Strona 1 z 1

Olej full synthetic do silnika 4,2 w 100 ce.

: 03 gru 2018, 20:00
autor: tatar4
Witam. Użytkuję od roku LC 100 z silnikiem 4,2 td. Auto z 2005 roku z przebiegiem 318 tyś km (przebieg sprawdzony auto ze Skandynawii.
we wrześniu zrobiłem wymianę oleju i filtrów w silniku. Zalałem olej Castrol 5w30 full synthetic, ponieważ taką bańkę po oleju znalazłem w bagażniku po kupnie. Ktoś ze znajomych poinformował mnie, że ten typ silnika nie powinien jeżdzić pełnym syntetyku. Proszę o podpowiedż czy dokonałem właściwego wyboru lejąc do tego typu silnika olej syntetyczny. Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.

Re: Olej full synthetic do silnika 4,2 w 100 ce.

: 03 gru 2018, 20:05
autor: adamms
Taki zaleca Toyota do setki. Ja leje 10w40 Motul.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk.
Adamms Wałbrzych TLC100 4.2 TD

Re: Olej full synthetic do silnika 4,2 w 100 ce.

: 03 gru 2018, 20:07
autor: Rokfor32
Kolego - co oznacza dla Ciebie "full syntetic"?

Klasa lepkości oleju nie zależy od jego bazy. Zarówno oleje syntetyczne mogą być bardzo gęste (np sportowe oleje klasy 20W70 to pełne syntetyki - po półtorej stówy za litr) - jak i mineralne bardzo rzadkie.

Istotna jest klasa lepkości - a nie baza produkcyjna. Na warunki arktyczne leje się oleje o mniejszej lepkości - na gorące o wyższej. W naszym klimacie zwykle do tego silnika zapodaje się 10W40 - ale nie ma zupełnie znaczenia, czy będzie to olej syntetyczny - czy mineralny. Ważne - żeby to nie był olej syfiasty, zostawiający szlam i nagary.

Re: Olej full synthetic do silnika 4,2 w 100 ce.

: 03 gru 2018, 20:45
autor: endurance
A ja wiem, a ja wiem
uwaga Panowie Profesorowie,
:)
klasa lepkość musi być zachowana z tym co podaje producent do danego klimatu ponieważ np. pierścień zgarniający musi pozostawić odpowiedni "film olejowy".

mam motorek to wiem
wojciech endurance
www.polkasteam.pl

Re: Olej full synthetic do silnika 4,2 w 100 ce.

: 03 gru 2018, 20:57
autor: Rokfor32
To też. Ale w przypadku aut jest to temat pomijalny - jak silnik nagrzany, to ma te 80 stopni, i dowolny olej w tej temperaturze ma zbliżone właściwości.

Bardziej się temat rozbija o warunki odbiegające od optymalnych - przechłodzenie i przegrzanie.

W warunkach arktycznych bywa, że olej jednak nie osiąga temperatury nominalnej - miska i blok potrafią oddać ciepło tak - że olej ma np. 30 stopni (mimo nagrzania silnika do nominału). temu stosuje się te o niższej lepkości, żeby warunki smarowania były poprawne. Już nie mówiąc o fazie rozruchu, gdzie olej ma np. -40.

W druga mańkę też to działa - w sporcie olej bez ceregieli osiąga 140 - 150 stopni, mimo że silnik utrzymuje się w 100 - 110.