zanim znaleźli mi przyczynę ginącego prądu w pajero - aku padało po jednej nocy - odpalanie na kablach z hilagreg25 pisze:krokodylki np takie:
http://allegro.pl/zacisk-krokodylki-do- ... 08691.html" onclick="window.open(this.href);return false;
i gruby kabel, najlepiej taka linka miedziana gruba w izolacji. Ja sobie zrobiłem takie kable i odpalam na nich wszystko, co potrzeba. nie ma że się kabel zacznie topić pod obciążeniem. Bo te kable z marketów to szkoda do auta kupować.
kable za 50 pln z praktikera (grubość małego palca u ręki) - jedyny problem, jaki był, to znaleźć dobry punkt styku na klemie, poza tym, zero kłopotu - czasem trzeba było pokręcić dłużej i nawet się nie zagrzały.
Jak dla mnie jedyny mankament marketowych kabli to sztywność linki, te po 200 PLN są dużo bardziej elastyczne, zwłaszcza na mrozie.