j95 z dużym przebiegiem

Moderator: luk4s7

Dyzi
Posty: 9
Rejestracja: 26 sty 2019, 13:30

j95 z dużym przebiegiem

Post autor: Dyzi »

witam. mam na oku j95 z dużym przebiegiem-540 tyś
przebieg zrobiony głównie na trasie po Europie z przyczepą i koniem ponieważ właścicielem była stadnina. do 420 tys serwisowany w toyota. bać się tego przebiegu? ogólnie jeździ prawidłowo, wszystko działa, trochę rdzy na progach ale to 19 letnie auto. do jakiego przebiegu taki silnik może wytrzymać?
ile bezpiecznie można podnieść j95?

Awatar użytkownika
PblO
Posty: 578
Rejestracja: 07 maja 2018, 14:29
Auto: LX450 '97, RJ70 '85, FZJ80 '97
Kontakt:

Re: j95 z dużym przebiegiem

Post autor: PblO »

Nie napisałeś jaki silnik

Dyzi
Posty: 9
Rejestracja: 26 sty 2019, 13:30

Re: j95 z dużym przebiegiem

Post autor: Dyzi »

standardowo 3.0 d z 2000 roku

Dyzi
Posty: 9
Rejestracja: 26 sty 2019, 13:30

Re: j95 z dużym przebiegiem

Post autor: Dyzi »

ponawiam pytanie- czy uważacie że 540 typ kres tego egzemplarza czy jest szansa na jeszcze 100 tys powiedzmy? słyszeliście ob takich przebiegach przy j 90?
pozdrawiam

Awatar użytkownika
zombi
Posty: 704
Rejestracja: 17 mar 2014, 20:48
Auto: kzj95

Re: j95 z dużym przebiegiem

Post autor: zombi »

Kolego ciężko jest odpowiedzieć na takie pytanie, przebieg jest spory.
Mając zapas finansowy na wymianę kolejnych elementów pewnie i 200 zrobi. Tyle że trzeba by bardzo dokładnie oszacować, namacalnie jego stan. Dociec co było wymieniane na nowe i kiedy.

W pierwszym poście pytałeś się się o silnik, ale silnik to tylko czubek góry lodowej (3.0 d z 2000r mogą być dwa rodzaje).
Przy takim przebiegu do wymiany może być wiele elementów systemu napędowego (mosty, skrzynia - tu ciągana była przyczepa, reduktor, łożyska, maglownica itd.
Jak masz dobra cenę, i auto jest naprawdę zadbane to czemu nie. Ale musisz się liczyć niespodziankami. U mnie np. przy przebiegu troche ponad 300kkm wytarty był rowek we flanszy tylnego wału i na uszczelnieniu puszczał olej.

Podając ceny tak z pod grubego palucha. Remont przedniego mostu to pewniez 5k lub więcej, wymian reduktora znów z 5-6k. Komplet tulei zawieszenia 2-3k. renowacja maglownicy 1,5k. Wtryski to zależy od modelu silnika, ale może być i z 7k
Tylko b.dobra cena może uzasadniać taki zakup!

Dyzi
Posty: 9
Rejestracja: 26 sty 2019, 13:30

Re: j95 z dużym przebiegiem

Post autor: Dyzi »

ok. bardzo cenne uwagi. czy uważasz że zakup takiego auta za 13 tyś zł miałby sens? oczywiście czysto teoretycznie?

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2143
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: j95 z dużym przebiegiem

Post autor: sebastian44 »

Jezeli jego stan jest do remontu to nie. Remonty sa drogie. Czasochlonne. I czesto nieskuteczne. Lepiej wydac wiecej na cos w dobrym stanie niz kupic cos w kiepskim z nadzieja ze da sie tanio naprawic. Bo konczy sie tak ze auto stoi w warsztacie calymi tygodniami i nie mamy czym jezdzic. I pieniedzy tez nie ma ;)

Awatar użytkownika
PblO
Posty: 578
Rejestracja: 07 maja 2018, 14:29
Auto: LX450 '97, RJ70 '85, FZJ80 '97
Kontakt:

Re: j95 z dużym przebiegiem

Post autor: PblO »

Kolega pisze, że jeździ prawidłowo i wszystko działa, więc jeżeli to tylko przebieg - ja bym brał.

Mojego z przebiegiem prawie 400 tyś. kupiłem za 11500, silnik / automat / reduktor / klima sprawne, rdzy na nadwoziu brak, bez wycieków, zawieszenie i tak zamierzam modyfikować, więc stan mnie nie interesował, tłumik końcowy sito, hamulce do zrobienia, rama do połatania, blokada tylnego mostu złom - ja jestem z zakupu zadowolony.
Ale... mój ma jedynie słuszny silnik do tego samochodu :D

Prawdą jest co pisze Sebastian; trzeba się naczekać, żeby się nacieszyć, ale J7 już jeździ, a i inne zabawki się znajdą, więc nie tęsknię bardzo, gdyby to miał być jedyny samochód w rodzinie nie pakowałbym się w taki złom.

