Eksploatacja w zimie (jazda, paliwo, napędy)
: 02 gru 2014, 13:40
Pozwolę sobie założyć "zimowy" temat.
Moja KDJ125 (D4D) to jednocześnie mój pierwszy Diesel, a zima się właśnie zaczęła. Zaczynam drążyć Internet w poszukiwaniu informacji na temat eksploatacji Diesela zimą.
Mam kilka pytań, bardzo proszę o pomoc w tym zakresie:
1) Jazda zimą.
Po odpaleniu auta na mrozie czekać kilka minut na jakieś minimalne ogrzanie się silnika, czy też jechać od razu, oczywiście bez wciskania pedału gazu w podłogę? Bo są różne szkoły jazdy
2) Filtr paliwa. Wymieniałem w lecie. Niektórzy piszą, że trzeba zwracać na filtr nadmierną uwagę, zwłaszcza zimą. Stresować się i wymieniać? Czy przejechać zimę bez stresu i wymieniać raz do roku?
3) Przy mroźnych porankach czuję, że toyotka przy ruszaniu jest bardziej oporna na sterowanie. Sprzęgło chodzi troszkę (minimalnie) ciężej, kierownica również. Rozumiem, że to wpływ ujemnej temperatury na różnego rodzaje smary/oleje, które są bardziej gęste w tych warunkach pogodowych.
4) Najważniejsze: ulepszacze do paliwa, aby wyeliminować osadzanie się parafiny. Jak to stosować? Przykładowo, przy pełnym tankowaniu wlewać jakąś określoną ilość do zbiornika paliwa? Robić to przy każdym tankowaniu, czy dolewać co jakiś czas? Jaki preparat kupić? Szukać czegoś specyficznego w Internecie, czy zdać się na produkty dostępne na firmowych stacjach (Shell, BP, itp.)?
Są również opinie, aby taki polepszacz aplikować cały rok. Nie zaszkodzi, a swoje zrobi. Prosiłbym o szczegółową pomoc w tym konkretnym punkcie.
5) No i ostatnia sprawa, przełożenia do jazdy po śniegu, zaspach itp. czyli włączamy blokadę (HL).
Ściągnąłem instrukcję do LC100 (do 120 nie znalazłem), gdzie producent pisze:
"„HL” (przełożenie dla dużych prędkości, między osiowy mechanizm różnicowy zablokowany):
Dźwignia w położeniu „HL”. Przeznaczone do zwykłej jazdy na mokrej, oblodzonej lub pokrytej śniegiem nawierzchni"
a dalej, co ważne:
"PRZEŁĄCZANIE POMIĘDZY „H” I „HL”: W celu przełączenia z zakresu „H” na „HL” należy odpowiednio przestawić dźwignię sterującą napędu. Można tego dokonywać przy dowolnej prędkości samochodu.
Nie ma potrzeby wciskania pedału sprzęgła. Jeżeli po przełączeniu na „HL” nie zapala się lampka kontrolna, należy przejechać prosty odcinek z łagodnym przyspieszaniem lub hamowaniem silnikiem."
No i tu trochę jestem zaskoczony, bo rozmawiałem z mechanikiem w salonie Toyoty, który twierdził, że do przełączania trybu napędu z H na HL, czy odwrotnie samochód jednak powinien zostać zatrzymany, lub ewentualnie jechać bardzo wolno, około 5-8 km/h, tak jak to się robi przy przełączaniu z HL na LL (blokada bez reduktora na blokadę z reduktorem).
Dlaczego pytam?
No cóż, mam taki specyficzny wyjazd spod bloku, gdzie lubi zalegać sporo śniegu. Kiedy wyjadę od razu włączam się do ruchu w jezdnię o dość dużym natężeniu. Dlatego się zastanawiam czy wyjeżdżać na blokadzie mechanizmu z tych zasp, a później włączając się do ruchu na ulicy głównej zatrzymywać się tamując cały ruch aby wyłączyć blokadę, czy też mogę to robić "w ruchu", jak podaje instrukcja?
