszkolenie serwisowe w TMP i kupił od nich procedury i taki przegląd nie narusza gwarancji.
Pozdrawiam
K.
Re: Pytanie do wiedzących
tej co powinna pójść do GogolinaCobra pisze: A jjb z której stacji w warszawie korzystałeś wcześniej ??
jjb
Re: Pytanie do wiedzących
Przeszkolenia nie przechodziłem i procedur nie kupowałem .