Dyzi
Posty: 9
Rejestracja: 26 sty 2019, 13:30

Re: j95 z dużym przebiegiem

Post autor: Dyzi »

PblO pisze:Kolega pisze, że jeździ prawidłowo i wszystko działa, więc jeżeli to tylko przebieg - ja bym brał.

Mojego z przebiegiem prawie 400 tyś. kupiłem za 11500, silnik / automat / reduktor / klima sprawne, rdzy na nadwoziu brak, bez wycieków, zawieszenie i tak zamierzam modyfikować, więc stan mnie nie interesował, tłumik końcowy sito, hamulce do zrobienia, rama do połatania, blokada tylnego mostu złom - ja jestem z zakupu zadowolony.
Ale... mój ma jedynie słuszny silnik do tego samochodu :D

Prawdą jest co pisze Sebastian; trzeba się naczekać, żeby się nacieszyć, ale J7 już jeździ, a i inne zabawki się znajdą, więc nie tęsknię bardzo, gdyby to miał być jedyny samochód w rodzinie nie pakowałbym się w taki złom.

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2143
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: j95 z dużym przebiegiem

Post autor: sebastian44 »

Przy czym ja nie mam na mysli remontowania z pasją jakis fajnych/klasycznych/unikatowych aut. Wtedy to jak najbardziej ma sens. Mówie o zakupie samochodu którym chcemy po prostu jezdzic.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3393
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: j95 z dużym przebiegiem

Post autor: luk4s7 »

Kupiłem 6 lat temu J95 w dobrym stanie choć z trudnym do ustalenia przebiegiem. Na liczniku 175k km ale to jak prawie wszystkie auta w naszym kraju. Może miał 300, może 400, może 500. Przebieg w aucie 20-to letnim jest sprawą mocno drugorzędną. Stan techniczny, właściwie zweryfikowany jest wszystkim.
Może się okazać że to zarówno szmelc totalny jak i całkiem sensowny wóz.

Doprowadzenie mojego samochodu do stanu w jakim jest dziś i cieszy się nim kolega który go ode mnie kupił, zajęło 5 lat i pochłonęło wielokrotnie więcej niż za niego zapłaciłem (a nie ruszany był silnik, skrzynia, reduktor, mosty!). Oczywiście można robić na tanich zamiennikach, na sztukę, po taniości itd. ale to się szybko zemści.
Według mnie więc jeśli ktoś chce takie auto do zabawy w terenie to można pójść na skróty i pewne usterki olać albo zrobić po taniości bo do domu nie ma daleko.
Jeśli jednak chce się nim jeździć daleko i wracać pewnie do domu, to trzeba się liczyć że kupując auto za 10 czy 15k, trzeba zrobić sobie solidny bufor na na początek, a potem liczyć z wydatkami niemalże co miesiąc prawie bez końca.

Poczytaj w innych wątkach na co zwrócić uwagę szczególnie. Bo przy niekorzystnej kumulacji i 50k na początkowe naprawy może być mało.

Awatar użytkownika
rolkos
Klubowicz
Posty: 2063
Rejestracja: 21 lis 2015, 15:24
Auto: FJ Cruiser, 4Runner
Kontakt:

Re: j95 z dużym przebiegiem

Post autor: rolkos »

Kupowanie zmęczonego egzemplarza to trochę jak kupowanie na raty tylko nie wiadomo jakie jest RRSO ;)

Czasem masz karencję i 3 miesiące nic nie robisz, ale zwykle przychodzi wyrównanie i wyskakuje rachunek na kilka tysięcy. Na koniec roku wychodzi że miesięcznie płacisz 1000zł za utrzymanie auta w dobrej kondycji.

Dyzi
Posty: 9
Rejestracja: 26 sty 2019, 13:30

Re: j95 z dużym przebiegiem

Post autor: Dyzi »

to co byście radzili laikowi ktory chce kupić swoje pierwsze w miarę duże auto terenowe do pojezdzenia w turystykach i trochę w błocie

Awatar użytkownika
szulbor
Posty: 392
Rejestracja: 25 sty 2014, 20:29
Auto: Toyota 4runner 3rd 5VZ-FE 3.4ccm Supercharged
Kontakt:

Re: j95 z dużym przebiegiem

Post autor: szulbor »

Jak ostatnio terenwizja opisała leasing na pickupa, to jeśli ma być rozsądnie.
A rata będzie niższa niż miesięczne koszty utrzymania jak masz pecha.



Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2143
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: j95 z dużym przebiegiem

Post autor: sebastian44 »

Rozne rzeczy mozna powiedziec o Land Cruiserach ale na pewno nie to ze sa tanie. A chyba takiego szukasz. Jak chcesz taniej i cos w dobrym stanie to polecam bardziej niszowe marki. Galloper, terracan, pajero 2, grand vitara 1, frontera, monterey.

ODPOWIEDZ