Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Świeci się check engine.
Padł katalizator.
Pacjent to 4,7 benzyna na lpg 2014 rok , LC100.

Podobno można zastosował jakieś emulatory sond lambda? Chciałbym wyciąć tego kata i żeby nic nie wywalało.

Ktoś pomoże ?

Wysuń tylne sądy z rury wydechowej. Można wstawić dystanse tak aby sądy nie były w przelocie rury.

Można też wstawić katalizator metaliczny (zamiast ori ceramicznego).

Smród spalin bez katalizatora bywa jednak czasami uciążliwy, ale jest jeszcze inny aspekt: prędzej czy później zaostrzą się badania techniczne, i auto z wyciętym katalizatorem będzie miało z tym po prostu problemy.

rembacz pisze:Wysuń tylne sondy z rury wydechowej. Można wstawić dystanse tak aby sondy nie były w przelocie rury.

Sondy !!! Karwa twa Ach ten Polski

a nawet "polski" no i "karwa" też z błędem..

Nie wycinaj katalizatora.Przełącz na benzynę,skasuj błąd i pojeździj kilka dni.Jak nie wywali błęda to do gazowca na regulację lub
naprawę instalacji.Nawet jak błąd się pokaże to lepiej zemulować dystansem drugą sondę niż wycinać katalizator.Lepszy słabo wydolny niż
żaden.Mówi ci to gaziarz z własnego doświadczenia.

Kwestia jaka jest przyczyna błędu. Najczęściej to chwilowa niedrożność katalizatora która po pewnym czasie ( najlepiej dluższej trasie) przejdzie - katalizator się "dopali" i udrożni. Chyba, ze całkiem się już rozpadł i zablokował przepływ - ale tu czułbys znacznym spadkiem mocy ( blokowanie spalin).