Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Czołem,

jak Wasza majówka? Bo moja musiała ulec modyfikacjom. Wchodzę dzisiaj do garażu, żeby wyjąć z niego auto a tu plama...plama ropy. A samochód zatankowany pod korek... Auto odstawione do mechaniora a w majówkę zamiast offroadu będzie wino, kobiety i śpiew.

Do rzeczy.
Miły kolega z tego forum ma dla mnie używany zbiornik paliwa. Sprawny, jednak nie jest mi znany jego stan. Koszt: 600-700zł

Pytanie do Was, czy może zamiast używki mogę kupić jakiś nowy sprawdzony zamiennik? Czy może mój zbiornik paliwa mogę poddać jakiejś sensownej regeneracji?

Jeżeli ktoś z Was ma wiedzę w tym temacie to podzielcie się ze mną proszę.

Na majówkę wyjechałem, więc mam czas, żeby zdobyć potrzebną wiedzę, żeby po powrocie wziąć się za "naprawę".

Z góry dzięki za pomoc i Słońca Wam życzę!
Bedu

Plasticzny zbiornik z froty jedynki. Ma podobną pojemność, podobny kształt (bo jest w takim samym miejscu). Może być delikatny problem z wydechem - może, ale nie musi. trzeba ręcznie sprawdzić. Pewnie będzie trzeba porzeźbić z wlewem - ale niewiele. Krućce są takiej samej średnicy (albo bardzo zbliżonej), i też z boku - ale frota ma wlew po prawej stronie auta, J9 po lewej. Może to powodować (i pewnie tak będzie) jakieś perturbacje co do łączników gumowych (czyli zamiast prostej rurki kształt "S") - ale ogólnie chyba warto. Raz, że cena śmieszna, bo nie korodują i popyt na nie słaby, a dwa - nie korodują - i są w zasadzie nieśmiertelne ...

Panie Rokforu,
dzięki za podpowiedź. Zbiornik już do mnie jedzie. Zapłaciłem za niego całą stówę, więc rzeczywiście CCC Nie ja będę rzeźbił a mój mechanik. Jestem z nim po rozmowie i podejmie się tematu. Zaskoczył mnie tylko sprzedawca, który powiedział, że to osłona zbiornika trzyma zbiornik Mam jednak nadzieję, że swap się uda

Dzięki Ci Panie za twe sensowne rozwiązanie.
Bądź zdrów!
Bedu

W frotce jest to inaczej rozwiązane niż w LC - frotka ma taki specjalny "kibel", do którego wkłada się zbiornik, i do tego "kibla" taśmuje. A dopiero całość przykręca się do ramy. Ten "kibel" to jednocześnie osłona zbiornika. W przyrodzie już one nie występują w oryginale - uległy biodegradacji, przynajmniej w naszym klimacie

W toyotach natomiast zbiornik (w J7 wraz z osłoną, w J9 sam zbiornik) taśmuje się do podłogi auta, czyli do nadwozia. W J9 osłona jest osobno kręcona do ramy.

Beduin pisze:Panie Rokforu,
dzięki za podpowiedź. Zbiornik już do mnie jedzie. Zapłaciłem za niego całą stówę, więc rzeczywiście CCC Nie ja będę rzeźbił a mój mechanik. Jestem z nim po rozmowie i podejmie się tematu. Zaskoczył mnie tylko sprzedawca, który powiedział, że to osłona zbiornika trzyma zbiornik Mam jednak nadzieję, że swap się uda

Dzięki Ci Panie za twe sensowne rozwiązanie.
Bądź zdrów!
Bedu

No witam chcialem, zapytac jak tam, przerowbki - udalo sie ?? z tym zbiornikiem ?
U mnie to samo zardzewialo i leje ....wiec tankowanie do pelna odpada ;(
Zbiornik paliwa od Opla >Frontery A????

Czołem,

już opisuję jak sytuacja wyglądała w moim wypadku. Niestety sporo czasu zajęło ogarnięcie wszystkiego. Od samego początku miałem problemy z firmą kurierską, z zepsutym pływakiem, mój mechanik nie podjął się spraw związanych z elektroniką itd. To wszystko miało wpływ na to, że sprawa, która teoretycznie mogłaby zająć kilka godzin pracy, trwała chyba za dwa miesiące.

