Awaria stacyjki LC 120

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Awaria stacyjki LC 120

Post autor: sebastian44 »

Troxil pisze:cd... mam już ten trzpień (74zł stąd-http://allegro.pl/toyota-land-cruiser-j ... 32645.html) zdjęcie i dokumentacja roboty później...
On też jest aluminiowy tak jak oryginał? Czy ten trzpień to wszystko co jest niezbedne do naprawy czy trzeba cos jeszcze?

talar
Posty: 3
Rejestracja: 18 lis 2014, 19:22

Re: Awaria stacyjki LC 120

Post autor: talar »

Tak też jest alu ,wymienia się tylko sam trzpień nic poza tym.

Awatar użytkownika
szumuss
Posty: 14
Rejestracja: 12 sty 2018, 11:36
Auto: J12
Kontakt:

Re: Awaria stacyjki LC 120

Post autor: szumuss »

Langusta pisze:WITAM. W warszawie jest gościu co regeneruje (naprawia) te stacyjki i od razu robi także to już się nie stanie, to jakaś wada fabryczna.

Można mu wysłać kurierem i na drugi dzień odsyła naprawioną. Daje gwarancje. Znalazłem go na allegro -

Compadre_00
tel. 501 551 300
Wczoraj (niedziela) rano mialem jechac z dzieciakami na wakacje, wszystko wlasnie bylo spakowane, samochod podstawiony uruchamiam i .... nic :| *&/#/^*($@$& ;)

W w/w poscie znalazlem ten nr tel i szczerze polecam. Fachowiec, cala robota zajela mu <20min

Sent from my SM-G870F using Tapatalk

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Awaria stacyjki LC 120

Post autor: sebastian44 »

Ja kupiłem sobie ten dzyndzel i woże na zapas, bo to by był straszny wstyd na wyjezdzie nie móc odpalic auta przez takie badziewie ;)

Awatar użytkownika
garbatek
Posty: 3
Rejestracja: 15 sty 2019, 13:55
Auto: KDJ120
Kontakt:

Re: Awaria stacyjki LC 120

Post autor: garbatek »

cześć,
mam pytanie, jak wyjąć ten aluminiowy trzpień z obudowy stacyjki?
Jak można go włożyć, to pewnie da się wyjąć, ale kręcę na wszystkie strony i nic.
Sytuacja jest taka, że wymontowałem wkład stacyjki, bo przekręcenie kluczyka raz się udawało a 10 razy nie - albo 10 razy udawało a raz nie - zależy kto przekręcał ;)
No ale nie o to chodzi.
Jak już wyciągnąłem wkład stacyjki, to wymyśliłem, żeby profilaktycznie wymienić ten łamiący się aluminiowy trzpień.
Zakupiłem nowy, ale nie mogę wyciągnąć starego.
Jest jakiś myk, czy trzeba odkręcać dolną kostkę zapłonu?

AbuAliHussain
Posty: 84
Rejestracja: 04 paź 2016, 00:31
Auto: J120
Kontakt:

Re: Awaria stacyjki LC 120

Post autor: AbuAliHussain »

Pisalem na priw, tam ba dole są takie klapki które blokują jak probujesz wyciagac.
Przycuskasz je do scianki kawałkiem drutu i wyjmujesz ten trzoień stacyjki.
Ty masz górki, bo mie masz złamanegoja się musiałem bawić ginekologa.
A za zrle samochód nie odpala to odpowiada ta niala kostka tyłuto własnie ona jest obracana przez ten przemyslny mechanizm.
Ale ją to się latwo odkręca i możesz spokojnie odpalic samochód śrubokretem i jechać.
O ile oczywyś ue czoień nie blokjje kierownicy i immobilizaror kljczyka jezy w tej pentelce stacyjkowej

Awatar użytkownika
garbatek
Posty: 3
Rejestracja: 15 sty 2019, 13:55
Auto: KDJ120
Kontakt:

Re: Awaria stacyjki LC 120

Post autor: garbatek »

dzięki za wskazówki,
będę zatem dalej się bawić w ginekologa ;)

ODPOWIEDZ