Sprzęgło - hałas
Moderator: luk4s7
Sprzęgło - hałas
Mam pytanko, skąd może pochodzić hałas podobny do hałasującego paska klinowego (ale nie chodzi o piszczenie), który dobiega z okolicy sprzęgła i całkowicie zanika jak tylko lekko położy się nogę na pedale sprzęgła (wciśnięcie pedału ok 0,5 cm może nawet mniej) ??
Ostatnio wymieniałem kompletne sprzęgło wraz z obydwoma łożyskami na wałku sprzęgłowym ale ten sam hałas był też przed tą wymianą. Wszystko robiłem sam więc raczej wykluczam, że ktoś czegoś nie dokręcił etc.
z góry dzięki za sugestie !!
Ostatnio wymieniałem kompletne sprzęgło wraz z obydwoma łożyskami na wałku sprzęgłowym ale ten sam hałas był też przed tą wymianą. Wszystko robiłem sam więc raczej wykluczam, że ktoś czegoś nie dokręcił etc.
z góry dzięki za sugestie !!
Re: Sprzęgło - hałas
Łożysko wałka sprzęgłowego w skrzyni na ten przykład. A sprzęgło jakiej firmy
Re: Sprzęgło - hałas
AISIN
ale no nie wiem czy to dźwięk z łożysk, jakoś mi nie pasuje
BTW przebieg 285 tyś - prawdziwy
ale no nie wiem czy to dźwięk z łożysk, jakoś mi nie pasuje
BTW przebieg 285 tyś - prawdziwy
Re: Sprzęgło - hałas
U mnie bylo identycznie ! Nowa tarcza nie ma jeszce wyrobionych tlumikow drgan (te sprezynki i gumki) - u mnie dopiero po kilku rajdach sie ulozylo i przestalo piszczec
Ale moze to tez byc halas ze skrzyni jka pisze kylon, aczkoliek wiem o przynajmniej jeszcze jednym takim przypadku jak moj (po wlozeniu starej tarczy sprzegla przestawalo piszczec )
Ale moze to tez byc halas ze skrzyni jka pisze kylon, aczkoliek wiem o przynajmniej jeszcze jednym takim przypadku jak moj (po wlozeniu starej tarczy sprzegla przestawalo piszczec )
Re: Sprzęgło - hałas
Cokolwiek to jest, to nie rozumiem dlaczego przestaje hałasować po delikatnym wciśnięciu sprzęgła (tak jakby w momencie oparcia się łożyska oporowego o docisk) ?? Dźwięk jest cykliczny i zmienia się oczywiście wraz z prędkością obrotową
Re: Sprzęgło - hałas
Musisz podglosnic radio
Dokladnie - jest to takie "cwierkanie" i nawet niewielkie nacisniecie sprzegla powoduje cisze ...
- bedzie dobrze
Dokladnie - jest to takie "cwierkanie" i nawet niewielkie nacisniecie sprzegla powoduje cisze ...
- bedzie dobrze
Re: Sprzęgło - hałas
Namierzyłem w końcu to 'ćwierkanie'. U mnie łożysko oporowe przy spiętym sprzęgle lekko połowicznie ocierało o docisk (nie wiem do końca czy powinno stale się opierać o docisk czy w ogóle nie ?? - choć na tym filmiku widać jakby stale się opierało:
Tak czy inaczej psiknięcie WD40 na styku docisku i łożyska bardzo pomaga bo eliminuje hałas całkowicie, ale niestety tylko na krótki czas, bo siła odśrodkowa 'zmywa' WD40...
Ostatecznie chyba zrobię taką rzeźbę , że dorobię sprężynę do łapy wysprzęglika (na zewnątrz obudowy skrzyni oczywiście), dzięki której łożysko będzie odciągnięte od docisku - bo takie odciągnięcie również eliminuje hałas
Chyba, że ktoś ma lepszy pomysł ??
Tak czy inaczej psiknięcie WD40 na styku docisku i łożyska bardzo pomaga bo eliminuje hałas całkowicie, ale niestety tylko na krótki czas, bo siła odśrodkowa 'zmywa' WD40...
Ostatecznie chyba zrobię taką rzeźbę , że dorobię sprężynę do łapy wysprzęglika (na zewnątrz obudowy skrzyni oczywiście), dzięki której łożysko będzie odciągnięte od docisku - bo takie odciągnięcie również eliminuje hałas
Chyba, że ktoś ma lepszy pomysł ??
Ostatnio zmieniony 19 mar 2013, 23:38 przez Remiołek, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Dodałem tagi YT.
Powód: Dodałem tagi YT.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8424
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Sprzęgło - hałas
Oczywiście - zapodać porządny, zdrowy docisk a nie pokrzywiony ...
Dwa - żadne sprężynki, bo stracisz sprzęgło całkiem. Chyba że takie dociskające lekko łożysko do docisku, żeby łożysko wirowało stale.
