kontrolki lampki na desce

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: kontrolki lampki na desce

Post autor: Rokfor32 »

Jak "wytrzymał", skoro od początku (Twojego) używania był już zdechnięty ... :wink: A i nie wiadomo jak długo wcześniej kulał :wink:

Awatar użytkownika
Kojot
Klubowicz
Posty: 217
Rejestracja: 22 lut 2010, 11:48
Auto: LC 90
Kontakt:

Re: kontrolki lampki na desce

Post autor: Kojot »

kylon pisze:Ale jakie są konkretnie te statystyki? Serwisujemy dziesiątki dziewiątek i nie zauważam tego problemu. Najwięcej to Hilux statystycznie u nas czyli ze dwa na rok.
ja już w swojej wymieniałem 2 razy :) za każdym razem na Białorusi :)

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: kontrolki lampki na desce

Post autor: luk4s7 »

Rokfor32 pisze:Jak "wytrzymał", skoro od początku (Twojego) używania był już zdechnięty
Cenna uwaga profesorze! :) No to cofam te 17 lat. Kupiłem auto jak miało 15 lat. To i tak chyba nieźle…
Kojot pisze:za każdym razem na Białorusi :)
Daleko jeździsz na serwis :mrgreen:

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: kontrolki lampki na desce

Post autor: Rokfor32 »

Awaria alternatora niekoniecznie jest wykrywana szybko - szczególnie jak nie ma w aucie woltomierza, a lampka nie świeci, i jak user niekumaty technicznie. Wtedy sa tematy w stylu "aku padły mi po roku" ... :wink:

Piotr_KZJ90_Lodz
Posty: 2
Rejestracja: 27 paź 2016, 19:40
Auto: HZJ100 4.2 TD

Re: kontrolki lampki na desce

Post autor: Piotr_KZJ90_Lodz »

Dzięki wszystkim za posty. Mierzyłem poziom naładowania baterii i było z 14 na początku to chyba ok. Na sucho w bateriach 12,4V czyli też ok. Ale... od czasu gdy są te kontrolki to jakby dłużej uruchamia silnik. Dłużej kręci. Toyka stoi na dworze więc może to kwestia temperatury. Świece długo trzymam. Dłużej niż do zgaszenia diody świecy żarowej bo ta znika natychmiast po zapłonie.
Generalnie spróbuję jeszcze odłączyć prąd na chwilę i zobaczę co jest grane.
Alternator był wymieniany w firme Król Mestwin i podobno miał być jakiś super mocny. Nowy.

Zobaczymy.

Awatar użytkownika
megadeth
Posty: 15
Rejestracja: 15 maja 2017, 10:22
Auto: KZJ 95' 98
Kontakt:

Re: kontrolki lampki na desce

Post autor: megadeth »

Czołem!
Dziś odpaliłem Toyotę po 5-dniowym staniu w garażu i wyświetlają mi się te kontrolki. Po zwiększeniu obrotów znikają... czy to padnięty regulator napięcia, czy alternator?
Załączniki
kontrolki_awaria7.jpg
(55,94 KiB) Pobrany 9 razy

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: kontrolki lampki na desce

Post autor: Rokfor32 »

Brak ładowania.

Skoro znika to po dodaniu gazu - to prawdopodobnie szczotki alternatora się kończą. Generalnie - alternator do przeglądnięcia, plus dokładne oglądnięcie kabelków do niego dochodzących, czy który sie przy wtyczce nie urwał od wibracji.

ODPOWIEDZ