podnoszenie lewarkiem tyłu oraz peknięcie podłużnicy

Moderator: luk4s7

grzech
Posty: 304
Rejestracja: 01 wrz 2011, 10:05
Auto: Mercedes G W463. By?o kzJ90 3.0 TD,
Rav4 2009 2.0VVTi, Yamaha FJR 1300, Rav4 2014 2.0VVTi
Kontakt:

podnoszenie lewarkiem tyłu oraz peknięcie podłużnicy

Post autor: grzech »

dzisiaj chcialem sprawdzic tylne hamulce w moim lc90. nie wiedzialem gdzie podstawic lewarek z tylu bo z przodu to wiadomo gdzie wiec dalem pod podluznice, patrząc od przedu to jakies 10cm od tego ucha mocującego drązek. pod podluznice dalem jakies deseczki no i cisne cisne i auto idzie do góry ale jakos w polowie stwierdzilem ze moze sie rama wgiąc w tym miejscu wiec opuszczam, zaglądam od środka auta a tam,,, o zgrozo peknieta blacha ta wewnętrzna na podłużnicy. wiec pukam no i widze ze na krotkim odcinku jest ona od srodka bardzo przegnita. konczy sie nieco przed uchem drążka, gora i dół oraz zewnętrzna sciana są bardoz mocne bo walilem mlotkiem w co sie da.
czytalem, ze ramy w 90 sa słabe. szybko posprawdzalem druga strone ale tam ok. i teraz pytanie:
czy mozna to wyciąc i wspawac tam nowa blachę i bedzie ok? oczywiscie zakladajac ze jest do czego spawac. to nie jest jakies w rozsypce bo dopiero pod naporem lekko peklo i to tylko lekko nie ze sie posypalo. tak sobie mysle ze by to dac do blacharza, niech wytnie wspawa nowa i gra. ale prosze o konsultacje
oraz druga sprawa- gdzie ten pie....ny lewarek trzeba podstawiam, bo juz wiem ze nie tu...
mysel, ze to poki co na wytrzymalosc ramy nie ma wiekszego wplywu bo to przy nacisku lewarka tylko na ten maly odcinek sie stalo ale wiadomo, trzeba to zrobi.
poradzcie cos koledzy.... wkuty jestem troche bo nie spodziewalem sie ze akurat rama bedzie szwankowac...


dzieki z gory


pozdro
Grzech

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: podnoszenie lewarkiem tyłu oraz peknięcie podłużnicy

Post autor: LEX »

Rama (nie podłużnica) to prosta konstrukcja, więc opukaj ją dobrze młotkiem i tam gdzie jest kiepsko to sobie wspawaj blachę o odpowiedniej grubości).

Aha, w samochodach terenowych montuje się lewarek pod mosty czy wahacze. Tak jest najszybciej i najbezpieczniej w razie ześlizgnięcia się lewarka.

grzech
Posty: 304
Rejestracja: 01 wrz 2011, 10:05
Auto: Mercedes G W463. By?o kzJ90 3.0 TD,
Rav4 2009 2.0VVTi, Yamaha FJR 1300, Rav4 2014 2.0VVTi
Kontakt:

Re: podnoszenie lewarkiem tyłu oraz peknięcie podłużnicy

Post autor: grzech »

Witam

ale za most w ktorym miejscu? zebym go tez nie uszkodził?

Nie zna ktos moze w okolicy Poznania jakiegoś blacharza ktory bedzie wiedzial jak sie taka rama zająć? bo papudraka to sam znajde w razie czego:-)


pozdro

Grzech

Awatar użytkownika
milczacy
Posty: 2216
Rejestracja: 22 lut 2009, 15:01
Auto: Hilux 2008 wycieczkow?z
Kontakt:

Re: podnoszenie lewarkiem tyłu oraz peknięcie podłużnicy

Post autor: milczacy »

grzech pisze: ale za most w ktorym miejscu? zebym go tez nie uszkodził?

Nie zna ktos moze w okolicy Poznania jakiegoś blacharza ktory bedzie wiedzial jak sie taka rama zająć? bo papudraka to sam znajde w razie czego:-)
pod samą gruchę mostu lewarek podstawiasz lub pod mocowanie do resora.

Niestety dobrego blacharza nie znam u nas.

leszekn
Posty: 67
Rejestracja: 16 maja 2011, 22:25
Auto: KZJ95
Kontakt:

Re: podnoszenie lewarkiem tyłu oraz peknięcie podłużnicy

Post autor: leszekn »

grzech pisze:Witam

ale za most w ktorym miejscu? zebym go tez nie uszkodził?

