przekaznik blokady tylnego mostu

[nixon]

...dokonałem reanimacji mechanizmu wraz z silniczkiem tylnej blokady. Oringi były skorodowane przez co do środku dostawała się woda. Po wyczyszczeniu zarówno mechanicznie jak i elektrycznie wszystko jest ok. Silnik "na krótko" działa wraz z mechanizmem.
Pojawił się problem gdy podpiąłem do instalacji w samochodzie-silnik nie dostaje napięcia.
Podejrzewam przekaznik. I tu pytanie do forumowiczów...może ktoś mi powiedzieć gdzie w aucie znajduje się przekaznik odpowiadający za załaczanie blokady tylnego mostu??

[kylon]

Ale najpierw zapinasz międzyosiówkę i ta sygnalizuje działanie

[nixon]

...tak, wcześniej zapinam "międzyosiowy" i tu mam sygnalizację zapięcia, (lampka pomarańczowa pali się ciągłym). Po załączeniu "tyłu" mierząc miernikiem na kostce nie dostaję
w ogóle napięcia na silnik.

[nixon]

...i po sprawie... miał gość rację mówiąc że, nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu ...składając mechanizm, bez umiaru "napakowałem" smaru przez co ograniczniki nie miały kontaktu z tarczą zębatki, obwód się nie zamykał przez przekaznik i brakło prądu...może to chaotycznie opisuję lecz cieszę że, mam to za sobą ..
...mały kroczek do przodu

[nixon]

dziś testowałem zapinanie blokady tylnego mostu. Po załaczeniu kontrolka miga, blokada załacza się dopiero wtedy gdy tylne koła dostaną uślizgu.
Napiszcie jak to jest u Was. Blokada zapina się kiedy auto nie jedzie? Czy także musi być uślizg kół jak u mnie? Mam wrażenie że coś zrobiłem nie tak przy składaniu.

[seburaj]

na razie nie wiem, jak jest w j100
ale np. w patrolu - równiez trzeba odrobiny uslizgu, aby sie lock zapiął... no chuba, ze akurat elementy staneły naprzeciw siebie we własciwej konstelacji

[misiekG]

u mnie jest to różnie, czasami po chwili na postoju, czasami po ruszeniu, ale nie potrzeba uślizgu. Faktycznie kiedy sie zapina to nie wiem, widzę swicąca kontrolke, a kiedy jest blokada potrzebna to działa i chyba o to chodzi

[seburaj]

odświeże temat, tak z konieczności

albowiem i u mnie jest coś nie teges z blokadą tylnego mostu... mianowicie po jej wlaczeniu kotrolka jedynie miga, a blokada sie nie zapina co sprawdziłem krzyżując auto na górce (nastepuje uślizg jednego tylnego koła)

sprawdzałem w róznych konfiguracjach - z zapięta miedzyosiówką i bez, na reduktorze i na szosowych - tył sie nie blokuje

chyba bedę podążał sciezka opisana przez nixona w pierwszym poście tego wątku

(mam niesprawny czujnik sygnalizujący zapięcie międzyosiówki - choć ona sama działa - ale to chyba nie ma wpłyu na właczenie blokady tylnego mostu ????)

[seburaj]

aby wyeliminowac (jako przyczyne braku zapiecia tyłu) usterke czujnika sygnalizującego lampką zapięcie międzyosiówki - zwarłem wtyczke zdjęta z czujnika za pomoca drutka, lampka na tablicy ładnie sie zapaliła... ale dalej próba właczenia blokady tylnego mostu spełza na naiczym, lampka tylko miga

pozostaje grzebanie w mechanizmie blokady, nixon napisz cos wiecej - dostepne to jest z zewnątrz, czy trzeba rwać dyfer ?

[mopar]

nie trzeba demontowac dyfra, silniczek jest na zewnatrz na obudowie "gruchy" przykrecony ....

[seburaj]

no to ide odkręcać

[nixon]

potwierdzam, silnik wraz z mechanizmem dostępny jest bez zbędnych operacji. Jesli jednak śruby nie były długi czas ruszane może być problem z odkręceniem. Ja wszystkie pourywałem i musiałem potem nawiercać i gwintować.
Najczęstszym powodem tego że nie załącza się blokada jest tak jak u mnie woda w silniczku, może być także gorzej a mianowicie utleniona obudowa blokady i z tego powodu dziury. Całe szczęście u mnie było to pierwsze i po reanimacji wszystko działa. Jesli masz dziury to już większy problem. A ustrojstwo w ASO kosztuje piekielnie dużo.
Pochwal się co zastałeś u siebie.

[seburaj]

na razie nic nie zastałem, bo niedziela wieczór po ciemku, leżąc na glebie bez kanału to nienajlepsza konfiguracja do odkręcania tego ustrojstwa

bede to robil w warunkach warsztatowych, wtedy odkryję (mam nadzieję niegroźne) przyczyny

[seburaj]

panowie, a to nie jest tak, ze blokada tylnego mosu zapina sie wylącznie na reduktorze, tj. w położeniu zredukowanym ??? w weekend nieco pojezdzilem, i tak wynika z moich obserwacji - na przlożeniach drogowych - nawet z wlączona międzyosiówką - proba zapiecia tyłu kończy sie wyłącznie błyskaniem kontrolki... na po zredukowaniu tył sie zapina

[nixon]

to oczywiste myslałem że to wiesz