Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Komputer pokazuje 10,3L/100km a faktycznie spalił 12,2. W innych moich samochodach granica błędu to około 0,5 litra. A tutaj aż 2? Czy to normalne w J12? 3.0 D4D 163KM - troche kopci na czarno przy wcisnieciu do dechy.

Mi też o tyle przekłamuje, z tym, że u mnie pokazyje 7.2 a realne spalanie jest między 8.2 a 10.8 (trasa/misto)
W innych samochodach moża było sobie troche podregulować te wskazani, tu chyba się nie da

Hmmm to rewelacyjne spalanie jak na Warszawe. A z którego roku masz silnik, ile koni? U mnie jest założony jakis czip, ale jaki, i gdzie był zakładany nie wiadomo.

1200km po autostradzie, 3 osoby, pełen bagażnik, na dachu Thule 900 załadowany na full, prędkość 110-120, spalanie realne po tankowaniu na max wyszło 8,67litra. Silnik 3.0 163KM bez chipsów. Na wskazanie spalania kompa nawet nie patrzę co najwyżej na zasięg jak rezerwa blisko.

Przy takiej predkosci na autostradzie komputer mi pokazywał własnie coś koło tego 8-9 litrów. Tyle że ja nie potrafie tak jechac po autostradzie, zawsze wskazówka podąża coraz bliżej 150... Ale te realne 12 litrów to była srednia z 600km ( 300km trasa 80-100km/h, 50km teren, a reszta to jakies krótkie odcinki po 10-20km)

Ja mam 2003 z chipem TTS (oryginalny toyoty zakładany w aso).
Koni ile mam - nie wiem. Z ciekawości przejade się kiedyś na hamownie.
Teoretycznie powinno być 204, ale w porównaniu do jeepa jakim jeździłem przez ostatnie kilka lat to ja tych koni nie widzę. Co do spalania duży wpływ ma mój styl jazdy.
W jeepie najlepsze spalanie miałem przy 98km/h i teraz też podobnie staram się jeździć.
Czyli spokojna jazda w okolicach 90—100 daje mi spalanie w okolicach 8dm3 ±0.5 dm3 (średnia z trasy wawrszawa/Tokaj/warszawa oraz wawa-wrocław-wawa), ale jak się spieszyłem i jechałem około 120 km/h tempomat przez większość trasy waw-wrocław-waw spalanie wzrosło mi do około 9.8.
Po warszawie jeżdząc wychodzi mi 10.8.
Pomiary robiłem bardzo rzetelnie, bo zaraz po kupnie jadąc bardziej niż spokojnie z bielska do wawy komp pokazał mi średnią 6.8. A to żadną miarą nie może być prawdą.Przy pomiarach leje zawsze pod korek na tej samej stacji z tego samego dystrybutora. Dosłownie pod korek.
No i mam opony szosowe. B klasa jeśli chodzi o spalanie i A hamowanie na mokrym.
To też ma duży wpływ.
A! Czterobiegowa skrzynia teoretycznie będzie ardziej oszczędna przy jeździe autostradowej niż ta nowa piątka.
Nie mam też założonych zbędnych gadgetów. Bagażnik dachowy będę sobie dopiero spawał. Podejrzewam, ze po założeniu spalanie ciut wzrośnie. Choć w jeepie było to niedostrzegalne.

A jakiej szerokości masz opony? Bo ja mam 285, może dlatego tyle pali?

Sorry Chip TTE
Opony standard 265 jeśli dobrze pamiętam

Jaki profil opony? Jeśli zmienisz profil np. ze standardowego 265/65 na 265/70 wskazania będą przekłamane (zaniżony przebyty dystans).

A da sie sprawdzić jakiego chipa ja mam? Poprzedni własciciel mówił ze 200 koni, może też mam orginalnie zakładany w aso bo kupione auto było w salonie w warszawie.

Rolkos zaraz pójde zobaczyć, napisze pózniej
.

Mam 285 65R 17

W przypadku 285/65R17 koło jest wyższe od standardowego rozmiaru o 26 mm, co przekłada się na przekłamanie rzędu 3,5 km na 100 km. Szerokość też nie jest bez znaczenia.

Nie do końca rozumiem czemu 4 biegowa skrzynia miałaby być bardziej oszczędna? 4 w tej skrzyni jest dłuższa niż 5 w nowej?

Czyli pokonując 100km na liczniku będzie około 97?
Niewiele ale pocieszające

Tak, overdrive jest dłuższy