No więc problem pojawił się następujący:
Kiedy ruszam, mogę jechać kilka, kilkanaście minut i wszystko ok. Ale później kierownica zaczyna dawać opór, jakby coś się działo ze wspomaganiem.
Ruszam, jadę normalnie po mieście, pokonuję kilka zakrętów i wszystko ok. Ale po paru minutach (czasami od razu, czasami po kilkunastu minutach, nie ma reguły) kierownica zaczyna bardzo ciężko chodzić lub tak jakby się przycinała w połowie skrętu.
Przykładowo, jadę prosto z prędkością 15-20 km/h i zaczynam wchodzić w zakręt 90 stopni. W momencie kiedy zaczynam skręcać wszystko idzie gładko, ale tak w połowie skrętu nagle czuję duży opór i naprawdę muszę użyć siły, aby dobić skręt i pokonać zakręt. Wtedy też po pokonaniu zakrętu i wyjściu na prostą koła same nie wracają do położenia na wprost, muszę kontrować kierownicą.
Ale czasami chwilę przejadę i wszystko wraca do normy, no i kolejny zakręt pokonuje mi się łatwo, z pełnym wspomaganiem.
Co to może być?
Nie robiłem ostatnio żadnych wymian, czy ingerencji w zawieszenie czy układ kierowniczy.
Płyn do wspomagania mam wymieniać teraz w czerwcu. Wszystko w samochodzie oryginalne, bez modyfikacji. Opony Duratrac 265/70 R17.
Padła pompa wspomagania czy to coś innego?
Moderator: luk4s7
Re: Padła pompa wspomagania czy to coś innego?
Miałem podobny problem ,okazało się że jeden z krzyżaków kolumny kierownicy był uszkodzony po wymianie wszystko wróciło do normy
Re: Padła pompa wspomagania czy to coś innego?
Hej,
Udało Ci się namierzyć problem?
Pompa wspomagania, czy przekładnia kierownicza do regeneracji?
Udało Ci się namierzyć problem?
Pompa wspomagania, czy przekładnia kierownicza do regeneracji?
Re: Padła pompa wspomagania czy to coś innego?
Ani to, ani to. To jakaś pierdoleta w układzie kierowniczym. Zabij mnie a nie powiem, bo nie pamiętam co było przyczyną.
Sprawdziłem notatki swojego auta i 6 czerwca 2016, czyli mniej więcej wtedy oprócz wymiany płynów/filtrów wymieniłem:
- Końcówka drążka kierowniczego
- Sworzeń wahacza górny 2x
- Łącznik stabilizatora
Całość 430 zł. Od tej pory auto jedzie jak nowe z salonu Ale co dokładnie było przyczyną, nie pamiętam.
Sprawdziłem notatki swojego auta i 6 czerwca 2016, czyli mniej więcej wtedy oprócz wymiany płynów/filtrów wymieniłem:
- Końcówka drążka kierowniczego
- Sworzeń wahacza górny 2x
- Łącznik stabilizatora
Całość 430 zł. Od tej pory auto jedzie jak nowe z salonu Ale co dokładnie było przyczyną, nie pamiętam.