Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Otóż podczas przeglądu podwozia zauważyłem, że wiązka z przewodami dochodzaca do blokady mostu jest cześciowo przetarta. Pozostaje zatem pytanie czy da się ja jakoś relatywnie łatwo wyjać do polutowania, czy trzeba tę operację przeprowadzić z lutownicą pod autem?

pytanie z cyklu chyba the best ,widzac wiazke chyba zgrabnie widac czy targac wiazke czy nie ...

Michalkrk pisze:pytanie z cyklu chyba the best ,widzac wiazke chyba zgrabnie widac czy targac wiazke czy nie ...

No to odpowiedz jest z cyklu: dobry gienkolog rozłoży i zozy silnik przez rure wydechową
Uwalić można każdą wiązkę, a pytanie dotyczyło literalnie tego czy połaćzenie wiązki jest jakoś niedalekom, czyli żeby nie trzeba było rozkłądać pół budy.Ot co.

wystarczy sie schylic ,kanal podnosnik to juz pelna diagnoza pozdro

jak juz bedzie miał kanał, to tylko krok do wzięcia w rękę lutownicy
a tak bardziej w temacie: tam jest jedna wtyczka, tóra rozpina tą wiązkę w pobliżu blokady, ale drugiej zdaje sie nie ma...

Nie chcę zakładać innego tematu, więc spróbuję tutaj...
Blokada tylego mostu odmówiła posłuszeństwa. Mój mechanik stwierdził, że za małe napięcie dochodzi do kostki blokady. Co może być przyczyną?

a jakie konkretnie dochodzi ?
blokade demontował i zaglądał do środka, niezależnie od tej diagnozy o napięciu ?

Na pewno dużo poniżej 12V ale jakieś napięcie tam było, znaczy chyba że coś tam przewodzi = jakiś prąd płynie . Poza tym nic nie grzebał jeszcze - natomiast silniczek przynajmniej z wierzchu (tzn. od spodu) wygląda dość dobrze.
Liczę że może coś na kostkach lub gdzieś elektrycznie może nie tak, bo rozdzierać silniczka blokady mi się jeszcze nie uśmiecha

to, ze ponizej 12V to jeszcze nic nie znaczy, ona nie jest sterowana zerojedynkowo
zresztą jak rozepniesz kostkę to jest tam chba z pięć pinów...

zmosmo pisze: natomiast silniczek przynajmniej z wierzchu (tzn. od spodu) wygląda dość dobrze.

żartujesz ?
one z wierzchu wszystkie wyglądają dobrze
dramat zaczyna sie po otwarciu... a włąsciwie wcześniej - przy otwarciu, jak zaczną Ci się ukręcać szpilki

sterownik blokady jest chyba z lewej strony z tylu za plastikowym boczkiem ,nie jestem pewien ,ktos tu na forum o tym pisal ja tego nie rozbieralem ,czesto wypina sie kostka ze sterownika albo problem jest ze stykiem ,u mnie on sie calkiem spapral wiec zrobilem wlasny na trzech przekaznikach dwubiegowych ,jest gdzies na forum co i jak

ten uklad elektryczny (zlepek przekaznikow ) jest bardzo fajny do testowania silniczka gdy mamy go na wierzchu ,zwlaszcza poprawnosci dzialania krancowek silniczka

ja też się łudziłem sterownikiem blokady... dotarłem do niego - pod plastikami w bagażniku, po stronie kierowcy - sterownik i jego przyłączenia były jak z fabryki

za to blokada juz nie - a własnie ogrom nieszczęścia ukazuje sie po jej otwarciu (najczęściej syf z utleniania aluminium, zatarta oska oraz odklejone magnesy - najczęście wszystko jednoczesnie)... z odkręcaniem (i ukręcaniem) też nie żartowałem

ale głowa do góry

... to chyba będę musiał zakasać rękawy w weekend. Dzięki wielkie za info!

seburaj pisze:...
a tak bardziej w temacie: tam jest jedna wtyczka, tóra rozpina tą wiązkę w pobliżu blokady, ale drugiej zdaje sie nie ma...

No właśnie - czy jest druga wtyczka? czy wiązakę się wpina jakoś w mechanizm blokady, czy kable wchodzą bezpośrednio?
Wiązka wygląda nieciekawie - wujek czas pokruszył izolację i dobrze byłoby to wszystko wyminieć.