Przedni most - niespodzianka w środku
: 06 mar 2018, 23:07
Zmieniałem dzisiaj oleje w napędach i po odkręcaniu korka w przednim moście taka oto niespodzianka na magnesie...
Co ciekawe, w czasie jazdy nic nie czuć i nie słychać, przynajmniej na razie bo zrobiłem samochodem ze 400km. Wygląda mi to na ząb któregoś satelity, bo nie chce mi się wierzyć, że przy takim braku na talerzu nie było by nic odczuwalne. Domyślam się, że to kwestia czasu aż coś się wysypie, stąd moje pytanie co w takiej sytuacji najlepiej zrobić.
Rozebrać, ocenić straty i udać się do serwisu po nowe części uprzednio odwiedzając providenta czy może szukać dobrej używki? Jeśli używka to tylko od J95 z automatem, czy może być też manual, no i czy rocznik ma znaczenie? A może od 120 lub innego modelu podejdzie zakładając, że będą takie same przełożenia?
Jak zwykle będę wdzięczny za wszelkie rady.
R
Co ciekawe, w czasie jazdy nic nie czuć i nie słychać, przynajmniej na razie bo zrobiłem samochodem ze 400km. Wygląda mi to na ząb któregoś satelity, bo nie chce mi się wierzyć, że przy takim braku na talerzu nie było by nic odczuwalne. Domyślam się, że to kwestia czasu aż coś się wysypie, stąd moje pytanie co w takiej sytuacji najlepiej zrobić.
Rozebrać, ocenić straty i udać się do serwisu po nowe części uprzednio odwiedzając providenta czy może szukać dobrej używki? Jeśli używka to tylko od J95 z automatem, czy może być też manual, no i czy rocznik ma znaczenie? A może od 120 lub innego modelu podejdzie zakładając, że będą takie same przełożenia?
Jak zwykle będę wdzięczny za wszelkie rady.
R