stuk przy lewym zakręcie
Moderator: luk4s7
- seburaj
- Posty: 2541
- Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
- Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
- Kontakt:
stuk przy lewym zakręcie
wiem, wiem - tematy typu "stuka mi, pomóżcie" to jedne z bardziej idiotycznych
ale postaram sie opisać precyzyjnie - może ktoś przerabiał, może to jaka dośc typowa i łatwo diagnozowalna usterka...
wiec pojawiło sie w miare niedawno - zarówno na asfalcie, jak i w terenie - ale tak nierównomiernie, znaczy nie powtarza się typowo i regularnie podczas typowych ruchów zawieszenia
dzwiek pojawia sie po jezdzie na wprost (nawet niedlugiej, kilkaset metrow) w momencie, kiedy auto jest położone w LEWY zakręt (takie np. skrzyzowanie w lewo)... jest to pojedynczy stuk, tak jakby cos w zawieszeniu sie przemiesciło (wybrało luz)... jak ktos miał kiedyś auto na resorach, to jest to stuk bardzo podobny do pór resora OME Dakar
czyli jest stuk i cisza... w terenie równiez pojawia sie mocno nieregularnie i raczej przy mocniejszej, wykrzyżowej pracy zawieszenia - ale tak bez zwiazku z tym, czy akurat most/wahacz jest na górze czy na dole
huśtając autem za bagaznik dachowy (bardzo mocno) też sie cos pojawia, ale nie do konca jestem pewny czy to jest to samo stuk słyszalny raczej na środku auta, bliżej przodu - mam wrażenie, ze po stronie pasażera...
co wykluczam?
łączniki stabilizatora i gumy drażka mam nowe (wszystkie)
amortyzatory i gumy amorow nowe (wszystkie)
tuleje metalowo gumowe tylnych drażków i panharda zdrowe
sworznie wahaczy zdrowe, tuleje wahaczy zdrowe (chyba)
przekladnia kierownicza to to raczej nie jest, bo nie stuka takim typowym luzem podczas jazdy na nierownoscia... macie jakies sugestie ? szarpac przednimi wahaczami, któras z tulei metalowo - gumowych ?
ale postaram sie opisać precyzyjnie - może ktoś przerabiał, może to jaka dośc typowa i łatwo diagnozowalna usterka...
wiec pojawiło sie w miare niedawno - zarówno na asfalcie, jak i w terenie - ale tak nierównomiernie, znaczy nie powtarza się typowo i regularnie podczas typowych ruchów zawieszenia
dzwiek pojawia sie po jezdzie na wprost (nawet niedlugiej, kilkaset metrow) w momencie, kiedy auto jest położone w LEWY zakręt (takie np. skrzyzowanie w lewo)... jest to pojedynczy stuk, tak jakby cos w zawieszeniu sie przemiesciło (wybrało luz)... jak ktos miał kiedyś auto na resorach, to jest to stuk bardzo podobny do pór resora OME Dakar
czyli jest stuk i cisza... w terenie równiez pojawia sie mocno nieregularnie i raczej przy mocniejszej, wykrzyżowej pracy zawieszenia - ale tak bez zwiazku z tym, czy akurat most/wahacz jest na górze czy na dole
huśtając autem za bagaznik dachowy (bardzo mocno) też sie cos pojawia, ale nie do konca jestem pewny czy to jest to samo stuk słyszalny raczej na środku auta, bliżej przodu - mam wrażenie, ze po stronie pasażera...
co wykluczam?
łączniki stabilizatora i gumy drażka mam nowe (wszystkie)
amortyzatory i gumy amorow nowe (wszystkie)
tuleje metalowo gumowe tylnych drażków i panharda zdrowe
sworznie wahaczy zdrowe, tuleje wahaczy zdrowe (chyba)
przekladnia kierownicza to to raczej nie jest, bo nie stuka takim typowym luzem podczas jazdy na nierownoscia... macie jakies sugestie ? szarpac przednimi wahaczami, któras z tulei metalowo - gumowych ?
Re: stuk przy lewym zakręcie
to chyba jakaś przypadłość J9 nie wiem czy to Cię pocieszy ale u mnie podobny objaw pojawiał się przy zawracaniu na skręconych na maxa kołach (jazda do tyłu) no i najlepiej trochę nierówności co by popracowało..
