Brak połączenia z ecu
Moderator: luk4s7
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Brak połączenia z ecu
Ja mam oryginalną toyoty, ale w wersji 13.0 (czyli styczeń 05). I na przykład nie działa poprawnie diagnoza młodszych j12 - bo skaner "nie wie", że ma użyć protokołu CAN, a nie KWP. Z kolei ręczne przestawienie na CAN (uniwersalna diagnoza) nie daje dostępu właśnie do korekcji wtrysków, mimo że odczyt parametrów działa poprawnie ...
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Brak połączenia z ecu
A - i jak byś miał też instrukcję do części europejskiej (papier lub płytka) - to też zgarnij.
Na razie spodobał się mi ta zabawka, to chomikuje wszystko co zdołam namierzyć. Ale słabo to idzie
Na razie spodobał się mi ta zabawka, to chomikuje wszystko co zdołam namierzyć. Ale słabo to idzie
-
- Posty: 45
- Rejestracja: 21 paź 2021, 02:37
Re: Brak połączenia z ecu
Jakie roczniki silnika 1KDFTV to te "starsze" i "nowsze"? Kiedy nastąpiła ta zmiana protokołu?Rokfor32 pisze: ↑18 lis 2021, 07:34Po wybraniu modelu na skanerze pojawia się taka opcja - więc wydawało się że powinno działać. No ale nie.
Natomiast w odczycie live data pojawia się odczyt ilości wtrysku z dopiskiem FB. (wartość w cm3) Dla każdego wtryskiwacza z osobna, i ze sporymi różnicami, ale wartości nie zmieniają się ze zmianą obrotów.
Mój silnik jest z roku 2005 i ma 166KM, czyli to chyba drugi z 3 wariantów. Przy zakupie auta w ASO robili przegląd i mam taki piękny wydruk mnóstwa parametrów, w tym 4 wartości "Injection Feedback Val" w jednostce mm3/st. Niestety nie wiem, czy ta wartość się zmienia, czy jest odpowiednikiem tej stałej, o której piszesz, bo nie miałem możliwości zobaczyć tego na żywo. Także w sumie nie jestem pewny, czy jestem w stanie odczytać to, co potrzebuję... No i czym są te wartości, jeśli się nie zmieniają?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Brak połączenia z ecu
To jest właśnie ten "starszy"
Niestety, jak napisałem wyżej, moja instrukcja nie zawiera opisu do klekotów europejskich, więc na razie nie wiem jak interpretować ten odczyt.
Korekcja wtrysków (opcja w skanerze) - to nie tylko odczyt - to również opcja ręcznego ustawienia wartości. I nie jest to takie proste i oczywiste (stąd potrzebna ta instrukcja), bo to nie jest pojedyncza wartość, a rodzaj "mapy" - 30 komórek, i dla każdej można wprowadzić cyfrę od 0 do 9. Korekcja też jest tak wyświetlana (jednorazowo mi się to jakimś cudem wyświetliło, ale jako same zerowe wartości).
Niestety, jak napisałem wyżej, moja instrukcja nie zawiera opisu do klekotów europejskich, więc na razie nie wiem jak interpretować ten odczyt.
Korekcja wtrysków (opcja w skanerze) - to nie tylko odczyt - to również opcja ręcznego ustawienia wartości. I nie jest to takie proste i oczywiste (stąd potrzebna ta instrukcja), bo to nie jest pojedyncza wartość, a rodzaj "mapy" - 30 komórek, i dla każdej można wprowadzić cyfrę od 0 do 9. Korekcja też jest tak wyświetlana (jednorazowo mi się to jakimś cudem wyświetliło, ale jako same zerowe wartości).
Re: Brak połączenia z ecu
Kupiłem ten z ccy. Odpalił od strzała. Nie miałem czasu się pobawić , bo leciałem do roboty. Wrócę za tydzień, sprawdzę.
A przy okazji. Jaki program polecacie? Chętnie po polsku.
A przy okazji. Jaki program polecacie? Chętnie po polsku.
-
- Posty: 45
- Rejestracja: 21 paź 2021, 02:37
Re: Brak połączenia z ecu
No i super.
Do silnika 163KM na androida znam tylko 3:
1. ELMScan Toyota auto-konfiguracja połączenia. Odczyty korekcji wtrysków w wersji płatnej
2. Torque Pro wymaga ręcznej konfiguracji połączenia, żeby odczytać korekcje wtrysków trzeba znać/ podać odpowiednie numery pid. Ne znam:(
3.OBD Car Doctor free wymaga ręcznej konfiguracji połączenia, żeby odczytać korekcje wtrysków trzeba znać/ podać odpowiednie numery pid. Nie znam:(
Szukałem dawno temu. Zna ktoś coś innego?
Do użytkowników torque pro i dowolnej wersji silnika D4D: Zna ktoś numery pid albo wyklikał odczyt wtrysków?
Re: Brak połączenia z ecu
I żeby było śmieszniej odesłałem do sprzedawcy icara z tytułu rękojmi. Przysłali mi inny. Podłączyłem. Działa.
Może ktoś ma ochotę odkupić bo teraz mam 2.
