J9 - okiem użytkownika

[Kwiatec]

jest to jaknajbardziej normalny objaw w tym modelu, szczególnie odczuwalny po kilku latach eksploatacji

[powermac]

trza się przyzwyczaić, nic innego

[aaawaldi]

Po wielu konsultacjach, porównaniach, testach i przemyśleniach, też muszę potwierdzić, że ten model po jakimś przebiegu, po prostu tak ma. Powermac napisał, że jest to suma wszystkich luzów, które skumulowane, dają właśnie taki efekt i muszę się z tym zgodzić. Najgorsze jest to, że w większości serwisów zalecają najpierw wymianę sprzęgła, " a jak skrzynia będzie wyciągnięta, to się zobaczy co jeszcze ... ".

[wołynka]

mam to samo przy przebiegu 270 tys to norma. Tez mnie to wkurzało ale to kwestia przyzwyczajenia. Można zniwelować to pracą sprzagła czyli odpowiednie puszczanie. Jak robe to delikatnie uderzenie jest minimalne lub nie ma go wcale. Taki urok J9

[Piotrusz]

Swoją kzj95 kupiłem na początku lipca, cel krótkoterminowy to wyjazd na wakacje na Bałkany w połowie sierpnia. W sumie oglądałem dwie sztuki i kupiłem tą którą pierwszą oglądałem, tak już mam
Pochodzenie krajowe, serwisowana w Radości do 180k km, kupiłem jak miała 247k km, jestem trzecim właścicielem, produkcja 2000rok.
Na początek poszedł pakiet startowy, wszystkie oleje, filtry. Dodatkowo wyszły: uszczelniacz reduktora przy wyjściu na przedni wał, rurka olejowa do turbiny - zrobione oraz skorodowane i cieknące przewody do tylnej nagrzewnicy - na razie wstawione wzmocnione gumowe przewody.

Wersją fabryczną przejechałem kilkaset km, po czym w ciągu kilku tygodni zrobiłem drobne modyfikacje:
- lift ome (używany kupiony od Tadeo)
- snorkel (z rawtech'a)
- opony kumho kl71 265/75R16
- wyciągarka escape12000 z lina syntetyczną.

... i pojechałem na Bałkany. Wyprawka na 3 tygodnie - 6000km.
Bardzo fajny autobusik. Pakowny, komfortowy, dobrze wyposażony, niezawodny. Miłe zaskoczenie w spalaniu, cały wyjazd średnio 10,3l, w górach max 12l (ale nie na naszej ropie )
Na razie jestem zadowolony, jako auto na co dzień i do turystyki jak najbardziej mi pasuje. Tylko tych plastików na zewnątrz trochę za dużo bo już się weryfikują.
Na razie żadnych stuków nie zaobserwowano.

[wiewiur]

No to i ja się dopiszę do tego wątku (proszę o wyrozumiałość, w kwestii 4x4 jestem 100% green). Moją J95 kupiłem miesiąc temu, jestem drugim właścicielem. Autko kupione w Polsce, rok produkcji 98. Automat, 3L, przebieg 180, ponoć jest to wersja kierowana na rynek skandynawski . Autko najpierw serwisowane w ASO i potem w fajnym zaufanym warsztacie, poprzedni właściciel nie oszczędzał na częściach i szedł "po bandzie" . Autko jest bez żadnych przeróbek, 100% model fabryczny. Na samym początku "uciekła mi woda" do skrzyni biegów (pisałem o tym w wątku o chłodzeniu). Pozostała mi po tym lekka shiza . Po za tym jednym przypadkiem jestem pod wrażeniem tego samochodu, miejsce w kabinie, ładowność, zachowanie na trasie i w terenie, komfort jazdy. 1000% zadowolenia użytkownika.

