spalanie realne a wskazania komputera

[ar2r]

Raczej niekorkowe

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[slednecks]

Tak przy okazji: czy to normalne ze lc120 na biegu D nie hamuje ani trochę silnikiem? Puszczam gaz, obroty spadają poniżej 1tys i samochód się toczy jak na luzie, co raz szybciej i szybciej ( jeśli z górki) Kolega mi zwrócił na to uwagę że coś jest nie tak. Ja nawet się nad tym nie zastanawialem ale fakt, w bmw hamuje mi silnik gdy jade z góry...

[staf]

Nie wiem jaką masz skrzynię (moja AT/5 hamuje). Wszystko zależy od prędkości i stylu jazdy. Znajdź jakiś dłuższy zjazd, na "D" rozpędź auto powyżej 100km/h, noga z gazu i zobaczysz przy jakiej prędkości obroty zejdą poniżej 1000/min.

[ar2r]

Spadają . Jak sie zmieni o bieg niżej od razu widać jak rosną

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[krystusg]

Nie wiem Panowie mi pokazuje komputer między 11,8 a 13,1
wtryski po regeneracji pompa też, przed regeneracją wydaje się, że paliła mniej na autostradzie pokazywała przy prędkości 120 około 9,2 teraz nie chce spaść poniżej 10,8?
opony 265 65 17
Normalne to

[slednecks]

No tak, tylko to co pokazuje komputer można między bajki włożyć. Przynajmniej taki wniosek można wyciągnąć z wypowiedzi tu na tym forum. Jeżeli pokazuje 10,8 to liczyłbym się z tym że realnie będzie to 12,5. A więc sporo ( jeśli mowa o 120km/h). Chyba że Twój komputer prawdę mówi, to jest ok.

[slednecks]

Ewidentnie coś Ci spaprali przy tej robocie, ale co to już jakiś fachowiec może się wypowie.

[sebastian44]

A koła masz napompowane? Kolego auto waży ponad dwie tony, ma stały napęd na 4 koła i aerodynamike kiosku- i tak nieźle pali.

[AbuAliHussain]

Zrób jak mówiłem. Zatankuj pod korek, przjedź z 700 km, zatankuj pod korek.
Policz. A! Sprawdź jeszcze czy dobrze licznik ci prędkość pokazuje.
Dłuższy odcinek prostej drogi, ustaw na tempomacie predkość w okolicach 90-100 przejedź się z tą prędkością przez conajmniej 30 sekund porównując wskazanie licznika i gps.
Opony masz standard, nie powinno być większych rozbierzności.
Cudownie małe i duże spalanie może brać się z błędów pomiaru przejechanej trasy.
Licznik zbiera liczbę obrotów zakładając określony obwód opony przekłada to na przejechaną trasę.
Mając nienormatywne opony, licząc spalanie ręcznie biorąc pod uwagę to co zatankowaliśmy plus trasa z licznika popełniamy kilkuprocentowy błąd.

Czy to jest twój pierwszy automat?

[krystusg]

Ewidentnie coś Ci spaprali przy tej robocie, ale co to już jakiś fachowiec może się wypowie.

Nie wiem czy spaprali czy nie natomiast po zamontowaniu pojechałem do serwisu Toyoty by sprawdzić na komputerze i było ok wszyskie wtryski były w przedziale wymaganym.

[krystusg]

Zrób jak mówiłem. Zatankuj pod korek, przjedź z 700 km, zatankuj pod korek.
Policz. A! Sprawdź jeszcze czy dobrze licznik ci prędkość pokazuje.
Dłuższy odcinek prostej drogi, ustaw na tempomacie predkość w okolicach 90-100 przejedź się z tą prędkością przez conajmniej 30 sekund porównując wskazanie licznika i gps.
Opony masz standard, nie powinno być większych rozbierzności.
Cudownie małe i duże spalanie może brać się z błędów pomiaru przejechanej trasy.
Licznik zbiera liczbę obrotów zakładając określony obwód opony przekłada to na przejechaną trasę.
Mając nienormatywne opony, licząc spalanie ręcznie biorąc pod uwagę to co zatankowaliśmy plus trasa z licznika popełniamy kilkuprocentowy błąd.

Czy to jest twój pierwszy automat?

Nie nie jest to mój pierwszy automat.
Nie wiem jaką mam pojemność zbiornika? I pływak trochę wariuje raz pokazuje połowę raz na dnie a po zatankowaniu do pełna zawsze jest troszkę poniżej maksimum.
A zatankować ciężko bo się pieni i spada i spada poziom, staram się pod korek. Zrobię jak mówisz lecz przy 100 bądź 200 km jak trafię na stację zobaczymy.

[sebastian44]

Nie nie jest to mój pierwszy automat.
Nie wiem jaką mam pojemność zbiornika? I pływak trochę wariuje raz pokazuje połowę raz na dnie a po zatankowaniu do pełna zawsze jest troszkę poniżej maksimum.
A zatankować ciężko bo się pieni i spada i spada poziom, staram się pod korek. Zrobię jak mówisz lecz przy 100 bądź 200 km jak trafię na stację zobaczymy.

Nie wiem czy rozumiesz sposób pomiaru realnego spalania. Nie ma tu znaczenia pojemnosc zbiornika czy wskazanie poziomu paliwa. Tankujesz do pełna, zerujesz licznik, przejeżdzasz jakis duży dystans 500-700 km i znowu do pełna. Dzielisz ilość wlanych litrów przez przejechane km i wuala, wiesz ile samochód połknął paliwa.
Ta metoda nie uwzglednia błedu licznika km.

BTW zbiornik ma około 90 litrów

[slednecks]

Wielkość opon nie ma takiego znów wielkiego znaczenia. Testowałem to w Pajero, założyłem o 5 cm wyższe opony i różnica była 3 km na odcinku 100km a więc nie tak dużo. Zatankuj tak jak kolega radzi do pełna, ale nie musisz przecież wyjeździć całego baku. Przejedź 100km i znowu zatankuj do pełna, ile wlejesz tyle spalił nie mniej nie więcej

[AbuAliHussain]

Jakie 100? Przejedź 10 km, wtedy błąd pomiaru jest jeszcze większy.

[slednecks]

Jeżeli gość chce sprawdzić ile samochód mu pali w mieście a ile w trasie to wydaje mi się że mój sposób jest najbardziej sensowny. Trudno przejechać powiedzmy 700 km w samym mieście a i wybierać się w 700 km trasę po to tylko żeby to sprawdzić też jest mało sensowne.