Trochę się rozpisałem, proszę o wyrozumiałość, zresztą trzeba trochę to forum rozruszać bo zimno
Moja KDJ125 (D4D) to jednocześnie mój pierwszy Diesel, a zima się właśnie zaczęła. Zaczynam drążyć Internet w poszukiwaniu informacji na temat eksploatacji Diesela zimą.
Mam kilka pytań, bardzo proszę o pomoc w tym zakresie:
1) Jazda zimą.
Po odpaleniu auta na mrozie czekać kilka minut na jakieś minimalne ogrzanie się silnika, czy też jechać od razu, oczywiście bez wciskania pedału gazu w podłogę? Bo są różne szkoły jazdy
2) Filtr paliwa. Wymieniałem w lecie. Niektórzy piszą, że trzeba zwracać na filtr nadmierną uwagę, zwłaszcza zimą. Stresować się i wymieniać? Czy przejechać zimę bez stresu i wymieniać raz do roku?
3) Przy mroźnych porankach czuję, że toyotka przy ruszaniu jest bardziej oporna na sterowanie. Sprzęgło chodzi troszkę (minimalnie) ciężej, kierownica również. Rozumiem, że to wpływ ujemnej temperatury na różnego rodzaje smary/oleje, które są bardziej gęste w tych warunkach pogodowych.
4) Najważniejsze: ulepszacze do paliwa, aby wyeliminować osadzanie się parafiny. Jak to stosować? Przykładowo, przy pełnym tankowaniu wlewać jakąś określoną ilość do zbiornika paliwa? Robić to przy każdym tankowaniu, czy dolewać co jakiś czas? Jaki preparat kupić? Szukać czegoś specyficznego w Internecie, czy zdać się na produkty dostępne na firmowych stacjach (Shell, BP, itp.)?
Są również opinie, aby taki polepszacz aplikować cały rok. Nie zaszkodzi, a swoje zrobi. Prosiłbym o szczegółową pomoc w tym konkretnym punkcie.
5) No i ostatnia sprawa, przełożenia do jazdy po śniegu, zaspach itp. czyli włączamy blokadę (HL).
Ściągnąłem instrukcję do LC100 (do 120 nie znalazłem), gdzie producent pisze:
"„HL” (przełożenie dla dużych prędkości, między osiowy mechanizm różnicowy zablokowany):
Dźwignia w położeniu „HL”. Przeznaczone do zwykłej jazdy na mokrej, oblodzonej lub pokrytej śniegiem nawierzchni"
a dalej, co ważne:
"PRZEŁĄCZANIE POMIĘDZY „H” I „HL”: W celu przełączenia z zakresu „H” na „HL” należy odpowiednio przestawić dźwignię sterującą napędu. Można tego dokonywać przy dowolnej prędkości samochodu.
Nie ma potrzeby wciskania pedału sprzęgła. Jeżeli po przełączeniu na „HL” nie zapala się lampka kontrolna, należy przejechać prosty odcinek z łagodnym przyspieszaniem lub hamowaniem silnikiem."
No i tu trochę jestem zaskoczony, bo rozmawiałem z mechanikiem w salonie Toyoty, który twierdził, że do przełączania trybu napędu z H na HL, czy odwrotnie samochód jednak powinien zostać zatrzymany, lub ewentualnie jechać bardzo wolno, około 5-8 km/h, tak jak to się robi przy przełączaniu z HL na LL (blokada bez reduktora na blokadę z reduktorem).
Dlaczego pytam?
No cóż, mam taki specyficzny wyjazd spod bloku, gdzie lubi zalegać sporo śniegu. Kiedy wyjadę od razu włączam się do ruchu w jezdnię o dość dużym natężeniu. Dlatego się zastanawiam czy wyjeżdżać na blokadzie mechanizmu z tych zasp, a później włączając się do ruchu na ulicy głównej zatrzymywać się tamując cały ruch aby wyłączyć blokadę, czy też mogę to robić "w ruchu", jak podaje instrukcja?
Trochę się rozpisałem, proszę o wyrozumiałość, zresztą trzeba trochę to forum rozruszać bo zimno