Trudno rozłąnczają się napędy

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Kojot
Klubowicz
Posty: 217
Rejestracja: 22 lut 2010, 11:48
Auto: LC 90
Kontakt:

Re: Trudno rozłąnczają się napędy

Post autor: Kojot »

Kames a jak ci półośka wyszła - to ile Ci się kół kręciło?

Zyzol
Posty: 347
Rejestracja: 20 gru 2007, 19:36
Auto: KDJ 95
J15
Kontakt:

Re: Trudno rozłąnczają się napędy

Post autor: Zyzol »

[quote="xjar"]przystępnie napisane

w położeniu H - minimum może się kręcić tylko jedno - dowolne
w położeniu HL - minimum będzie się kręcić jedno przednie i jedno tylne
w położeniu LL - minimum będzie się kręcić jedno przednie i jedno tylne (ale wolniej bo przez reduktor)
w położeniu HL z włączoną opcją diff lock - minimum będzie się kręcić jedno przednie i oba tylne

diff lock tylko w LL

Awatar użytkownika
Kames
Posty: 2076
Rejestracja: 17 wrz 2009, 18:06
Auto: Prawdziwe ?elazo
Kontakt:

Re: Trudno rozłąnczają się napędy

Post autor: Kames »

Kojot pisze:Kames a jak ci półośka wyszła - to ile Ci się kół kręciło?
bez reduktora :?: zapasowe :!: :mrgreen: blokada miendzymostowa zapina sie na reduktorze u mnie i Piotiego ,ale moze tez chore te 90 ,ja zespół napedowy doprowadziłem do perfekcji, teraz zapale mu dwa pozunne amory foxa lub kinga i telo ,a w pudełku zapasowe swoznie polosie i ogien

Awatar użytkownika
HunterR32
Posty: 77
Rejestracja: 03 mar 2010, 13:39
Auto: J90
Kontakt:

Re: Trudno rozłąnczają się napędy

Post autor: HunterR32 »

a co dif locka to mam takie male pytanko dziala tylko z HL czy z LL tez? i czy po spieciu odrazu dziala czy musimy jakis kawalek przejechac tak jak na z HL, chyba powinna odrazu dzialac bo troche bylo by to bez sensu zebym musial jezdzic z zalaczonym dif lockiem trzymajac go w pogotowiu

Awatar użytkownika
Kojot
Klubowicz
Posty: 217
Rejestracja: 22 lut 2010, 11:48
Auto: LC 90
Kontakt:

Re: Trudno rozłąnczają się napędy

Post autor: Kojot »

kames76 pisze:
Kojot pisze:Kames a jak ci półośka wyszła - to ile Ci się kół kręciło?
bez reduktora :?: zapasowe :!: :mrgreen: blokada miendzymostowa zapina sie na reduktorze u mnie i Piotiego ,ale moze tez chore te 90 ,ja zespół napedowy doprowadziłem do perfekcji, teraz zapale mu dwa pozunne amory foxa lub kinga i telo ,a w pudełku zapasowe swoznie polosie i ogien
Dokładnie
nawet HL nie pomogło żeby ruszyć - choć to akurat może zastanawiać. Troche mnie stresują te półosie ale pewnie też się zaopatrze w zapasowe pudełko :mrgreen:

Awatar użytkownika
Kojot
Klubowicz
Posty: 217
Rejestracja: 22 lut 2010, 11:48
Auto: LC 90
Kontakt:

Re: Trudno rozłąnczają się napędy

Post autor: Kojot »

HunterR32 pisze:a co dif locka to mam takie male pytanko dziala tylko z HL czy z LL tez? i czy po spieciu odrazu dziala czy musimy jakis kawalek przejechac tak jak na z HL, chyba powinna odrazu dzialac bo troche bylo by to bez sensu zebym musial jezdzic z zalaczonym dif lockiem trzymajac go w pogotowiu
dif lock tylko na LL u mnie tylko w pozycji LL można go ząłączyć - ale to chyba nie jest reguła, chyba Kames mówił że na HL też może załączyć :?:

Co do samego zblokowania mostu to włączenie blokady powoduje uruchomienie silniczka elektrycznego który "napina" spężyne połączoną z blokadą - jeżeli położenie kół zembatych umożliwia zapięcie blokady to zapina się od razu - jeżeli nie to trzeba lekko ruszyć autem - lewo prawo i blokada wskoczy na swoje miejsce , również jeżeli jedno koło jest unieruchomione to blokada się zapnie po puszczeniu sprzęgła i obrocie koła przeciwnego, tu proponuje delikatnie i bez gazu w podłodze.

