Strona 1 z 1

1KZTE - nierówna praca silnika

: 22 sty 2021, 22:32
autor: garbatymarcin
Drodzy, w 1KZTE z 2000 roku występują objawy:
1. nierównej pracy silnika podczas delikatnego przyspieszania, zwłaszcza w przedziale 2,5 - 4k obrotów. Auto potrafi wówczas delikatnie "kangurzyć" lub na dosłownie sekundę się przydławić. Filtr powietrza i paliwa wymienione. Rozrząd także. Turbo pracuje ładnie, raczej bym je wykluczył - mocniejsze dociśnięcie gazu powoduje już płynne przyspieszanie. Szukać winy w tryskach czy niedrożność przewodów z baku lub siatki w baku ?

2. auto wchodząc na obroty silnikowo hałasuje jak traktor (twarda praca silnika). Na jałowym biegu wszystko poprawnie i w miarę kulturalnie, w ramach możliwości 1KZTE . Dzieje się tak od momentu jak 3k km temu auto nabyłem, wcześniej było przez 6 lat bardzo sporadycznie użytkowane, obecnie mam wrażenie sytuacja się nasila. Jazda autostradą ponad 90 km/h zaczyna być nieprzyjemna.

Obstawiam że wszystkie powyższe objawy mają wspólne źródło, będę wdzięczny za ukierunkowanie gdzie szukać lub do kogo auto oddać aby wróciło do normalności.

Re: 1KZTE - nierówna praca silnika

: 23 sty 2021, 09:41
autor: sebastian44
Ja bym obstawial pompe wtryskowa i wtryski do przejrzenia.

Re: 1KZTE - nierówna praca silnika

: 23 sty 2021, 13:24
autor: garbatymarcin
EDIT: oczywiście chodziło mi o zakres obrotów 1.5 - 2k

Re: 1KZTE - nierówna praca silnika

: 23 sty 2021, 21:09
autor: dowbor
Mam podobne objawy, tu masz trochę o tym viewtopic.php?f=12&t=13455&start=15
W poniedziałek oddaję pompę do sprawdzenia, prawdopodobnie czujnik kąta wtrysku w pompie. Na YT masz dokładnie pokazane jak wygląda rozebrana pompa, jej elementy składowe.Są tam też sitka na których pewnie zbiera się syf szczególnie jak wkładają badziewne filtry paliwa albo wymiana jest co zylion km. Sądzę że również potrafią się przytykać...

Re: 1KZTE - nierówna praca silnika

: 23 sty 2021, 21:35
autor: Rokfor32
Potrafią.

Ale objawy wyglądają inaczej.

Zatkanie toru paliwowego - to równomierne słabnięcie silnika, aż do zejścia poniżej wolnych obrotów, i zgaśnięcia - ale ZAWSZE są "liniowe". Nie ma żadnego szarpania, dymienia, incydentalnego wypadania zapłonów - to jest po prostu ograniczenie dawki paliwa - i nie ma znaczenia, gdzie jest owo ograniczenie.

Wyjątkiem od tej reguły jest wprowadzenie silnika na wysokie obroty, i wtedy przytkanie toru paliwa (na zewnątrz pompy) - wówczas niemożliwa jest prawidłowa korekcja kąta wtrysku - mimo wysokich obrotów (bo ta korekcja jest realizowana fizycznie dzięki ciśnieniu wstępnemu w korpusie pompy - jak nie ma paliwa - to nie ma tego ciśnienia). Ale do takiego eksperymentu to by trza z Giewontu zjeżdżać i jeszcze deptać po pedale gazu - żeby szybciej się auto toczyło ... :wink:

A i to dymienie było by niewielkie - mało paliwa to i mało dymu :wink:

Ogólnie - w tych pompach spill valve niemal nigdy ie robi problemów - jak niedomaga - to auto po prostu nie odpali - lub w druga stronę - silnik sie rozbiegnie (zawór całkiem zamknięty lub całkiem otwarty). jak silnik pracuje - to ten zawór jest sprawny. Może być ewentualnie problem z dawką max (jeżeli nastawy przepływu przez zawór się rozkalibrują) - ale to jest nie do wychwycenia bez hamowni, tak w zasadzie.

