TLC UZJ100, 4,7 + lpg- parę pytań

[rembacz]

Witam
Pytanie do posiadaczy 4,7 jaka opinia co do silnika benzynowego, częstości regulacji zaworów, współdziałania silnika z lpg, problemach i wnioskach w porównaniu do diesla.
Pozdr.

[seburaj]

w porównaniu do diesla do UZJ100 (bo takie jest prawidłowe oznaczenie modelu z motorem benzynowym) to prawdziwa rakieta, i to bez znaczenia czy na benzynie czy na gazie

duzy wpływ na to odczucie ma również inny typ automatycznej skrzyni biegów (w UZJ jest zdaje sie A343F), ktora jest wyraźnie bardziej "dynamiczna" - zwłaszcza na starcie - od stosowanej w HDJ A442F)

tyle wiem, UZJ z gazem jechałem tylko chwile - na zewnątrz irytujące było "cykanie" wtryskiwacza (-y?) gazu po przejsciu na paliwo gazowe (ale to pierdoła, choc psuło wrazenie ładnie pracującego v8

[Rokfor32]

Tylko europejskie UZJ miały lekką skrzynię A343F. Na pozostałe rynki ten model szedł z mocniejszą skrzynią, taką jak dla diesli.

Co odczucia dynamiki - prawda, ale tylko w aucie seryjnym, niedoszpejowanym. Wraz ze wzrostem masy (lub np. z przyczepą) wygrywa kosmiczny moment obrotowy turbodiesla, podobnie jest również z apetytem na paliwo - TD są mniej wrażliwe na dodatkowe obciążenie.

Instalacja gazowa - może być już problem z dobraniem odpowiednio wydajnego parownika, ale poza tym nie ma tam żadnych sensacji i cudów - dobrze dobrany zestaw ma działać. No albo wtrysk gazu w fazie ciekłej.

[rembacz]

Dzięki panowie!
To co kupić w benzynie , mało tego na polskim rynku i brak opinii. Dużym powodzeniem cieszą się te modele na Ukrainie i w Rosji, będąc w Doniecku głowa bolała od ogladania się
Na coś szczególnie uważać przy oględzinach?
Pozdr.

[seburaj]

nikt nie npisał, żeby "kupić w benzynie"...

[rembacz]

Jakieś bidne to forum Hello

[Jureq]

Jakieś bidne to forum Hello

to żeby nie było bidne pochwal się jaką masz w końcu instalacje, jakie zbiorniki, jak zamontowane, ile czasu spędzasz przy dystrybutorze i jak się to wszystko sprawuje bo zadawać pytania jest łatwo ale schylić się żeby zrobić fotkę i napisać coś dla potomnych to już się nie chce