pozrdr/
kojot

Awatar użytkownika
Kames
Posty: 2076
Rejestracja: 17 wrz 2009, 18:06
Auto: Prawdziwe ?elazo
Kontakt:

Re: Trudno rozłąnczają się napędy

Post autor: Kames »

Kojot niech se kazdy podniesie samochód i popatrzy co mu sie kreci , bo sie zagadamy na smierc :wink:

Zyzol
Posty: 347
Rejestracja: 20 gru 2007, 19:36
Auto: KDJ 95
J15
Kontakt:

Re: Trudno rozłąnczają się napędy

Post autor: Zyzol »

Kames zbroisz 90 :?: znaczy się nie poszła w odstawkę :)

Awatar użytkownika
Kames
Posty: 2076
Rejestracja: 17 wrz 2009, 18:06
Auto: Prawdziwe ?elazo
Kontakt:

Re: Trudno rozłąnczają się napędy

Post autor: Kames »

Zyzol pisze:Kames zbroisz 90 :?: znaczy się nie poszła w odstawkę :)
kur juz tyle w nią wrąbałem ze niedługo zacznie latac :wink:
robimy wahacze na unibollach a raczej brat mi wykonuje zobaczymy jak wyjdą :!: testy za dwa tyznie ,

oskar2000
Posty: 4
Rejestracja: 25 lip 2011, 18:15
Auto: J95
Kontakt:

Re: Trudno rozłąnczają się napędy

Post autor: oskar2000 »

Witam !po przeczytaniu wszystkich postów w tym temacie nie znalazłem sposobu rozwiązania usterki mojego auta.
Mam problem z rozłączeniem blokady tylnego mostu (tylne koła są zblokowane ze sobą,kręcą się równocześnie i stąd problem na zakrętach) .Po włączeniu biegu terenowego LL(drążek biegów z H na HL przez N na LL -zapalona kontrolka żółta na konsoli informująca o załączeniu redukcji) przekręciłem pokrętło blokady dyferencjału (pokrętło na lewo od kierownicy- zapalona czerwona kontrolka na konsoli) i do tego momentu wszystko fajnie ...
tylko jak chciałem wrócić do normalnego napędu okazało się że blokada Dyferencjału nadal trzyma i czerwona kontrolka nadal się pali .
Problem dotyczy Toyoty J95 (zwanej też Prado? )rok prod.2002 silnik 3.0 diesel D4D skrzynia manualna.
Pytanie co może być przyczyną takiej sytuacji i jak ten problem usunąć (mam 4 dni do wyjazdu,ale późniejsze odpowiedzi mogą się przydać innym ,to też piszcie panowie !!!).Ufam waszej wiedzy i doświadczeniu .Pozdrawiam czekając na pomoc ! :mrgreen:

Awatar użytkownika
Kojot
Klubowicz
Posty: 217
Rejestracja: 22 lut 2010, 11:48
Auto: LC 90
Kontakt:

Re: Trudno rozłąnczają się napędy

Post autor: Kojot »

Z tego co piszesz to prawdopodobnie napęd blokady padł w pozycji załączonej - też tak kiedyś miałem. Jeżeli chcesz wyjechać to w zasadzie opcje masz dwie
- szybka reanimacja napędu blokady ( może być też usterka elektryczna )
- demontaż napędu + rozpięcie blokady i założenie zaślepki na czas wyjazdu
pozdr
kojot

oskar2000
Posty: 4
Rejestracja: 25 lip 2011, 18:15
Auto: J95
Kontakt:

Re: Trudno rozłąnczają się napędy

Post autor: oskar2000 »

Dzięki Kojot za odzew na moje wołanie na PUSZCZY !!
Usterka zdiagnozowana ... padł silniczek blokady dyferencjału na tylnym moście.Dostała się do niego woda po załączeniu blokady dyfra(pokrętłem przy kierownicy) nastąpiło zwarcie i silnik się spalił.Po odblokowaniu ręcznym "dyfra"i zmontowaniu resztek silniczka na moście zamiast zaślepki sugerowanej przez Kojota mogę jechać dalej.
Chyba nie da się tego naprawić to też szukam nowego lub używanego (oczywiście czekam na sugestie... :lol: )
Teraz szukam silniczka do dyferencjału ...i jadę w świat bez możliwości blokady tylnego mostu ,ale jadę!!!

ODPOWIEDZ