Może ktoś ma ochotę odkupić bo teraz mam 2.
Re: Brak połączenia z ecu
Przez ponad 3 lata posiadania KDJ95 kilka razy prosiłem w warsztacie o sprawdzenie wtryskiwaczy (w tym także u Was) i cały czas byłem przekonany, że to było sprawdzenie poprzez podpięcie pod komputer Jak w takim razie sprawdzić wtryskiwacze we wczesnym D4D bez ich wyjmowania? Da się w ogóle? Rozumiem, że żeby mieć większą pewność trzeba je wyjąć, a żeby mieć 100% pewności, to najlepiej wymienić, ale czy jakakolwiek diagnostyka "w aucie" ma sens?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Brak połączenia z ecu
Tester fabryczny podaje normalnie korekty (tak jak to opisałeś, jako wartości stałe). Czasy wtrysku natomiast (live data) się zmieniają - tyle że to nie jest jeszcze komunikacja po CAN, więc odświeżanie idzie dosyć wolno. W starszych 1KD natomiast nie działało (przynajmniej u mnie) wpisywanie kalibracji wtryskiwaczy (po wymianie).
Re: Brak połączenia z ecu
Mówisz o drugim wątku, w którym pisałem? Czy te stałe wartości coś mówią? Czy to z generatora liczb losowych?
Rozumiem, że generalnie nie da się sprawdzić korekcji wtryskiwaczy w trybie "live data" w KDJ9_ i koniec kropka. Zostaje wyjęcie i sprawdzenie z wykorzystaniem odpowiedniego sprzętu?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Brak połączenia z ecu
Korekcja wtrysku to to wartość praktycznie stała - zmienia się bardzo wolno wraz ze zużywaniem sie wtryskiwacza. Temu w live data nie"pływa" .
Kiedyś szukałem info, jak to interpretować - ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. po mojemu jest to wartość procentowa zmiany względem wartości początkowej. Ale mogą to też być wartości w jednostce czasu. nie mam pewności.
Ale - korekta NIE świadczy o kondycji wtryskiwacza bezpośrednio - tzn, o jakości rozpylania, w tym wypadku istotnej ze względu na możliwość przepalenia tłoka. W takiej kondycji korekta powinna pokazać wartości dwucyfrowe, a nie ułamki Czemu?
Bo korekta to nic innego, jak wyrównanie pracy silnika (prędkości obrotowej) odczytywanej po KAŻDYM pojedynczym zapłonie. Ta elektronika jest po prostu na tyle czuła - że jest takie różnice w stanie wychwycić (a dokładniej - komp mierzy czas pomiędzy kolejnymi zapłonami, i koryguje wydajność wtryskiwaczy tak - żeby te czasy wyrównać). Jak się podepnie oscyloskop pod czujnik obrotów silnika (wałka rozrządu w tym wypadku) - to ładnie widać czasy pomiędzy kolejnymi impulsami. Przy ewidentnie lejącym już wtryskiwaczu komp żeby wyrównać obroty musiałby "lać" paliwo w dużej ilości, próbując wyrównać prędkość dla danego tłoka.
Ale - to taka akademicka dygresja. W tym wypadku nie ma za bardzo co się doktoryzować - manual serwisowy podaje dopuszczalne wartości odchyłki - i w tych wartościach ma się odczyt mieścić. A dla przebiegu rzędu 300 tysi się po prostu je wymienia, a nie liczy na cuda
Kiedyś szukałem info, jak to interpretować - ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. po mojemu jest to wartość procentowa zmiany względem wartości początkowej. Ale mogą to też być wartości w jednostce czasu. nie mam pewności.
Ale - korekta NIE świadczy o kondycji wtryskiwacza bezpośrednio - tzn, o jakości rozpylania, w tym wypadku istotnej ze względu na możliwość przepalenia tłoka. W takiej kondycji korekta powinna pokazać wartości dwucyfrowe, a nie ułamki Czemu?
Bo korekta to nic innego, jak wyrównanie pracy silnika (prędkości obrotowej) odczytywanej po KAŻDYM pojedynczym zapłonie. Ta elektronika jest po prostu na tyle czuła - że jest takie różnice w stanie wychwycić (a dokładniej - komp mierzy czas pomiędzy kolejnymi zapłonami, i koryguje wydajność wtryskiwaczy tak - żeby te czasy wyrównać). Jak się podepnie oscyloskop pod czujnik obrotów silnika (wałka rozrządu w tym wypadku) - to ładnie widać czasy pomiędzy kolejnymi impulsami. Przy ewidentnie lejącym już wtryskiwaczu komp żeby wyrównać obroty musiałby "lać" paliwo w dużej ilości, próbując wyrównać prędkość dla danego tłoka.
Ale - to taka akademicka dygresja. W tym wypadku nie ma za bardzo co się doktoryzować - manual serwisowy podaje dopuszczalne wartości odchyłki - i w tych wartościach ma się odczyt mieścić. A dla przebiegu rzędu 300 tysi się po prostu je wymienia, a nie liczy na cuda
Re: Brak połączenia z ecu
Ok, dzięki