duży wyciek (chyba) ze skrzyni rozdzielczej
Moderator: luk4s7
duży wyciek (chyba) ze skrzyni rozdzielczej
Witajcie,
Dzisiaj zauważyłem dużą tłustą plamę pod Toyką. Wydaje mi się że cieknie ze skrzyni rozdzielczej. W niedzielę wróciłem z małego wypadu na mazury i dopiero dzisiaj chciałem pojechać samochodem i zobaczyłem plamę. Diagnoza na odległość nie jest najlepsza, ale nie wiem czy mogę pojechać do Kylona czy lepiej wziąć lawetę. Nie wiem nawet gdzie jest korek bo bym dolał oleju i pojechał do niego. Czy możliwe żeby się korek spustowy poluzował i to by z niego ciekło?
Pozdrawiam i dziękuję,
Tuco
Dzisiaj zauważyłem dużą tłustą plamę pod Toyką. Wydaje mi się że cieknie ze skrzyni rozdzielczej. W niedzielę wróciłem z małego wypadu na mazury i dopiero dzisiaj chciałem pojechać samochodem i zobaczyłem plamę. Diagnoza na odległość nie jest najlepsza, ale nie wiem czy mogę pojechać do Kylona czy lepiej wziąć lawetę. Nie wiem nawet gdzie jest korek bo bym dolał oleju i pojechał do niego. Czy możliwe żeby się korek spustowy poluzował i to by z niego ciekło?
Pozdrawiam i dziękuję,
Tuco
Re: duży wyciek (chyba) ze skrzyni rozdzielczej
Tuco, czy masz skrzynię automatyczną? Jeśli tak to sprawdź kolor oleju, na przykład przykładając chusteczkę. Jak masz manuala to się nie martw, tylko na oko sprawdź ile mogło ulecieć. Kilka kropli? Pół szklanki? W reduktorze masz 'zapas' około pół litra, więc jeśli tyle nie wyciekło to możesz pojechać. Przetrzyj jednak najpierw reduktor szmatką i jak przejedziesz parę km to zajrzy aby zobaczyć czy podczas jazdy mocno cieknie. Jeśli nie, to jedź dalej do Kylona i się nie martw.
Moje magiczne kule mi mówią, że masz wyciek na simmeringu w reduktorze, ale mogę się mylić
Moje magiczne kule mi mówią, że masz wyciek na simmeringu w reduktorze, ale mogę się mylić
Re: duży wyciek (chyba) ze skrzyni rozdzielczej
Nie wiem jak to jest zrobione w J9 ale przypuszczam, że podobnie jak w J12 - często olej wycieka przez zewnętrzny albo wewnętrzny uszczelniacz sterownika blokady miedzyosiowej.
Pisałem o tym w temacie w J12. U mnie to jest plastikowe pudełeczko na końcu reduktora.
Jak masz coś takiego i z tego cieknie to można zaryzykować jazdę bo wyciek jest wysoko - ja z tym jechałem 400km. Mechanik z ASO powiedział: dokąd nie będzie szumieć można jechać
Ale ... to jest zawsze ryzyko.
Pisałem o tym w temacie w J12. U mnie to jest plastikowe pudełeczko na końcu reduktora.
Jak masz coś takiego i z tego cieknie to można zaryzykować jazdę bo wyciek jest wysoko - ja z tym jechałem 400km. Mechanik z ASO powiedział: dokąd nie będzie szumieć można jechać
Ale ... to jest zawsze ryzyko.
Re: duży wyciek (chyba) ze skrzyni rozdzielczej
Dziękuję za odpowiedzi. LX450 - Mam manuala. Jak wrócę z roboty to wlezę pod samochód i będę oglądał. Wygląda że wyciekło sporo plama ma około 70 cm długości i 20 szerokości.
Adamie w J9 i J12 jest chyba bardzo podobny układ napędowy do ASO mam bliżej niż do Kylona
Czy do J9 jest jakaś książka typu "sam naprawiam"/Haynes tak abym mógł sam diagnozować proste usterki?
Edyta: Terminy do Kylona są na 15 lipca . Cos do tego czasu muszę zrobić a do ASO nie chcę jechać.
Pozdrawiam,
Tuco
Adamie w J9 i J12 jest chyba bardzo podobny układ napędowy do ASO mam bliżej niż do Kylona
Czy do J9 jest jakaś książka typu "sam naprawiam"/Haynes tak abym mógł sam diagnozować proste usterki?
Edyta: Terminy do Kylona są na 15 lipca . Cos do tego czasu muszę zrobić a do ASO nie chcę jechać.
Pozdrawiam,
Tuco
Re: duży wyciek (chyba) ze skrzyni rozdzielczej
bardzo ladneLX450 pisze: Moje magiczne kule mi mówią, że masz wyciek na simmeringu w reduktorze, ale mogę się mylić
terminow brak, fakt, zagadaj ale konkretnie Do Kylona, przekieruje cie moze do warstatu wspolpracujacego!
Re: duży wyciek (chyba) ze skrzyni rozdzielczej
Czobi już napisałem PW do Kylona.
Czy wiecie może którym korkiem dolewa się oleju do skrzynki rozdzielczej? Chciałbym uzupełnić na czas dojazdu do warsztatu.
edyta:właśnie wróciłem z oglądania spodu samochodu i wygląda na to że poszedł uszczelniacz przedniego wału. Jaki może być koszt naprawy?
Pozdrawiam,
Tuco
Czy wiecie może którym korkiem dolewa się oleju do skrzynki rozdzielczej? Chciałbym uzupełnić na czas dojazdu do warsztatu.
edyta:właśnie wróciłem z oglądania spodu samochodu i wygląda na to że poszedł uszczelniacz przedniego wału. Jaki może być koszt naprawy?