[Kames]

he tak czytam i czytam i coraz bardziej jestem przekonany do tego co piszecie, u mnie jest tak -. od 7 lat bujam sie sam 4x4 oraz 1 octavia (nieporozumienie w sęsie typowego auta na germanskie autostrady) od paru dni zaistniala w moim zyciu toyota ,miałem same nissany wiec jestem w fazie testów .Mial byc to typowy sam .wycieczkowy oraz- raz na jakis czas lekki wypadzik w teren ,no i zaczeło sie mam oleje pasek niezondu itp wszystko lezy i czeka a tu niespodziewanie jakas mysl wkrada sie do łba skutkiem teg zderzak przedni snorkel oponki itp a mialo byc delikatnie a, to boli

[speedy]

To pozwolcie ze was zanudze swoimi przemysleniami.
Moja VZJ-ka czyli 3,4 V6 (benzynka) w automacie zostala zakupiona rok temu.
Przejechala u mnie troszke wiecej jak 60 tys.
Po okolo 6 miesiacach zalozylem nowe Toyo(open country) 275/70 r16 spalanie wzroslo o jakies 1,5 litra lpg.
Pomijajac oleje. To przy okolo 180 tys poszedl uszczelniacz na wale przednim(jak wchodzi w reduktor) cena aso 45 zł.
Na dzien przed wyjazdem do Albani krzyzak walu (zamiennik 75zł i to ten droższy oraz tulejki wachacza podluznego(tylne zawieszenie 2 szt 400 zł aso )
Albania i okolice 7500km powrot do polski i male stuki w przednim zawieszeniu - diagnoza
tuleje wachaczy dolnych przednich, przy okazji opony przednie do wyrzucenia bo na powrocie z braku zbieznosci sie zdarly od wew. strony.
Tyle co do wymian.

Modyfikacje
System szuflad
Wyciagarka 12 LBS z lina stalową zamontowana na plycie przy zachow. oryg. zderzaka

Plusy
Autko mega pakowne zrobilem z tyłu system szuflad i jest jeszcze wiecej miejsca.
Zawieszenie przednie pracuje komfortowo tylnie troszke gorzej.
Łatwo sie rozpędza (gorzej zatrzymuje )
Idealne połacznie auta ktore ma dojechac komfortowo daleko po asfalcie a na koncu zjechac z niego i cisnać w terenie(z umiarem)

Minusy
Bardzo kiepski układ hamowania
Niewygodny fotel kierowcy
Krótka kanapa pasazerow podróżujących w drugim rzędzie przez co niewygodnie

Spalanie
Na autostradzie (udalo sie znalezc taką w poslce ) 11,5 PB - LPG 15
Miasto PB 15 - LPG 18-22
Teren jakim była np Albania PB – 20 LPG 29
Jazda na reduktorze w błocie LPG 37

[Kames]

w tojce wymieniono juz duzo . własnie teraz przyszedł czas na polibusze zawieszenia ,przód zrobiony i uwaga dużo zmniejszyło sie stukanie przy zmianie biegu ,oraz przy odpuszczaniu z gazu - jest to dla mnie troszke dziwne- polibusze pierwotne nie miały luzu i wymienione zostały od tak by były nowe. Tył tez jest niczego sobie ale zmienie na nowe terra tamera i moze całkiem sie uspokoji

[Kames]

znalazłem takowy opis silnika moze ktos wie o co chodzi
1KZ-TE (turbodiesel) R4 3.0 l. (2982 cm³) OHC, 130 - 140 KM - (KZJ90 - KZJ95) to 140 czyszby wersja z inter coolerem

[Cobra]

1 KZT E ma z tego co pamiętam 125 km...

Więc z intercoolerem mógł mieć coś koło 140...

Gdzieś na forum było o dodaniu intercoolera i miało to zmienić 125 na 164 czy jakoś tak..

[Cobra]

tu coś było http://www.tlc.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=2615

[Mazur]

...jeździłem parokrotnie z bezpłciowym podejściem
...ja nie chciałem
...przez przypadek wyszło

J9 nigdy nie rzucała mnie na kolana i raczej byłam anty niż za ...poczynając od "imidżu" a kończywszy na aspektach technicznych
tak się jednak złożyło że moja luba HZJ73 znalazła nowego Pana ...I CO DALEJ
...a tu z nienacka napatoczyła się 90

zaskoczenie

in plus
spalanie + komfort + zwrotność -mały promień skrętu

in minus
silnikowo słaby dół (jak turbo "chyci" to przyjemnie)
ogólna delikatność (ale ja tam katorgi nie uprawiam więc tragedii nie ma)

[Mazur]

...a i hamowanie to tragediaaaaaa

[Kames]

...a i hamowanie to tragediaaaaaa

aaaaaa czemu taaarcze krzywe