Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Od jakiegoś czasu zauważyłem że po zmianie położenia wajchy od reduktora z pozycji H na HL (czyli bez blokady centralnej na „z blokadą”) spada ona na prawo i ustawia się w linii z pozycja N i LL.
Normalnie powinno być tak, że przełączanie między H i HL to ruch wajchy tylko do przodu i do tyłu wzdłuż osi samochodu.

Co to może być? Jakiś drobiazg (sprężyna, tulejka) czy coś groźniejszego.

Wszystkie położenia działają prawidłowo, blokada się zapina itd. Trochę mnie drażni ta „zmiana” bo zwykle bez patrzenia w takcie jazdy przesuwałem wajchę przód-tył a teraz muszę się skupiać.
Dorzucam jeszcze film dla zobrazowania sytuacji.

https://youtu.be/g6gVjQK5vWc

W mechaniźmie lewarka (na tej odkręcalnej od reduktora nakładce) jest sprężyna odpowiedzialna za to zachowanie. Miałeś tam coś dłubane? bo zwykle się samo tak nie dzieje, żeby ta sprężyna się mogła przestawić. Można ją natomiast zapodać odwrotnie, jak się nie wie, jak ma być prawidłowo.

Ano miałem grzebane. Biegi zaczęły haczyć i się okazało, że wymiana tulejki jakiejś pod wajchą rozwiązała problem (teraz wchodzą idealnie). Pewnie przy okazji było zaglądanie do wajchy od reduktora i coś nie do końca dobrze złożone.
Jak auto było u Kylona to zapomniałem o tym wspomnieć bo pewnie już by nie było tematu.

Dzięki za podpowiedź!

luk4s7 pisze:Od jakiegoś czasu zauważyłem że po zmianie położenia wajchy od reduktora z pozycji H na HL (czyli bez blokady centralnej na „z blokadą”) spada ona na prawo i ustawia się w linii z pozycja N i LL.
Normalnie powinno być tak, że przełączanie między H i HL to ruch wajchy tylko do przodu i do tyłu wzdłuż osi samochodu.

Co to może być? Jakiś drobiazg (sprężyna, tulejka) czy coś groźniejszego.

Wszystkie położenia działają prawidłowo, blokada się zapina itd. Trochę mnie drażni ta „zmiana” bo zwykle bez patrzenia w takcie jazdy przesuwałem wajchę przód-tył a teraz muszę się skupiać.
Dorzucam jeszcze film dla zobrazowania sytuacji.

https://youtu.be/g6gVjQK5vWc

Sluchajcie kolega widze wrzuca biegi max 2 palcami. U mnie musze sie dobrze zaprzec zeby te biegi wrzucac. Jak jest u Was?

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

Wchodzi lekko. Tak powinno.
Przypomniałeś mi żeby opisać rozwiązanie. Tak ja wyżej Rokfor sugerował, sprężyna była źle założona. Przy składaniu się pomylili ale poprawili i jest już jak powinno być.

luk4s7 pisze:Wchodzi lekko. Tak powinno.
Przypomniałeś mi żeby opisać rozwiązanie. Tak ja wyżej Rokfor sugerował, sprężyna była źle założona. Przy składaniu się pomylili ale poprawili i jest już jak powinno być.

Da sie to samemu w garazu zrobic czy trzeba fachowca? Moze wystarczy cos pod mieszkiem nasmarowac?

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

luk4s7 pisze:Od jakiegoś czasu zauważyłem że po zmianie położenia wajchy od reduktora z pozycji H na HL (czyli bez blokady centralnej na „z blokadą”) spada ona na prawo i ustawia się w linii z pozycja N i LL.
Normalnie powinno być tak, że przełączanie między H i HL to ruch wajchy tylko do przodu i do tyłu wzdłuż osi samochodu.

Co to może być? Jakiś drobiazg (sprężyna, tulejka) czy coś groźniejszego.

Wszystkie położenia działają prawidłowo, blokada się zapina itd. Trochę mnie drażni ta „zmiana” bo zwykle bez patrzenia w takcie jazdy przesuwałem wajchę przód-tył a teraz muszę się skupiać.
Dorzucam jeszcze film dla zobrazowania sytuacji.

https://youtu.be/g6gVjQK5vWc

Zrobisz zdjecie wnetrza pod mieszkiem?

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

Aro1979 pisze:Zrobisz zdjecie wnetrza pod mieszkiem?

Mogę tylko tam nic nie ma... te sprężyny i inne bajery są przykryte od góry. Wiele więc nie widać. Jak widać u mnie mieszek lata sobie na wszystkie strony bo się połamały te dupiaste uchwyty plastikowe od niego (to kolejna przypadłość J9). Zrobienie cyk to 2s. Tylko po co?

Co konkretnie chcesz zobaczyć? Tak może będzie łatwiej pomóc.

luk4s7 pisze:

Aro1979 pisze:Zrobisz zdjecie wnetrza pod mieszkiem?

Mogę tylko tam nic nie ma... te sprężyny i inne bajery są przykryte od góry. Wiele więc nie widać. Jak widać u mnie mieszek lata sobie na wszystkie strony bo się połamały te dupiaste uchwyty plastikowe od niego (to kolejna przypadłość J9). Zrobienie cyk to 2s. Tylko po co?

Co konkretnie chcesz zobaczyć? Tak może będzie łatwiej pomóc.

Porownam ze swoim bo powiem szczerze u mnie ta dzwignia bardzo ciezko chodzi. Nie ma zgrzytow wszystko ladnie pracuje ale zalaczanie napedow to masakra. Pomyslalem sobie ze moze cos padlo przy tej dzwigni pod mieszkiem albo moze vos trzeba przesmarowac?

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

Możliwa jest korozja wałków wodzików wystających wewnatrz adaptera (łącznika reduktor/skrzynia).

Ale tam nie ma czego "smarować" - to normalnie ma być smarowane olejem reduktora - a ta część wchodząca do adaptera ma mieć suchutko jak na pustyni (dzięki czemu nie ulega korozji).