Drugi - i ostatni - regulator - to właśnie kąt wtrysku. Jeżeli padnie - to pompa nie przyspiesza kąta wtrysku wraz z obrotami - co powoduje, że od pewnego zakresu obrotów zaczynają wypadać zapłony - i silnik intensywnie dymi na biało.

Trzecia typowa awaria to ... poza pompą. Dodatkowy czujnik położenia wału korbowego - z boku karteru, nad miską, pod rozrusznikiem. Zdarza się, ze kabelki od niego się ukruszą (sam czujnik jest w zasadzie nieśmiertelny). Objaw jest wówczas taki - że komp daje dla zaworka regulacji kąta wtrysku sygnał "cała do przodu" - kąt jest przyspieszany na max - i silnik na wolnych obrotach pracuje jak by tłokami naparzał po głowicy.

Mogą być jeszcze lejące wtryski - ale to objawia się jeszcze inaczej: na wolnych obrotach incydentalnie co jakiś czas wypada pojedynczy zapłon - i silnik puszcza wtedy takie "bąka" ba biało.

Każdy z tych objawów jest charakterystyczny - i dosyć jednoznacznie wskazuje na przyczynę usterki.

Re: 1KZTE - nierówna praca silnika

: 24 sty 2021, 13:33
autor: garbatymarcin
@Rokfor32, w którym kierunku sugerowałbyś sprawdzenie opisanych przeze mnie objawów ?

Re: 1KZTE - nierówna praca silnika

: 24 sty 2021, 17:48
autor: Rokfor32
Opcja 2.

Re: 1KZTE - nierówna praca silnika

: 24 sty 2021, 21:17
autor: dowbor
Mój jak mu powiedzmy „wypadnie zapłon” kopci ale na czarno, czuć jakby sadzę. Może do tego wszystkiego jakiś Egr go przydławia i dusi się własnymi spalinami stąd czarne bąki?

Re: 1KZTE - nierówna praca silnika

: 25 sty 2021, 07:17
autor: Rokfor32
Też tak może być. Ale bez oblukania pacjenta to conajwyżej zgadywanie.

Re: 1KZTE - nierówna praca silnika

: 25 sty 2021, 11:37
autor: plum76
Janusz nie zrobisz teleporady?
Lekarze potrafią na swoich pacjentach.

Re: 1KZTE - nierówna praca silnika

: 10 lut 2021, 20:38
autor: megadeth
Mam problem :)
Po odpaleniu (dziś na mrozie) odczuwalne są dodatkowe wibracje silnika na jałowym biegu. Wibracje ustają po dodaniu obrotów. Też jest to odczuwalne po włączeniu wstecznego biegu w skrzyni (jest automatyczna).
Czy to może oznaczać pęknięcie tłoka lub uszkodzoną poduszkę silnika?
Sprawdziłem jeszcze bagnet oleju jak również odkręciłem korek wlewu oleju podczas pracy silnika - nie wychlapuje oleju silnikowego.

Re: 1KZTE - nierówna praca silnika

: 10 lut 2021, 21:01
autor: Rokfor32
Ten silnik nie rozpęka tłoków. Ale może rozpęknąć głowicę ... :wink:

Re: 1KZTE - nierówna praca silnika

: 12 lut 2021, 09:47
autor: megadeth
Problem się rozwiązał po dwudniowym staniu w garażu. Objawy wibracji silnika/skrzyni na jałowym biegu ustąpiły.
Najwyraźniej efekty off-roadowej jazdy w śniegu dały o sobie znać. Toyota rozmarzla i silnik już równo pracuje. Będę obserwował rozwój sytuacji

Re: 1KZTE - nierówna praca silnika

: 14 mar 2021, 18:37
autor: Walentinas
Ja mam z kolei następujący problem... Wystąpił po ciężkim drifcie w wykonaniu syna. Upał na reduktorze. Silnik 125 KM na automacie. Silnik odpala znakomicie na zimno, natomiast nie chce wkręcać się na obroty po wrzuceniu biegu, na luzie się wkręca. Zdarza się, że muszę użyć reduktora żeby w ogóle wyjechać z budowy. Po rozgrzaniu jakby było lepiej ale wciąż nie to - na gorąco już nie odpala tak łatwo, trzeba kręcić 5-7 sekund.