No ale - jak się zakupi taki przegub w aftermarkecie - to zazwyczaj również nie ma tego wspomnianego pierścienia. I jak klient zleca warsztatowi wymianę - to albo się przekłada stary, albo ....
no raczej nie zamawia całej półosi w aso ... 
Taka polityka serwisowa dla tego elementu jest w tej marce już od początku lat dziewięćdziesiątych. I w zasadzie nie ma się czego czepiać, jeżeli - jak Kylon napisał - serwisuje się to kompletnie, czyli wychodzi się ze (słusznego zresztą) założenia, że wytrzymałość przegubu jest zbliżona do wytrzymałości łożysk, i sensownie jest wymienić całość za jednym razem ...
