Wymiana polibuszy w przednich wahaczach

Moderator: luk4s7

Martingie
Posty: 10
Rejestracja: 10 cze 2015, 08:29
Kontakt:

Re: Wymiana polibuszy w przednich wahaczach

Post autor: Martingie »

[img][img]http://s2.ifotos.pl/mini/Zdjecie-0_waeexxr.jpg[/img][/img]

i obrócona o 90 st

[img][img]http://s5.ifotos.pl/mini/Zdjecie-0_waeexxx.jpg[/img][/img]

Skoro wyszedł taki bubel z taśmy producenta to ja już nie mam zaufania do tej marki. Zorientowałem się przy drugim wahaczu, że coś jest nie tak. Pierwszy wahacz jest poskładany, wziąłem dzień wolnego aby wreszcie uruchomić auto. A tu kupa. Teraz ten pierwszy wahacz muszę znowu rozebrać aby sprawdzić czy nie ma takiej samej "lipy". Mam dość. Teraz wiem, że trzeba było wziąć oryginały.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Wymiana polibuszy w przednich wahaczach

Post autor: kylon »

Eee nie generalizowałbym. Faktycznie trafił się bubel ale i najlepsze marki z różnych dziedzin miewają problemy. Kupiłem kiedyś nowe auto i zaraz zawróciłem do salonu bo plama płynu pod samochodem. Nie był skręcone żadne zaciski na przewodach chłodzenia. Japończyk :!: :wink:
A kolega wWyciągarce Warna nie miał zamontowanych łożyski ślizgowych.

Awatar użytkownika
realBiker
Posty: 748
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:31
Auto: VZJ90

Re: Wymiana polibuszy w przednich wahaczach

Post autor: realBiker »

Z polibuszami wahaczy TT miałem taką przygodę że pomiędzy wewnętrzną tuleję a poliuretan dostał się syf (co w błocie nie jest niczym nadzwyczajnym). A że jedno obraca się w drugim to wytarł się poliuretan momentalnie i luuuz się zrobił. Chyba kiedyś tu o tym pisałem... Z metalgumą nie ma takiego problemu bo całość jest zwulkanizowana. Tylko zamienników należy unikać ;)

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Wymiana polibuszy w przednich wahaczach

Post autor: kylon »

W temacie o polibuszach przekładni kierowniczej w J9 też są ciekawe przykłady.
http://www.tlc.org.pl/viewtopic.php?f=1 ... 97#p198697

Powracając natomiast do polibuszy zawieszenia mamy przedstawiciela polskich Pakmanów. Kto kiedyś miał komputer Spectrum lub Atari wie co mam na myśli :wink:

Wnioski pozostawiam dla oglądających owe części.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 12 sie 2016, 20:53 przez kylon, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Wymiana polibuszy w przednich wahaczach

Post autor: kylon »

tu to samo. Coś się krzaczy. Wyskakuje error przy wrzucaniu posta i potem wyskakują dwa identyczne.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Wymiana polibuszy w przednich wahaczach

Post autor: Rokfor32 »

Sam w sobie poliuretan nie jest zły. Fajne tworzywo, łatwe do kształtowania, i - w przeciwieństwie do gumy, bez tematów korozji stykowej z żelaztwem (zawartość siarki w masie gumy - pozostałość procesu wulkanizowania).

Niestety - nie ma, a raczej nieopłacalna jest technologia wulkanizowania tego w monolityczne silentbloki. Skutkiem czego tworzy się hybrydy, a wprasowanymi tulejami, które sa niestabilne - czyli po czasie (jak to "plastik") płyną, i tracą wymiary, przez co siły tarcia zanikają - i tuleja zaczyna pracować jako para cierna, a nie w masie ...Są też tuleje "wylewane" które wyglądają jak wulkanizowane. Niestety - do "zwykłej" stalli tworzywo to przylega słabo, więc trwałość takiego silentbloku jest dosyć mała.

Ogólnie - jest z tym problem. Obecnie się rozglądam za czymś do J8 - i jest kicha. Albo zamienniki febesta (raczej średnia półka), albo składane poliuretany .... . Albo oryginały, po dwie stówy za sztukę ...

