kontrolka w j95
Moderator: luk4s7
kontrolka w j95
szczerze mówiąc jestem zupełnym laikiem od kilku dni rano w trakcie jazdy zapala mi się żółta kontrolka podobna do kontrolki oleju(czerwonej) możecie mi powiedzieć za co ona odp?
o ile skumalem to zapala ci sie zolta "oliwiarka"?(identyczna jak czerwona)
to oznacza niski poziom oleju.
nic strasznego dolej sobie czujnie oleum
(200-300ml) to w miare normalny objaw na kazde zrobione 10tys.
mozna z tym jedzic lata.obserwuj gdyby przekroczylo te skale
,drastycznie w przyszlosci, to wizyta u mechanika
a jak nie dolejesz pojawi sie czerwona i sam wiesz, smutek
to oznacza niski poziom oleju.
nic strasznego dolej sobie czujnie oleum
(200-300ml) to w miare normalny objaw na kazde zrobione 10tys.
mozna z tym jedzic lata.obserwuj gdyby przekroczylo te skale
,drastycznie w przyszlosci, to wizyta u mechanika
a jak nie dolejesz pojawi sie czerwona i sam wiesz, smutek
trza czasem poziom bagnetem sprawdzać ale ja jak się naumiałem, że mi ta kontrolka działa, to z lenistwa czekam z dolewką aż zaczyna błyskać, jak się kiedyś popsuje i nie błyśnie w porę, będzie spektakularny zacier motoru
a tak przy okazji, kontrolka ta jest po to by przypominać na ostrych przechyłach, że w misce nie za wiele oliwy do pociągnięcia ma smok i lepiej wypoziomować autko lub za wczasu (kilka-kilkanaście minut góra) zgasić motor, niż zobaczyć jej "bliźniaczą" czerwoną lampkę, która w tych okolicznościach, może już zgon motoru oświecić
a tak przy okazji, kontrolka ta jest po to by przypominać na ostrych przechyłach, że w misce nie za wiele oliwy do pociągnięcia ma smok i lepiej wypoziomować autko lub za wczasu (kilka-kilkanaście minut góra) zgasić motor, niż zobaczyć jej "bliźniaczą" czerwoną lampkę, która w tych okolicznościach, może już zgon motoru oświecić
tzn, że przechył jest takowy, że mimo "dzielonej" miski olej odpływa w jedną jej część i smok może za mało go podawać, jak to za długo potrwa to może być smutno
a to że po jakimś czasie normalnej jazdy ubywa i miga kontrolka na dziurach w jezdni znaczy, że trza dolać bo się minimum zrobiło, to oczywiście, że albo wpierdziela stale, albo gdzieś wycieka, jakoś nie dziwne, w moim tak 0,5l na 10kkm ubywa, co na 300kkm na grzbiecie tego motora raczej jest normalne ( a nawet poniżej normy funkiel nówka Opli )
a to że po jakimś czasie normalnej jazdy ubywa i miga kontrolka na dziurach w jezdni znaczy, że trza dolać bo się minimum zrobiło, to oczywiście, że albo wpierdziela stale, albo gdzieś wycieka, jakoś nie dziwne, w moim tak 0,5l na 10kkm ubywa, co na 300kkm na grzbiecie tego motora raczej jest normalne ( a nawet poniżej normy funkiel nówka Opli )