Nie zna ktos moze w okolicy Poznania jakiegoś blacharza ktory bedzie wiedzial jak sie taka rama zająć? bo papudraka to sam znajde w razie czego:-)


pozdro

Grzech
jak zdrowe auto to mozesz podnosic za wszystko a przerdzewiale mozna sobie gdybac

jezus
Posty: 1817
Rejestracja: 05 lut 2009, 20:58
Auto: IVECO 168M11
Kontakt:

Re: podnoszenie lewarkiem tyłu oraz peknięcie podłużnicy

Post autor: jezus »

w LC 90 nie ma z przodu mostu...... :mrgreen:

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: podnoszenie lewarkiem tyłu oraz peknięcie podłużnicy

Post autor: LEX »

Z tyłu najlepiej podłożyć lewarek tam gdzie jest końcówka dolnego wahacza, bo ma kształt cylindryczny i lewarki ładnie się dopasowują. Ewentualnie gdzieś indziej w okolicy.

Z przodu są wahacze, więc trzeba znaleźć jakąś dobrą powierzchnię blisko końca wahacza, pewnie gdzieś w okolicy sworznia.

Podnoszenie za gruchę mostu z tyłu lub z przodu pomiędzy wahaczami jest bez sensu. Nie dość, że lewarek podnosi dwa razy większy ciężar, to jeszcze samochód robi się niestabilny.

Awatar użytkownika
milczacy
Posty: 2216
Rejestracja: 22 lut 2009, 15:01
Auto: Hilux 2008 wycieczkow?z
Kontakt:

Re: podnoszenie lewarkiem tyłu oraz peknięcie podłużnicy

Post autor: milczacy »

LEX pisze: Podnoszenie za gruchę mostu z tyłu lub z przodu pomiędzy wahaczami jest bez sensu. Nie dość, że lewarek podnosi dwa razy większy ciężar, to jeszcze samochód robi się niestabilny.
racja, racja - tak palnąłem bez zastanowienia.
Choć zdarzyło mi się za gruchę podnosić jak chciałem LSD z tyłu sprawdzić. Sens jakiś więc czasami jest :)

Awatar użytkownika
emilio
Posty: 185
Rejestracja: 21 kwie 2008, 19:03
Auto: KZJ95
GDJ150
Kontakt:

Re: podnoszenie lewarkiem tyłu oraz peknięcie podłużnicy

Post autor: emilio »

Jeśli chodzi o tyl to zgodnie z instrukcja ksiazkowa i ta naklejona na oryginalnym podnosniku to tyl podnosimy podpierajac auto wlasnie o glowke mostu , co do przodu to poprzeczna belka ta przed skrzynka rozdzielcza. Posiada specjalne okragle zaglebienie na sztyce lewarka tuz przed skosnym zalamaniem przed rama .
Podpieranie auta w okolicy wahacza czy swoznia przy niezaleznym zawieszeniu jest pozbawione sensu i ryzykowne

grzech
Posty: 304
Rejestracja: 01 wrz 2011, 10:05
Auto: Mercedes G W463. By?o kzJ90 3.0 TD,
Rav4 2009 2.0VVTi, Yamaha FJR 1300, Rav4 2014 2.0VVTi
Kontakt:

Re: podnoszenie lewarkiem tyłu oraz peknięcie podłużnicy

Post autor: grzech »

dzieki za odpowiedź,

leszekK, nie do konca jest tak jak piszesz. bo przy tej wadze to mozna narobić sobie szkody i powyginac to i owo. to w koncu nie golf, ktorego podnosisz za progi;-)

a co do przodu to to miejsce znalazlem i tam ladnie mozna podnosic i jest stabilnie.

dzieki i pozdrawiam

Grzech

świtek
Posty: 7
Rejestracja: 26 sty 2012, 21:17
Auto: J95
Kontakt:

Re: podnoszenie lewarkiem tyłu oraz peknięcie podłużnicy

Post autor: świtek »

Grześ jeśli nie znajdziesz nikogo do naprawy ramy to skontaktuj się ze mną pomogę

leszekn
Posty: 67
Rejestracja: 16 maja 2011, 22:25
Auto: KZJ95
Kontakt:

Re: podnoszenie lewarkiem tyłu oraz peknięcie podłużnicy

Post autor: leszekn »

grzech pisze:dzieki za odpowiedź,

leszekK, nie do konca jest tak jak piszesz. bo przy tej wadze to mozna narobić sobie szkody i powyginac to i owo. to w koncu nie golf, ktorego podnosisz za progi;-)

a co do przodu to to miejsce znalazlem i tam ladnie mozna podnosic i jest stabilnie.

dzieki i pozdrawiam

Grzech
zdazylo mi sie podniesc za prog 95 i to hi liftem i dalej twierdze to samo jak zdrowe to mozna

Awatar użytkownika
Michalkrk
Posty: 375
Rejestracja: 18 lut 2009, 19:55
Auto: byla kdj90
Kontakt:

Re: podnoszenie lewarkiem tyłu oraz peknięcie podłużnicy

Post autor: Michalkrk »

no nie wiem czy tak mozna... zobacz jak te 10 szpilek z poduchami dostaje po dupie dzwigajac rame z mostami i calym szpejem .. :)

ODPOWIEDZ