Awatar użytkownika
Ptasiek
Posty: 41
Rejestracja: 14 lip 2016, 08:52
Auto: KZJ95L
Kontakt:

Re: Wymiana polibuszy w przednich wahaczach

Post autor: Ptasiek »

Czesc.
Zamotałem się...pomocy,
Te ktore montuje mają takie dziubki wystajace.
Tuleje wachaczy dolne przednie maja być montowane 9-3 a tylne 12-6 ?
W moim cos było nie teges zamontowane...
https://drive.google.com/open?id=1W3_kr ... e86hQezNUe

Awatar użytkownika
Ptasiek
Posty: 41
Rejestracja: 14 lip 2016, 08:52
Auto: KZJ95L
Kontakt:

Re: Wymiana polibuszy w przednich wahaczach

Post autor: Ptasiek »

UP
Nikt, nic?

Awatar użytkownika
Ptasiek
Posty: 41
Rejestracja: 14 lip 2016, 08:52
Auto: KZJ95L
Kontakt:

Re: Wymiana polibuszy w przednich wahaczach

Post autor: Ptasiek »

https://drive.google.com/file/d/1jBFxzU ... sp=sharing
OK miałem pomroczność jasną.
A ta focia z instrukcji mnie zbiła z tropu,gdyz rzekomo przedstawia wahacz od 120 ale jakos tak do gory nogami(!?)
Ogladałem filmy, zdjecia i widze ze tuleje sa obsadzane w rozny sposób. To dziwi. :roll:
Może ktos kumaty potwierdzi.
Pozdrowka

Awatar użytkownika
megadeth
Posty: 15
Rejestracja: 15 maja 2017, 10:22
Auto: KZJ 95' 98
Kontakt:

Re: Wymiana polibuszy w przednich wahaczach

Post autor: megadeth »

Oddałem dziś Toyotkę do mechaników, mam parę pilnych spraw do naprawy w tym wymianę sworzni w górnych wahaczach.
Poprosiłem o sprawdzenie tulei w obu wahaczach góra/dół, byłem nawet nastawiony na ich ewentualną wymianę w razie takiej potrzeby...
Mechanik oddzwonił i marudzi: że ta długa śruba z górnego wahacza to raczej będzie problematyczna w wyjęciu, on nie ma jak się do niej dobrać, nie ma miejsca na jej wybicie. Że jak wybije jedną stronę to może druga nie będzie chciałą wyjść... Nie wiem jak go zmotywować do dziania... Mówi że najlepiej to do warsztatu 4x4 z tym pojechać. Na pytanie czy są tuleje są zużyte - odpowiada że są sztywne. Najgorsze jest to że w Sob skończył mi się przegląd techniczny
Jak sobie radzicie z demontażem śruby wahacza, tuleji? Jakieś przedłużki i młotkiem je się wybija? Palnik w ruch?

Awatar użytkownika
zombi
Posty: 704
Rejestracja: 17 mar 2014, 20:48
Auto: kzj95

Re: Wymiana polibuszy w przednich wahaczach

Post autor: zombi »

szlifierka kątowa :D

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Wymiana polibuszy w przednich wahaczach

Post autor: kylon »

Zmieniłbym mechanika ;-)

Awatar użytkownika
Ptasiek
Posty: 41
Rejestracja: 14 lip 2016, 08:52
Auto: KZJ95L
Kontakt:

Re: Wymiana polibuszy w przednich wahaczach

Post autor: Ptasiek »

Tak że ten
W sumie auto jezdziło 18 miesiecy ok 5000km zrobione, Tulejki dolne przednie Febest hehe
Zmielone w pierony. Szkoda czasu i nerwow na ten badziew. Nie polecam.
Teraz sie waham czy poliuretany, ktore sie pewnie wytrą bo na to nie ma siły...czy oryginalne??

Awatar użytkownika
gobio
Posty: 115
Rejestracja: 19 lut 2014, 14:58
Auto: KDJ90
Kontakt:

Re: Wymiana polibuszy w przednich wahaczach

Post autor: gobio »

Oryginalne.

Awatar użytkownika
Ptasiek
Posty: 41
Rejestracja: 14 lip 2016, 08:52
Auto: KZJ95L
Kontakt:

Re: Wymiana polibuszy w przednich wahaczach

Post autor: Ptasiek »

To najrozsadniej ale dziwne że jest inna cena i numer a fizycznie to jeden piernik.
Czy przednie czy tylne.. 48061-35040 i 48061-35050
Jest jescze SKR

ODPOWIEDZ