Klopot ze wspomaganiem ukladu kierowniczego!!!

Moderator: luk4s7

Palec
Posty: 24
Rejestracja: 30 sie 2010, 13:07
Auto: J90 1KZ-TE
Kontakt:

Klopot ze wspomaganiem ukladu kierowniczego!!!

Post autor: Palec »

Witam
Mam taka oto przypadłość z wspomaganiem:
Kiedy samochód jest zimny (np rano) wspomaganie działa bez zarzutu - można paluszkiem kręcić kierownica, natomiast po paru kilometrach wspomaganie zaczyna odmawiać posłuszeństwa. Podczas samej jazdy jest to praktycznie mało zauważalne natomiast przy ruszaniu lub kręceniu w miejscu zaczynają wychodzić braki z siłowni. Pudzianem nie jestem wiec trochę walki jest. Dodam jeszcze ze mam stwierdzony niewielki luz na maglownicy i to ze podgazowanie samochodu powoduje lepsza prace wspomagania.
Furke dopiero będę oddawał do reperacji ale chciałem zasięgnąć języka co do tej dolegliwości i recepty oraz ewentualnych kosztów......(gromadzę fundusze na zrobienie fajnie tego auta) oczywiście dodatkowe zajęcia na siłce nie wchodzą w grę. :D

Awatar użytkownika
wolf
Klubowicz
Posty: 828
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:47
Auto: Hilux, 69AM
Kontakt:

Re: Klopot ze wspomaganiem ukladu kierowniczego!!!

Post autor: wolf »

Ja bym zaczal od wymiany plynu.
Druga w kolejnosci bedzie pompa wspomagania.
IMHO :wink:

Palec
Posty: 24
Rejestracja: 30 sie 2010, 13:07
Auto: J90 1KZ-TE
Kontakt:

Re: Klopot ze wspomaganiem ukladu kierowniczego!!!

Post autor: Palec »

"wymiana pompy" tego sie obawiałem.....
Dzieki

pablo200
Posty: 495
Rejestracja: 27 kwie 2009, 19:22
Auto: B6 4M
KZJ 95
Kontakt:

Re: Klopot ze wspomaganiem ukladu kierowniczego!!!

Post autor: pablo200 »

Pompa lub listwa, na zimnym uszczelniacze trzymają , na ciepłym puszczją norma :lol: :lol:
Może płyn jest przepracowany ale wątpię. Jeżeli masz znieniać to regeneruj wsio skoro to układ naczyń powiązanych.
Paweł

Palec
Posty: 24
Rejestracja: 30 sie 2010, 13:07
Auto: J90 1KZ-TE
Kontakt:

Re: Klopot ze wspomaganiem ukladu kierowniczego!!!

Post autor: Palec »

czyli wychodzi na to ze musiałbym dać cala przekładnie-maglownice do regeneracji. Sorko za pytanie ale raczej jestem zielony jak groszek z puszki w temacie.....

Palec
Posty: 24
Rejestracja: 30 sie 2010, 13:07
Auto: J90 1KZ-TE
Kontakt:

Re: Klopot ze wspomaganiem ukladu kierowniczego!!!

Post autor: Palec »

Palec pisze:czyli wychodzi na to ze musiałbym dać cala przekładnie-maglownice do regeneracji. Sorko za pytanie ale raczej jestem zielony jak groszek z puszki w temacie.....
Mogby ktos polecić dobry zakład który zajmuje się regeneracja?

Palec
Posty: 24
Rejestracja: 30 sie 2010, 13:07
Auto: J90 1KZ-TE
Kontakt:

Re: Klopot ze wspomaganiem ukladu kierowniczego!!!

Post autor: Palec »

Palec pisze:
Palec pisze:czyli wychodzi na to ze musiałbym dać cala przekładnie-maglownice do regeneracji. Sorko za pytanie ale raczej jestem zielony jak groszek z puszki w temacie.....
Mogby ktos polecić dobry zakład który zajmuje się regeneracja
w Warszawie lub okolicach

pablo200
Posty: 495
Rejestracja: 27 kwie 2009, 19:22
Auto: B6 4M
KZJ 95
Kontakt:

Re: Klopot ze wspomaganiem ukladu kierowniczego!!!

