plan B na łańcuch reduktora

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
zombi
Posty: 704
Rejestracja: 17 mar 2014, 20:48
Auto: kzj95

plan B na łańcuch reduktora

Post autor: zombi »

Mając na uwadze, że moja j95 ma już nalatane ponad 340 kkm liczę się z tym, że ten łańcuch mi strzeli w najmniej odpowiednim momencie - czyli na wyjeździe wakacyjnym z dziećmi.
Dlatego opracowałem sobie plan awaryjny :twisted: . Plan jest dobry i niepoparty praktyką. I jak wiadomo "diabeł tkwi w szczegółach" - tu moja prośba o weryfikację wykonalności i ewentualne pułapki.

0. Zakładam że wystarczą zwykłe klucze nasadki i oczkowe. Do wałów duża grzechotka + WD.
1. Jak stracę ciąg na kołach to ściągam się na pobliski parking/polankę .
2. Zabieram ze sobą olej do reduktora i silikon jako uszczelkę.
3. Zakładam, że da się rozkręcić reduktor baz demontażu i wyjąc z niego rozerwany łańcuch.
4. Zakładam, że po otwarciu reduktora będzie dojście, żeby wyczyścić ewentualne resztki łańcucha.
5 Składam reduktor na silikon i zalewam olejem.
6. Odkręcam wał (nie wiem który lepiej odkręcić). Pewnie wyjmę tego który da się odkręcić.
7. Na zablokowanym mechanizmie różnicowym turlam się do domu. (naprawa w warsztacie raczej opada bo w skandynawii mnie skroją niemiłosiernie).

Głównie to mam wątpliwość czy da się rozkręcić reduktor w warunkach polowych bez wyciągania z auta.

PS. Swoją drogą, muszę się w końcu zabrać za wymianę tego reduktora na tego ze 120, co roku sobie obiecuję że po wakacjach to na 100% :roll:

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: plan B na łańcuch reduktora

Post autor: sebastian44 »

:shock: gruby plan. Sworznie, głowice i zapasową przekładnie kierowniczą też ze sobą bierzesz? :D

Awatar użytkownika
zombi
Posty: 704
Rejestracja: 17 mar 2014, 20:48
Auto: kzj95

Re: plan B na łańcuch reduktora

Post autor: zombi »

sebastian44 pisze::shock: gruby plan. Sworznie, głowice i zapasową przekładnie kierowniczą też ze sobą bierzesz? :D
Nie, zabieram olej do reduktora i 1l oleju silnikowego. Chociaż zdarzyło mi się jechać z większym zapasem części jak łożyska czy własnie sworznie. Ale cóż nie każdy może mieć zawsze blisko na Modlińską :mrgreen:

ODPOWIEDZ