Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Wszystkie elementy maglownicy są wymienne w J9 i dostępne w Toyocie. Niestety suma części wynosi tyle co kupno nowej też w serwisie, więc sprawa jest oczywista. Przyszło mi jednak na myśl, że może poszczególne części ze 120-tki (których to maglownic jest sporo na rynku i w dobrych cenach) mogą pasować do J9 np. rozdzielacz, listwa lub ślimak wchodzący w listwę. Czy ktoś ma doświadczenia w tym zakresie?
Kupiłem cudem co prawda używkę do swojej ale patrzę już w przyszłość, bo nie wiem na ile mi wystarczy.
I jeszcze jedna rzecz. Mam możliwość wykonania w zasadzie dowolnej części w stali i w alu na 6 osiowej maszynie CNC z bardzo dobrych gatunków materiału, pokusiłbym się o stwierdzenie , że z lepszych niż oryginał. Rzecz jednak w tym aby zrobić rysunki w Cad lub Solid i zlecić wykonanie przynajmniej 10-20 sztuk- tu chodzi oczywiście o cenę. Przy jednej taniej będzie w serwisie.
Temat (wykonania na maszynie CNC) był poruszany chyba w miejscu gdzie była mowa o silniku blokad tylnego mostu w J9.

Z J12, względem J9, kompatybilność kończy sie na gwintach śrub od przyłączy hydraulicznych. To zupełnie inne przekładnie, ta z J12 jest znacznie masywniejsza. Temu się nie psuje - i temu ma ceny jakie ma - bo nikt tego nie potrzebuje ...

Rokfor, a może mały tutorial jak taką przekładnię ze 120tki przeszczepić do 90tki przy pomocy plastra, pilnika i wody święconej?

Tak to będzie ciężko. Ale tak se myślę, że .... jest opcja. Acz - niekoszerna. Za to - wydaje się dosyć prosta.

Se zerknijta po necie, jak jest zrobione wspomaganie w cytrynach, xara na przykład. Stosując taki patent, można by zmniejszyć ogólne ciśnienie w układzie wspomagania, więc przynajmniej od strony hydraulicznej nie było by to tak wysilone.

aleś uchylił rąbka tajemnicy, klękajcie narody !

Nie tajemnicy.

Toyota nie stosuje takiego rozwiązania, widziałem to jedynie we francuzach. Taki siłownik zewnętrzny, gdyby wpiąć równolegle z ori listwą J9 - wydaje się, że mogło by zadziałać jak trzeba, bez stosowania jakichś poważnych modyfikacji układu.

A może też być - że nic nie da - bo słabymi punkami sa podpory końcówek listwy, znaczy za małe, a zbyt duże siły działające od zbyt ciężkiego auta.

Ot, taki luźny pomysł, w ramach gimnastyki umysłu ...

Rokfor32 pisze:...znaczy za małe, a zbyt duże siły działające od zbyt ciężkiego auta....

Można jeszcze wywalić z auta żonę i dzieciaki. Ot stara mądrość ludowa, baba z wozu, maglownicy lżej

Zmiana maglownicy = rzeźba
inaczej są rozwiązane mocowania. bez spawarki i szlifierki się nie obędzie. Jakby ktoś miał przekładnię wypożyczyć od 120 to można zobaczyć jak to pożenić.
Trzeba by dołożyć dwa punkty mocowania poniżej przekładni.

Przekładnia w 120 montowana jest przed osią jeśli pamiętam a w 90 za osią.

Tak i w j9 ciągle rwą się osłony drążków...

Bo to było po prostu kiepskie rozwiązanie, iu się toyota z niego wycofała, budując kolejne modele.

Listwa z J12 do J9 to by była mega rzeźba - oprócz uchwytów jest inaczej ustawiony wałek wejściowy, inna też jest szerokość samej przekładni - a ta szerokość nie jest przypadkowa, jest skorelowana z rozstawem wahaczy.

Generelnie - możecie sobie zapomnieć o tego typu rzeźbie, jeżeli ma to być jak trzeba i ze sztuką.

Można natomiast faktycznie zapodać zewnętrzny siłownik, jak we wspomnianej cytrynie - ino większy odpowiednio. A zrezygnować z hydrauliki w ori listwie, i zamiast tego zmodyfikiwać (wydłużyć) podparcia listwy na końcach. Brak oleju wewnątrz listwy = brak cieknięcia, a poprawione łożyskowanie może by wreszcie przeniosło jak trzeba siły od kół.

Tyle, że nawet jak się uda, to nadal zostaną idiotycznie rozwiązane dolne sworznie zwrotnic, i zbyt mały dyfer przedni ...

Chyba jednak - się odprężyć i przyzwyczaić. Albo zmienić na J12 ...

Albo - zrobić swap na sztywny przedni most - wówczas wszystkie te bolączki znikną za jednym zamachem ...

Jakies sprawdzone opcje zrobienia sztywniaka z przodu?

Przesiadka na KZJ70...

Customowy most, niestety. Żadna opcja ori toyotowa nie ma ani odpowiedniej szerokości - ani gruchy po lewej.

Acz - nie jest to aż takie trudne, jak na rzut oka sie wydaje. Baza to most J7 lub J8, pierwszy trzeba wydłużyć, drugi skrócić. Żeby się to udało - to przy wydłużaniu mostu J7 trzeba zastosować jedną z półosi z J8, i odwrotnie w przypadku mostu J8 jako bazy. I - w obu przypadkach, trzeba przestawić gruchę na lewą stronę.

Inaczej mówiąc - trzeba zbudować customową pochwę, zapodać ori półosie (jedną z J7, jedną z J8), a później zmodyfikować ramę (ale to już taki "standard", czyli kielichy pod amor, i mocowania wahaczy i panharda).

Nie ma większych opcji, żeby tanio to wyszło, tak szacunkowo koło 10 tysi, mniej więcej. Więc nie jest to raczej opcja dla samego pozbycia się listwy - raczej opcja w przypadku zastosowań wyprawowych, i auta na dożywocie ...

Tak na marginesie - nie wiem, czy nie będe jakoś nie za długo robił podobnego swapu do 4R trzeciej generacji, czyli w zasadzie to samo co J9. Jalk projekt wejdzie w faze realizacji - to opisze dokładniej co i jak.

u mnie w okolicy stoi podobno 4R na mostach od gieera
możliwe to ?