Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

U mnie podobna sytuacja, również zaczęło się od cieplejszego powietrza w kierunku kierowcy. Brakujący czynnik, aczkolwiek ze względu na mikronieszczelność (czynnik schodził przez około 2 miesiące) trudną do wykrycia w tradycyjnym podejściu z azotem. Dopiero zastosowanie metody opartej na gazie śladowym (hydrogen 95/5 azot-wodór) dało poprawny skutek - wykrycie drobnego pęknięcia rurki aluminiowej. Polecam metodę hydrogenową zamiast barwnika UV, czujnika czynnika chłodzącego lub wyłącznie statycznej metody ciśnieniowej.

Potwierdzam. U mnie objaw cieplejszego powietrza po stronie kierowcy również potwierdził przypuszczenia - brak czynnika. Zlokalizowany wyciek w paru miejscach, w tym z tyłu na oringu. I tu się rodzi moje pytanie... Odcinać tył i zostawić sam przód czy próbować reanimować całość układu klimatyzacji?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka