akumulatory - jak to jest

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
xjar
Posty: 24
Rejestracja: 15 lip 2010, 14:19
Auto: KZJ95
Kontakt:

akumulatory - jak to jest

Post autor: xjar »

witam

mam kzj95 z silnikiem 1KZ-TE z dwoma aku, ostatnio wyjąłem jeden i używałem poza autem, potem włożyłem ale zamieniłem miejscem z drugim
po tym wszystkim auto nie odpala - oba aku są dobrej marki i dwuletnie ale autko ostatnio długo stało nieodpalane

po kablach widać jakby oba było wpięte równolegle,
zastanawiam się, czy ma znaczenie do którego przyłożę kable przy odpalaniu z zewnętrznego ?
czy oba faktycznie są wpięte równolegle ?

ostatnio przeczytałem gdzieś że bywa że instalacja jest na 12v ale rozrusznik na 24v

więc jak to tak naprawdę jest ?? i jak go na kabelach odpalić ...

Awatar użytkownika
Transporter
Posty: 141
Rejestracja: 09 sty 2011, 19:20
Auto: KDJ 120
Kontakt:

Re: akumulatory - jak to jest

Post autor: Transporter »

Sprawdzałeś czy jest dobry kontakt kabli z bolcami aku? Może gdzies zaśniedziały i nie łączę. KJa juz złapałem się raz że wyciągnąłem na próżno rozrusznik, po spięciu na krótko działał, a po wbudowaniu go na nowo nie kręci.Dopiero wtedy sprawdziłem klemy....
Ewentualnie jak masz miernik to sprawdź napięcie obydwu akumulatorów.
Chcąc zapalac kablami na tzw pozyczkę, podpinasz kable plus do plusa a minus do minusa drugiego auta. A przy twoim aucie to raczej obojętne do którego aku podepniesz.

Awatar użytkownika
kozi
Posty: 247
Rejestracja: 11 wrz 2007, 17:47
Kontakt:

Re: akumulatory - jak to jest

Post autor: kozi »

Jak dla mnie to jeśli zamienisz aku miejscami to wtedy podłączasz plusy do minusów - czyli całe auto podpinasz odwrotnie, chyba, że masz jakieś ponadnormatywnie długie kable i możesz nimi podpiąć poprawnie dowolne aku niezależnie od tego jak masz ustawione klemy (słupki) :wink:

Awatar użytkownika
xjar
Posty: 24
Rejestracja: 15 lip 2010, 14:19
Auto: KZJ95
Kontakt:

Re: akumulatory - jak to jest

Post autor: xjar »

pomińmy kwestie zaśniedziałych klem i podłączania plusów z minusami (sorry - nic z tego nie zrozumiałem ale to i tak nie było w temacie)

to proste pytanie: mam dwa (rozładowane) aku: jak się podpiąć z kablem z zewnątrz do odpaleni auta ??

Awatar użytkownika
kozi
Posty: 247
Rejestracja: 11 wrz 2007, 17:47
Kontakt:

Re: akumulatory - jak to jest

Post autor: kozi »

To może jaśniej - jesli zechcesz zamienić miejscami prawy akumulator z lewym to zorientujesz się, że masz za krótkie kable , albo mówiac inaczej że lewy akumulator ma plus po tej stronie po której prawy ma minus, czyli jesli po prostu przełożysz akumulator i podepniesz (bez patrzenia na znaki , o co nie podejrzewam) kable to podłączysz akumulator odwrotnie co pewnie spowoduje jakieś tam uszkodzenia czy zakłócenia w pracy

I taka była moja (humorystyczna) uwaga


Natomiast jeśli udało ci się prawidłowo podpiąć aku to masz najwyraźniej dłuższe kable i problem jest innego rodzaju


PS Awaryjne uruchamianie o które pytasz - strona 252 instrukcji obsługi , wg mnie nie ma różnicy czy jeden aku czy dwa , podłączasz tak jak tam pokazali, najwyżej czekasz dłużej niż zaproponowane 5 min w celu podładowania rozładowanego aku ponieważ masz dwa rozładowane aku.

Awatar użytkownika
Kojot
Klubowicz
Posty: 217
Rejestracja: 22 lut 2010, 11:48
Auto: LC 90
Kontakt:

Re: akumulatory - jak to jest

Post autor: Kojot »

to proste pytanie: mam dwa (rozładowane) aku: jak się podpiąć z kablem z zewnątrz do odpaleni auta ??[/quote]

nie ma znaczenia do którego podepniesz źródło zewnętrzne :wink:

consigliero
Klubowicz
Posty: 1889
Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
Auto: 4Runner
Kontakt:

Re: akumulatory - jak to jest

Post autor: consigliero »

W 80 było wyraźnie zaznaczone do którego akumulatora należy podpiąć zewnętrzne zasilanie w przypadku rozruchu awaryjnego. Było to napisane w języku angielskim wyraźnie na pokrywce zasłaniającej akumulator, nie sposób było się pomylić , zresztą do tego drugiego , niewłaściwego, dostęp był utrudniony. W 80 rozrusznik był na 24
PozdrawiaM

Awatar użytkownika
Kojot
Klubowicz
Posty: 217
Rejestracja: 22 lut 2010, 11:48
Auto: LC 90
Kontakt:

Re: akumulatory - jak to jest

Post autor: Kojot »

Tutaj nie ma znaczenia - co najwyżej jeżeli oba są bardzo rozładowane to proponowałbym zdjęcie klem z jednego żeby szybciej podładować drugi przed rozruchem.
Oczywiście ważne jest ich prawidłowe podpięcie to o czym było pisane wyżej , - jeżeli masz orginalne aku to nie są one takie same ( prawy i lewy plus) i ich zamiana miejscami nie jest tak oczywista :wink:

pozdr
kojot

Awatar użytkownika
Zibi
Posty: 659
Rejestracja: 02 lis 2008, 11:16
Auto: By?o BJ73, 2xHDJ80 XTR 3", HDJ80
jest LC100, HDJ80, rajd?wka Escape, zmota Escape
Kontakt:

Re: akumulatory - jak to jest

Post autor: Zibi »

Klema plusowa nie pasuję na wyjście minusowe w aku i odrotnie więc nei da się tego źle podłączyć. Sprawdz czy kable z akumulatorów nie idą do jednego dużego przekaznika. Jeśli tak to odpalanie samochodu może być na 24v.

Awatar użytkownika
Kojot
Klubowicz
Posty: 217
Rejestracja: 22 lut 2010, 11:48
Auto: LC 90
Kontakt:

Re: akumulatory - jak to jest

Post autor: Kojot »

Ostatnio kupowałem rozrusznik i trochę pogrzebałem w temacie i wg mnie modele KZJ 95 z silnikiem 1KZ -TE mają tylko rozruszniki 12 V różnią się tyko mocą 2,2 2,7 i 3,0 kW.
Chyba jest jakaś wersja na 24 V ale nie spotkałem się przy tym silniku - najłatwiej sprawdzić znając VIN

A klemy są takie same - prznajmniej u mnie :mrgreen:

pozdrawiam
\
kojot

Awatar użytkownika
xjar
Posty: 24
Rejestracja: 15 lip 2010, 14:19
Auto: KZJ95
Kontakt:

Re: akumulatory - jak to jest

Post autor: xjar »

nikt mnie nie widział więc nie wiem czemu myślicie, że mam IQ =0 ;)

a tak na serio naprawdę mam rozładowane aku: 3 tygodnie na mrozie niewiele wytrzyma (jedne rozładowałem ręcznie a potem zostawiłem radio włączone), pytam po prostu czy wystarczy podpiąć się pod któryś aku z kablami czy trzeba bardziej kombinować

z tego co dotąd przeczytałem rozumiem, że wystarczy podpiąć pod którykolwiek, zobaczymy :)

Awatar użytkownika
gif_kuba
Posty: 113
Rejestracja: 01 mar 2010, 13:11
Auto: KZJ95
Kontakt:

Re: akumulatory - jak to jest

Post autor: gif_kuba »

na kablach to raczej 1kz nie odpali - naładuj akumulatory albo załóż na chwilę inny naładowany w miejsce lewego (od strony kierowcy) a potem na zapalonym silniku załóż stary - ale prawy musi być cały czas podpięty (może być rozładowany)
żeby na kablach odpalił to byś musiał mieć megasuper kable...

Awatar użytkownika
MariuszS
Klubowicz
Posty: 1494
Rejestracja: 27 lip 2007, 10:56
Auto: LJ-79 na do?ywocie
Kontakt:

Re: akumulatory - jak to jest

Post autor: MariuszS »

gif_kuba pisze: żeby na kablach odpalił to byś musiał mieć megasuper kable...
Słusznie prawisz, ale oprócz grubych kabli jeszcze dobre zaciski/klemy, bo takie marketowe "krokodylki" nie wystarczą.

Awatar użytkownika
Transporter
Posty: 141
Rejestracja: 09 sty 2011, 19:20
Auto: KDJ 120
Kontakt:

Re: akumulatory - jak to jest

Post autor: Transporter »

krokodylki np takie:
http://allegro.pl/zacisk-krokodylki-do- ... 08691.html" onclick="window.open(this.href);return false;
i gruby kabel, najlepiej taka linka miedziana gruba w izolacji. Ja sobie zrobiłem takie kable i odpalam na nich wszystko, co potrzeba. nie ma że się kabel zacznie topić pod obciążeniem. Bo te kable z marketów to szkoda do auta kupować.

Awatar użytkownika
Maxam
Posty: 57
Rejestracja: 29 kwie 2009, 19:26
Auto: J95
Kontakt:

Re: akumulatory - jak to jest

Post autor: Maxam »

Nie przesadzajcie, 90 to nie T34, jeśli silnik zapala bez problemu to z kabli też zapali, a co najwyżej trzeba trochę dłużej poczekać po dopięciu nim zacznie się kręcić. Przy -15, dwa akumulatory padnięte (jeden trup całkowity i musiałem kupić nowy) odpaliłem z kabli za 30zł. Musiałem tylko odczekać 5 min żeby moje akumulatory złapały trochę prądu. Podkreślam że silnik odpala po jednym obrocie. Jeśli trzeba długo kręcić to macie rację, że cienkie kable mogą się przepalić , ale to dotyczy każdego auta.
Przepraszam za wykład :P ale nie popadajmy w przesadę.
Pozdro.

ODPOWIEDZ