Pozdrawiam,
Tuco
Re: duży wyciek (chyba) ze skrzyni rozdzielczej
Witam,
Odswieżam temat ponieważ zauważyłem podobny objaw I jest to ewidentnie wyciek z uszczelniacza przedniego wału. Niestety z uwagi na fakt iż mam zainstalowaną osłonę nie mogę określić wielkości wycieku. Fakt, że gdy przetarłem wszystko, krople pojawiły się po 30 min. Wiem, że to jak wrożenie z fusów ale, czy ktoś próbował to zmieniać sam? Czy sporo z tym zabawy. Czy trzeba wypinać cały wał, czy jedynie odpiąć go po stronie reduktora? Czy jest duży problem z wyjęciem flanszy zamocowanej w reduktorze ?Czy wreszczie w celu zainstalowania nowego uszczelniacza potrzeba specjalnego narzędzia ( tak to było opisane w Max Ellery)?. A na koniec czy koszty naprawy, w porównaniu do stopnia skomplikowania operacji, sa tak nikłe, że nie warto zawracać sobie głowy i jechać do machiera? Proszę o jakieś wskazówki.
Odswieżam temat ponieważ zauważyłem podobny objaw I jest to ewidentnie wyciek z uszczelniacza przedniego wału. Niestety z uwagi na fakt iż mam zainstalowaną osłonę nie mogę określić wielkości wycieku. Fakt, że gdy przetarłem wszystko, krople pojawiły się po 30 min. Wiem, że to jak wrożenie z fusów ale, czy ktoś próbował to zmieniać sam? Czy sporo z tym zabawy. Czy trzeba wypinać cały wał, czy jedynie odpiąć go po stronie reduktora? Czy jest duży problem z wyjęciem flanszy zamocowanej w reduktorze ?Czy wreszczie w celu zainstalowania nowego uszczelniacza potrzeba specjalnego narzędzia ( tak to było opisane w Max Ellery)?. A na koniec czy koszty naprawy, w porównaniu do stopnia skomplikowania operacji, sa tak nikłe, że nie warto zawracać sobie głowy i jechać do machiera? Proszę o jakieś wskazówki.
Re: duży wyciek (chyba) ze skrzyni rozdzielczej
- Zdejmujesz osłonę,
- diagnozujesz ewentualne luzy
- odkręcasz wał od strony cieknącego uszczelniacza
- odkręcasz nakrętkę na flanszy
- zdejmujesz flanszę
- wyciągasz uszczelniacz
- diagnozujesz flanszę
- zakładasz nowy uszczelniacz
- przykręcasz nową nakrętkę na flanszy odpowiednim momentem
- zakładasz wał
- sprawdzasz stan oleju
- zakładasz osłonę
- jeździsz
- diagnozujesz ewentualne luzy
- odkręcasz wał od strony cieknącego uszczelniacza
- odkręcasz nakrętkę na flanszy
- zdejmujesz flanszę
- wyciągasz uszczelniacz
- diagnozujesz flanszę
- zakładasz nowy uszczelniacz
- przykręcasz nową nakrętkę na flanszy odpowiednim momentem
- zakładasz wał
- sprawdzasz stan oleju
- zakładasz osłonę
- jeździsz
Re: duży wyciek (chyba) ze skrzyni rozdzielczej
Kylon coż mogę powiedzieć - na Yotę przywożę dodatkową skrzynkę bro dla Cię
Jeszcze coby doprecyzować spuszczam wcześniej olej?
Co do narzędzia do zakładania - chodzi tylko o to coby centrycznie umiejscowić?
Jeszcze coby doprecyzować spuszczam wcześniej olej?
Co do narzędzia do zakładania - chodzi tylko o to coby centrycznie umiejscowić?
Re: duży wyciek (chyba) ze skrzyni rozdzielczej
Ja ze dwa tygodnie po zakupie musiałem wymienić ten uszczelniacz. Widzę, że to po prostu newralgiczny punkt 90-ki
Re: duży wyciek (chyba) ze skrzyni rozdzielczej
Mam co prawda 70-tkę, ale najczęściej przyczyną pojawienia się wycieku jest luz na flanszy. Jeśli jest, trzeba go najpierw zniwelować, bo nowy uszczelniacz poleci w moment. U siebie wymieniałem 2 razy ( wcześniej robił to mechanik i zawsze po krótkim czasie ciekło ). Robota na 30 min. I nie bać się tylko dłubać. Jak nie dasz rady, przywieź uszczelniacz i piwko na Yotę. Damy radę, nie takie numery się po pijaku robiło
Re: duży wyciek (chyba) ze skrzyni rozdzielczej
Co do piwka, nie ma sprrr- lubiem się dzielić tym dobrem
Co do wymiany - trz olej spuścić wpierw ? czy nie?
Z górki dzięki.
Co do wymiany - trz olej spuścić wpierw ? czy nie?
Z górki dzięki.
Re: duży wyciek (chyba) ze skrzyni rozdzielczej
Nie musisz spuszczać oleju. Jak wyciek z uszczelniacza przedniego wału, to wystarczy że przodem wjedziesz na krawężnik, by samochód stanął lekko pod kątem ( przy okazji będziesz miał lepszy dostęp ). Na płaskim może ci wylecieć trochę oleju, ale jak zrobisz to w miarę szybko to niedużo. Olej i tak musisz uzupełnić, więc to raczej nie problem.
Re: duży wyciek (chyba) ze skrzyni rozdzielczej
Dziękuwa - Boszz jak tak dalej pójdzie to przyczepę na to piwo będę musiał wziąść
Re: duży wyciek (chyba) ze skrzyni rozdzielczej
masz duży bagażnik wystarczy iż załadujesz po sufit