Post autor: pablo200 »

Drogi Palcu,
Z punktu widzenia mechaniki było by to najrozsądniejsze skoro nieszczelny magiel nie mający odpowiedniej ilości płynu się przyciera i i się ściera, a co za tym idzie opiłkimetalu ida w układ...
A jak u Ciebie z płynem ubywa znacząco czy nie?

Palec
Posty: 24
Rejestracja: 30 sie 2010, 13:07
Auto: J90 1KZ-TE
Kontakt:

Re: Klopot ze wspomaganiem ukladu kierowniczego!!!

Post autor: Palec »

pablo200 pisze:Drogi Palcu,
Z punktu widzenia mechaniki było by to najrozsądniejsze skoro nieszczelny magiel nie mający odpowiedniej ilości płynu się przyciera i i się ściera, a co za tym idzie opiłkimetalu ida w układ...
A jak u Ciebie z płynem ubywa znacząco czy nie?
Przyznam sie bez bicia ze nie sprawdzalem :oops: i dodam ze nawet nie wiem jak to zrobic.... :oops: :oops: :?

Awatar użytkownika
Cobra
Posty: 828
Rejestracja: 10 wrz 2009, 10:18
Auto: KZJ70,NIssan Navara, BMW 520
Kontakt:

Re: Klopot ze wspomaganiem ukladu kierowniczego!!!

Post autor: Cobra »

Odkręcasz jedno denko i widzisz czy jest płyn czy też nie... Z tego co pamiętam będzie po stronie od kierowcy. Ale mogę się mylić. Masz tam miarkę.

Palec
Posty: 24
Rejestracja: 30 sie 2010, 13:07
Auto: J90 1KZ-TE
Kontakt:

Re: Klopot ze wspomaganiem ukladu kierowniczego!!!

Post autor: Palec »

Cobra pisze:Odkręcasz jedno denko i widzisz czy jest płyn czy też nie... Z tego co pamiętam będzie po stronie od kierowcy. Ale mogę się mylić. Masz tam miarkę.
WIELKIE DZIEKI LECE DO GARAZU

Awatar użytkownika
speedy
Posty: 199
Rejestracja: 26 gru 2008, 03:17
Auto: VZJ95 98r
Kontakt:

Re: Klopot ze wspomaganiem ukladu kierowniczego!!!

Post autor: speedy »

Podlacze sie do tematu zeby nie smiecic. Czy ktos z Was przerabial regenarcje pompy wspomagania. Mozna kupic uszczelniacze. Czy gdzies ja oddac jak tak to czy polecacie kogos.
Dzieki.

log69
Posty: 1
Rejestracja: 17 lis 2010, 10:23
Auto: j95 d4d 2001r.
Kontakt:

Re: Klopot ze wspomaganiem ukladu kierowniczego!!!

Post autor: log69 »

Palec pisze:"wymiana pompy" tego sie obawiałem.....
Dzieki
witam,
wątek może nie za świeży ale...
przerabiałem ostatnio wymianę pompy wspomagania w mojej j95 d4d
pompa raczej rzadka na rynku "używek" a nowa kosztuje 4500pln
po przeprowadzonych próbach i porównaniach okazało się, że do tego modelu pasuje pompa od 120-ki d4d
posiada identyczny "napęd", średnice i uszczelkę, jedyna różnica to nieznaczne przesunięcie otworów mocowania
problem ten został rozwiązany rozwierceniem tych otworów
efekt bardzo zadowalający, mam nawet wrażenie większej "twardości", stabilności ale wynika to pewnie z utrwalonych doznań wynikających z jazdy na wyjącej, zużytej pompie
pewnie nie odkryłem ameryki, wątpię iż jestem jedynym odkrywca ww. kompatybilności
warto jednak zawsze podzielić się odkryciem, zwłaszcza że prawie nową pompę od 120 udało mi się zakupić za 300pln

ODPOWIEDZ