metaliczne stuki tył

[lucjan]

kto się wypowie bez oglądania, posłuchania, pomacania ?
od początku: przerzuciłem w piątek buty na zimowe
ruszam w trasę i jakby niewyważone koła (w pewnym zakresie 110-120 jakby tył chodził, bo kierownica tylko delikatnie wibruje), ale po sprawdzeniu wyważenia koła są ok
szarpię za koło, a tu jakby felga miała luz z niedokręcenia śrub
wyciągam klucz, ale niepotrzebnie, bo śruby dociągnięte na maxa
hmm, myślę, że może felga źle założona
więc żaba pod most z lewej (bo z tej strony wyraźniejszy stukot odczuwalny na feldze) i lewaruję do góry, szarpię za koło i kurde cisza, zdejmuję koło szarpię i nic - cisza, zakładam koło, dokręcam szarpię i cichutko, nawet nic nie stuknie
opuszczam samochód, dociągam śruby i znów szarpie - kurde i jest metaliczny dźwięk jakby felga nie przylegała, ale wiem że przylega idealnie
podczas jazdy (zjazdy z wysokiego krawężnika, podjazdy pod krawężnik, dołki) nie słychać nic
czy to standard? może szukam dziury w całym, nie wiem
aha, i to nie jest tłumik
i jeszcze jedno: jak bujam tyłem w poziomie na boki zapierając się stopą o hak, to przy porządniejszym bujnięciu słychać ten sam stukot metaliczny
f.ck! chyba mam jakiegoś pierdolca na tym punkcie

[LEX]

Albo łożyska kół, albo luz na panhardzie. Nie powinno stukać, więc coś jest nie w porządku. Niestety trudno tak bez oględzin. Ale skoro nie szarpało jak zdjąłeś koło to raczej oznacza coś z panhardem albo gumami innego elementu zawieszenia. Jak most jest na lewarku to lewarek trzyma go na sztywno do ziemi, przez co trudno wyczuć luz. Szarpanie za miękkie opony powoduje jednak bujanie karoserii, które powoduje stukot. Stawiam więc bardziej na zawieszenie niż na coś z piastą, ale nie gwarantuje, bo może jak samochód był na lewarku to się pękałeś, że spadnie i szarpałeś za tarczę jak baba a nie jak maczo.

[lucjan]

[...] bo może jak samochód był na lewarku to się pękałeś, że spadnie i szarpałeś za tarczę jak baba a nie jak maczo.

spadaj !!!
dobrze szarpałem i już !
żeś się odgryzł za te turkusowe amortyzatory w innym temacie

[lucjan]

jako niemechanik pytam, czy możliwy jest minimalny wzdłużny/osiowy luz półosi w moście ???
wg mechanika mojego, który tak określił źródło stuków mam się tym nie przejmować
mam zmienić mechanika ???
czy mam go posłuchać ???
aha, teraz podczas jazdy stuki nie dochodzą żadne, tyko jak stoi i bujam ją hakiem na boki, to czasem coś stuknie

[LEX]

Luz jest możliwy, bo wieloklin wchodzący w dyferencjał nie ma żadnego ogranicznika czy garba, więc półoś włożona w dyfer może mieć luz nawet 1cm. Jednak skoro w setce półosie są obciążone, czyli połączone z łożyskami, to nie może tam być żadnego luzu. No bo przecież łożyska trzymają wszystko na sztywno. Może to luz w łożyskach? Sprawdziłeś?

A tak na serio to powinieneś mieć jakiegoś kumpla. Kumpla który będzie nogą bujał hak na maksa i przy okazji nie stękał za głośno. Wtedy, w ciszy, będziesz mógł wejść sobie pod samochód i ręką wymacać gdzie jest największy udar, a uchem posłuchać skąd stuka. Innej rady nie ma, bo to równie dobrze mogą być starte klocki, które nabrały luzu i latają w zaciskach.

[lucjan]

łożyska raczej nie
wyszarpane koło na wszystkie strony - sztywniutko i cisza

[tom]

Stary temat ale może komuś pomoże.
Podnieś na tylnym moście tył i pobujaj. Jak będzie dalej słychać to może drążki, amory, wydechy... Jak nie będzie dźwięku to łożyska, dyfy , klocki...
pozdrawiam

[lucjan]

był taki temat założony przez lucjana
[...]

Ja przestałem bezsensownie kopać w koło i nie stuka, bo podczas jazdy nigdy nie stukało
Już nie szukam dziury w całym. Polecam.

No i odgrzewam temat, bo w czasie jazdy stukot stał się słyszalny, ale jedynie na dołkach, wolniutko, z otwartym oknem. po jednym bujnięciu/kopnięciu tylnego koła stuknie tylko raz, aby ponownie stuknęło trzeba podejść do koła przeciwległego i kopnąć/bujnąć górną część koła. i tak na zmianę (dwa razy nie stuknie, nie ma mowy). Taki metaliczny ping-pong normalnie
Ale do kurde nie jest śmieszne ...
W czwartek wjadę na kanał, ale może coś komuś wpadnie w międzyczasie do głowy. Będę wdzięczny.

[seburaj]

luz na panhardzie wykluczyłeś ?

[lucjan]

luz na panhardzie wykluczyłeś ?

TAK, już wcześniej

[seburaj]

a jaką metodologię wykluczenia zastosowałeś
przepraszam, ze dopytuję - ale jak tylko optyczną to może być niewystarczająca

[lucjan]

tylko zbliżeniową słuchowo-optyczną metodę
a jak inaczej?

[seburaj]

odkręć panharda z jednej strony i pouprawiaj te swoje kopania w koła
jak dzwiek bedzie dalej to przykręć i kombinuj dalej

[lucjan]

dzięki, jutro zadziałam