Przede wszystkim największym atutem takiej przeróbki jest dla mnie plastikowy zbiornik paliwa co daje mu teoretyczną nieśmiertelność. Dlatego zdecydowałem się na taki ruch.

Zbiornik pasuje prawie idealnie. Zamocowanie go do ramy nie sprawia prawie żadnych problemów. Wlew w zbiorniku jest po właściwej stronie. Jedynie pasy podtrzymujące zbiornik należy "dostosować"

Poniżej problemy techniczne z jakimi się spotkałem w trakcie przeróbki:

Problem nr 1: różnica średnicy węży gumowych paliwa i odpowietrzenia - węże powinny mieć odpowiednio na dwóch końcach średnicę: 50/35 mm oraz 22/14mm

Problem nr 2: wskaźnik poziomu paliwa - niestety nie znam się na tym kompletnie, ale różnica oporności jest na tyle duża (w dół albo w górę - nie pamiętam), że nie wchodzi w grę przelutowanie opornika. Zamocowany mam pływak z Toyoty do zbiornika z Frontery - wszystko działa.

Problem nr 3: osłona zbiornika paliwa - zbiornik z Frontery jest nieco głębszy, więc należy osłonę odpowiednio przespawać/dołożyć dystanse.

Zbiornik z Frontery ma pojemność 80l

Orientacyjne koszty:
zbiornik paliwa - 100 zł
pływak - 40 zł (jak się okazało zbędny)
robocizna + części: 300 zł

Dla przykładu, używany zbiornik z Toyoty mogłem kupić za 700 - 800 zł. Do tego oczywiście należy doliczyć koszty renowacji i wymiany.

Rokfor - dzięki za inspirację i telefoniczne wsparcie merytoryczne.

Na samym końcu tej drogi, jestem zadowolony i to uważam za najważniejsze.

Bedu Ty tu nam oczuf nie mydlij tylko opowiedz ładnie o nerwach i wszystkich z...ych wyjazdach które to zawdzięczasz tej drobnej przeróbce za stówkę

Oczywiście i tak było fajnie! Wiadomo! Ale...

Witam
Teraz moja kolej odnośnie zbiornika
Koszt naprawy sama przekładka jakieś 300 zł
Plus zbiornik w bardzo dobrym stanie
Zaczynam za jakiś czas. Foty prześle jak zrobię
Pozdrawiam serdecznie

Piotr

Znalazłem chyba u siebie dwie osłony jak by ktoś potrzebował.

Super a jak cenowo ?!

A trzeba fotki zrobić i popatrzeć. Można też przyjechać obejrzeć.

luk4s7 pisze:Bedu Ty tu nam oczuf nie mydlij tylko opowiedz ładnie o nerwach i wszystkich z...ych wyjazdach które to zawdzięczasz tej drobnej przeróbce za stówkę

Oczywiście i tak było fajnie! Wiadomo! Ale...

Także ten...tego. Czasami w życiu jest tak, że trzeba czegoś doświadczyć, żeby nabrać do czegoś przekoania bądź też nie. Przecież to o czym Ty piszesz to niefortunny splot wydarzeń. Skoro zbiornik przecieka w dniu wyjazdu na majówkę, to nerwy pewnie ma każdy, bez względu na przyszłość zbiornika. A później to kwiatki, bo mój mechanik nie zna się na elektronice i nie ustawi pływaka, więc musiałem znaleźć kogoś, kto się na tym zna i się tego podejmie. Kupiłem zbiornik od frotki ale bez pływaka. Potem dokupiłem pływak jak się okazało, że potrzebny. Następnie pływak okazał się niesprawny, więc go odesłałem i kupiłem nowy... Może to irytować jak znowu zaczynam sobie przypominać drogę, którą przeszedłem.
Wystarczyło oddać samochód Panu Rokforu, to może i na poczekaniu by to zmotał A tak zdobyłem bezcenne doświadczenie i dodatkową lekcję spokoju

Prosze napisać co w końcu kupić za pływak ten z toyoty przelotowość do zbiornika czy jakiś inny

fazi1973 pisze:Prosze napisać co w końcu kupić za pływak ten z toyoty przelotowość do zbiornika czy jakiś inny

Ja się nie znam, to się wypowiem

Po co kombinować jak można

ten z toyoty przelotowość do zbiornika

i będzie Pan zadowolony....

Dzięki za info czyli montuje toyotowski pływak w oplowskim zbiorniku
Podziękował serdecznie