Wymiana zawieszenia i opon w HDJ100
: 28 paź 2016, 15:18
Cześć, mam pytanie odnośnie kierunku w jakim powinienem pójść przy wymianie zawieszenia w HDJ100 4.2TD manual z 1998 roku. Auto z przebiegiem 450 tys. km, nieprzerabiane, poza usunięciem pneumatyki (lub też nigdy jej nie było).
Samochód mam od lutego, przez ostatnie pół roku użytkowałem w Gruzji, na ichnich kiepskich drogach asfaltowych oraz górskich (Truso, Juta, Omalo - jeśli ktoś kojarzy) i zrobił tam ponad 30 tys. km. Tak samo ma być użytkowany w przyszłym sezonie. Auto nie ma nigdy jeździć w bardzo trudnym terenie, nie ma być dociążane zderzakami czy dodatkowym wyposażeniem, ani mocno liftowane. Jedynie zastanawiam się nad dołożeniem trzeciego rzędu siedzeń. Typowe użytkowanie to wożenie 2-5 osób (ewentualnie 7) na drogach j.w. Na trasie może jeszcze dojść bagaż tych osób.
Teraz przednie zawieszenie już prawie nie istnieje: nie czuje właściwie amortyzacji, a przy skręcaniu i dodawaniu gazu słychać z prawej strony głośne przeskakiwanie. Przednie opony zjechane do zera po zewnętrznych stronach. Tylne zawieszenie chyba ok, opony też wyglądają w porządku.
Chciałbym osiągnąć następujący efekt: mieć mocne, wytrzymałe zawieszenie dostosowane do opisanych powyżej dróg i sposobu użytkowania, ale jeśli to możliwe, nie utracić za dużo z wygody i zdolności do szybkiej jazdy po dobrych drogach (do Gruzji jechałem 140-150 km/h i było to miłe )
Szukając po internecie, póki co doszedłem do takiej konfiguracji:
- drążki skrętne OME 303002 (diesel)
- amortyzatory przód OME N133
- mortyzatory tył OME N101 + osłony OME 661
- sprężyny tył zostawić oryginalne (analizując katalog OME http://sklep4x4.com.pl/sklep/producenci ... ide_32.pdf wychodzi mi, że OME nie ma w ogóle tylnych sprężyn do HDJ100 4,2TD z 1998 roku?)
Bardzo Was proszę o opinię, czy takie zawieszenie ma sens, jakie by było ew. lepsze i jakie dobrać opony. Obecne opony to Grandtek AT22, 285/65 R17 116H.
Samochód mam od lutego, przez ostatnie pół roku użytkowałem w Gruzji, na ichnich kiepskich drogach asfaltowych oraz górskich (Truso, Juta, Omalo - jeśli ktoś kojarzy) i zrobił tam ponad 30 tys. km. Tak samo ma być użytkowany w przyszłym sezonie. Auto nie ma nigdy jeździć w bardzo trudnym terenie, nie ma być dociążane zderzakami czy dodatkowym wyposażeniem, ani mocno liftowane. Jedynie zastanawiam się nad dołożeniem trzeciego rzędu siedzeń. Typowe użytkowanie to wożenie 2-5 osób (ewentualnie 7) na drogach j.w. Na trasie może jeszcze dojść bagaż tych osób.
Teraz przednie zawieszenie już prawie nie istnieje: nie czuje właściwie amortyzacji, a przy skręcaniu i dodawaniu gazu słychać z prawej strony głośne przeskakiwanie. Przednie opony zjechane do zera po zewnętrznych stronach. Tylne zawieszenie chyba ok, opony też wyglądają w porządku.
Chciałbym osiągnąć następujący efekt: mieć mocne, wytrzymałe zawieszenie dostosowane do opisanych powyżej dróg i sposobu użytkowania, ale jeśli to możliwe, nie utracić za dużo z wygody i zdolności do szybkiej jazdy po dobrych drogach (do Gruzji jechałem 140-150 km/h i było to miłe )
Szukając po internecie, póki co doszedłem do takiej konfiguracji:
- drążki skrętne OME 303002 (diesel)
- amortyzatory przód OME N133
- mortyzatory tył OME N101 + osłony OME 661
- sprężyny tył zostawić oryginalne (analizując katalog OME http://sklep4x4.com.pl/sklep/producenci ... ide_32.pdf wychodzi mi, że OME nie ma w ogóle tylnych sprężyn do HDJ100 4,2TD z 1998 roku?)
Bardzo Was proszę o opinię, czy takie zawieszenie ma sens, jakie by było ew. lepsze i jakie dobrać opony. Obecne opony to Grandtek AT22, 285/65 R17 116H.