Wszystkie sprzęgła w toykach działają na zasadzie dociśniętego łożyska - dzięki temu układ sam kasuje powstające luzy, i sprzęgło nie wymaga żadnych regulacji przez całe swoje życie.
Dwa - żadne sprężynki, bo stracisz sprzęgło całkiem. Chyba że takie dociskające lekko łożysko do docisku, żeby łożysko wirowało stale.
Wszystkie sprzęgła w toykach działają na zasadzie dociśniętego łożyska - dzięki temu układ sam kasuje powstające luzy, i sprzęgło nie wymaga żadnych regulacji przez całe swoje życie.
Re: Sprzęgło - hałas
Docisk mam raczej dobry - Genuine i wymieniałem ze 4 miesiące temu wraz z całą resztą sprzęgła.
Chyba, że koło zamachowe jest pokrzywione, ale to byłoby jakby dziwne
W każdym razie dzięki za info
Chyba, że koło zamachowe jest pokrzywione, ale to byłoby jakby dziwne
W każdym razie dzięki za info
Re: Sprzęgło - hałas
A podglosnic radia nie probowales ?
Re: Sprzęgło - hałas
Pomysł z radiem całkiem spoko, ale do czasu
Tak czy inaczej, zamiast kombinować ze sprężynkami tudzież innym badziewiem, znalazłem po prostu śrubkę do regulacji pedału sprzęgła podkręciłem i jest bardzo okay, teraz już na pewno łożysko opiera się o docisk i nie słychać żadnych nieproszonych dźwięków jednocześnie zmniejszył się skok pedału, a wszystkie trzy leżą w jednej płaszczyźnie (wcześniej pedał sprzęgła ewidentnie spoczywał wyżej od hamulca i gazu)..
To chyba zamyka temat
Tak czy inaczej, zamiast kombinować ze sprężynkami tudzież innym badziewiem, znalazłem po prostu śrubkę do regulacji pedału sprzęgła podkręciłem i jest bardzo okay, teraz już na pewno łożysko opiera się o docisk i nie słychać żadnych nieproszonych dźwięków jednocześnie zmniejszył się skok pedału, a wszystkie trzy leżą w jednej płaszczyźnie (wcześniej pedał sprzęgła ewidentnie spoczywał wyżej od hamulca i gazu)..
To chyba zamyka temat
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8424
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Sprzęgło - hałas
Nie bardzo. Bo za parę dni napiszesz, że coś nie tak, bo sprzęgło bierze coraz niżej ...
Ta śrubka, co znalazłeś, to zderzak pedału. Można mim wyregulować pozycję startową, jeżeli komuś nie odpowiada ustawienie fabryczne, ale wtedy trzeba wyregulować również trzpień pompy, bo pomiędzy tłokiem pompy a tym trzpieniem musi pozostawać pewien luz (około 0,5mm), po to, żeby układ hydrauliczny mógł się odprężyć i sompensować przecieki wewnętrzne.
Za docisk wstępny łożyska oporowego odpowiedzialna jest sprężyna wewnątrz siłownika sprzęgła. Może być, że jej nie masz albo popękała, i się tłok siłownika nie wysuwał sam, robiąc problem.
Ta śrubka, co znalazłeś, to zderzak pedału. Można mim wyregulować pozycję startową, jeżeli komuś nie odpowiada ustawienie fabryczne, ale wtedy trzeba wyregulować również trzpień pompy, bo pomiędzy tłokiem pompy a tym trzpieniem musi pozostawać pewien luz (około 0,5mm), po to, żeby układ hydrauliczny mógł się odprężyć i sompensować przecieki wewnętrzne.
Za docisk wstępny łożyska oporowego odpowiedzialna jest sprężyna wewnątrz siłownika sprzęgła. Może być, że jej nie masz albo popękała, i się tłok siłownika nie wysuwał sam, robiąc problem.
Re: Sprzęgło - hałas
Ok, dzięki za pomoc, chyba już kapuje jak to wszystko ma działać
jak się chwilę zastanowić to rzeczywiście był to trochę debilny pomysł z tą śrubką przy pedale
wymienię sobie tą sprężynkę w siłowniku w ramach całego kitu i zobaczymy co dalej
jak się chwilę zastanowić to rzeczywiście był to trochę debilny pomysł z tą śrubką przy pedale
wymienię sobie tą sprężynkę w siłowniku w ramach całego kitu i zobaczymy co dalej
Re: Sprzęgło - hałas
Jeżeli smar pomaga i można go zastosować bez szkody dla działania układu to może suchy smar grafitowy ?
U mnie też ćwierka, po wymianie łożyska jest spokój na ...z 3 tysięce km i znowu ćwierka
U mnie też ćwierka, po wymianie łożyska jest spokój na ...z 3 tysięce km i znowu ćwierka