szarpaki, nowe gumy na wahaczach..nic praktycznie nie zmieniły..do dziś nie wiem co to było wiem tylko, że odeszło i pewnie wróci
szarpaki, nowe gumy na wahaczach..nic praktycznie nie zmieniły..do dziś nie wiem co to było wiem tylko, że odeszło i pewnie wróci
Re: stuk przy lewym zakręcie
hehe dobre ,
bo u mnie jest głóśny stuk jakby coś pekało przy pełnym skręcie w prawo ,
tez podejrzewałem regenerowaną przekładnię ale tak jak seburaj napisałeś raczej odpada bo stukałoby przy jezdzie na wprost ,
Co ciekawe , wymieniałem niedawno gumy w whaczach przód ,komplet góra/dół jakos mi się to zbiegło w czasie, w sensie ze po wymianie stuka , generalnie jest tak ze czasem stuknie a czasem nie ,
Podejrzewałem również lekko wytarty stabilizator, efekt korozji i pracującego poliuretanu , jak go szarpnąłem mocniej to wyczuwalnie porusza sie prawo-lewo
bo u mnie jest głóśny stuk jakby coś pekało przy pełnym skręcie w prawo ,
tez podejrzewałem regenerowaną przekładnię ale tak jak seburaj napisałeś raczej odpada bo stukałoby przy jezdzie na wprost ,
Co ciekawe , wymieniałem niedawno gumy w whaczach przód ,komplet góra/dół jakos mi się to zbiegło w czasie, w sensie ze po wymianie stuka , generalnie jest tak ze czasem stuknie a czasem nie ,
Podejrzewałem również lekko wytarty stabilizator, efekt korozji i pracującego poliuretanu , jak go szarpnąłem mocniej to wyczuwalnie porusza sie prawo-lewo
Re: stuk przy lewym zakręcie
Hejemilio pisze:...
Co ciekawe , wymieniałem niedawno gumy w whaczach przód ,komplet góra/dół jakos mi się to zbiegło w czasie, w sensie ze po wymianie stuka , generalnie jest tak ze czasem stuknie a czasem nie ,
...
może wyskoczę jak lamer z głupim pomysłem - ale obejrzyj wszystkie nadkola, wnęki błotników itp
Kiedyś podobne stuki miałem w corolli; raz były, raz nie było, łomot, jakby coś ciężkiego w karoserię waliło, głównie przy hamowaniu lub skręcie w jedną stronę...
powód - mechanik zostawił ciężkie kombinerki gdzieś za nadkolem i tłukły...
- seburaj
- Posty: 2541
- Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
- Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
- Kontakt:
Re: stuk przy lewym zakręcie
juz tak myslalem, czy cos gdzieś nie lata w zamkniętej przestrzeni
nawet butelki posprzątałem i nic nie pomogło
nawet butelki posprzątałem i nic nie pomogło
Re: stuk przy lewym zakręcie
to butelki wozisz w zamkniętych przestrzeniach
tak na powaznie , to ja mam wrazenie ze to stuknięcie jest na tyle mocne ze przenosi się konstrukcję ,
obstawiam raczej zawieszenie
tak na powaznie , to ja mam wrazenie ze to stuknięcie jest na tyle mocne ze przenosi się konstrukcję ,
obstawiam raczej zawieszenie
Re: stuk przy lewym zakręcie
U mnie też czasem stuka. Przyzwyczaiłem się. Przez rok szukałem i nic.
Przypuszczam że stuka któreś mocowanie budy do ramy.
Przypuszczam że stuka któreś mocowanie budy do ramy.
Re: stuk przy lewym zakręcie
czytałem watek o swozniach i sie zastanawiam czy tu przypadkiem jakiegos związku nie ma ? ?
- seburaj
- Posty: 2541
- Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
- Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
- Kontakt:
Re: stuk przy lewym zakręcie
u mnie jakby przestało... nie wiem, czy ma to związek z tym, ze obficie załałem smarem w sprayu tulej drążka stabilizatora (tak sie łudzę), bo polibusze które zostały tam zamontowane zapewne nie były przed montażem posmarowane...
a co do sworzni - stresuje mnie ten wątek
wychodzi na to, ze nie zna sie dnia ani godziny - i połozenie sie koła w j95 jest równie nieuchronne jak wybuch rd28t w patrolu
tak myśle - ze przy dalszych wyjazdach warto miec na zapasie sworzeń...
a właściwie chyba dwa - bo jest prawy i lewy (albo to górne są prawy i lewy, a dolne bez znaczenia - wie ktoś ?
a co do sworzni - stresuje mnie ten wątek
wychodzi na to, ze nie zna sie dnia ani godziny - i połozenie sie koła w j95 jest równie nieuchronne jak wybuch rd28t w patrolu
tak myśle - ze przy dalszych wyjazdach warto miec na zapasie sworzeń...
a właściwie chyba dwa - bo jest prawy i lewy (albo to górne są prawy i lewy, a dolne bez znaczenia - wie ktoś ?
Re: stuk przy lewym zakręcie
gorne bez znaczenia dolne sa lewy i prawy. Gornego w trasie chyba ciezko bedzie wymienic bo sa wciskane dosc mocno, dolne sa na 4 srubach, standardowo zapieczonych
- seburaj
- Posty: 2541
- Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
- Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
- Kontakt:
Re: stuk przy lewym zakręcie
no tak, ale w (np.) albańskich górkach łatwiej mi bedzie znaleźć jakiej miejsce tóre to obsłuży jak już bede miał sworzeń, niż improwizować miejsce i sworzeń
Re: stuk przy lewym zakręcie
no to na pewno ja takich dalekich tras nie planuje ale troszke sie zawiodlem na tym sworzniu. Facet ktory mnie z lasu laweta zabieral mowil ze w osobowkach czy busach to sie zdarza wypadniecie sworznia ale pierwszy raz w terenowce widzial takie cos.