Urwane koło podczas jazdy

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: sebastian44 »

Panowie, Rokfor? Ostatnio obczajałem jak wyglada konstrukcja zawieszenia w 90 i w 120. I z tego co udało mi sie wywnioskować to w J9 cały samochód "wisi" na dwóch sworzniach które pracują na rozciąganie. W 120 masa samochodu "opiera" się na sworzniach które są ściskane miedzy wahaczem a zwrotnicą, przez co prawdopodobieństwo ich rozerwania jest mniejsze. Czy dobrze rozumiem?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: Rokfor32 »

Dobrze.

Rozerwanie sworznia w J12 nie jest trudniejsze - ino właściwie niewykonalne :wink:

Niestety nie jest możliwy przeszczep zwrotnicy, wahacza, czegokolwiek. Możliwe, że da się przeszczepić całość - czyli kompletny system przedniego zawieszenia i napędu - czyli mowa o ogołoceniu belek ramy, i przespwawaniu kompletnie wszystkiego z J12/hila.

Na razie nikt nie był chętny ... :mrgreen:

everybike
Posty: 183
Rejestracja: 28 paź 2015, 17:13
Auto: UZJ 100
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: everybike »

A może łatwiej będzie postawić J9 na ramie od J12 ? Już z jej lepszym zawieszeniem oczywiście. Zwłaszcza ,że ramy do J12 w lepszym stanie. Z J12 bak paliwa też mógł by zostać . Może jednak mniej rzeźby niż przekładka samego zawiasu z J12 w starą ramę od J9.
Chętny by się chyba znalazł ... :)

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: sebastian44 »

everybike pisze:A może łatwiej będzie postawić J9 na ramie od J12 ? Już z jej lepszym zawieszeniem oczywiście. Zwłaszcza ,że ramy do J12 w lepszym stanie. Z J12 bak paliwa też mógł by zostać . Może jednak mniej rzeźby niż przekładka samego zawiasu z J12 w starą ramę od J9.
Chętny by się chyba znalazł ... :)
A jaki miałby być cel ćwiczenia? Łatwiej kupić J12. I taniej.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: Rokfor32 »

Mówimy o elemencie auta z polem numeracyjnym.

A technicznie - to bardzo podobny poziom kosztów roboty. Rama J12 nie pasuje przecież bolt on do nadwozia J9 - uchwyty, plus duperela mogące wejść w kolizję z kształtem podłogi. To wcale nie jest taki prosty temat, jak się wydaje.

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: sebastian44 »

Rozumiem stawianie budy J4 na podwoziu J8. Rozumiem Gaza 69 postawionego na J7. Ale stawiania J9 na J12- NIE :D

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: Rokfor32 »

Bez przesady - sens jest, bo szczeguliki techniczne w J12 są dużo bardziej ergonomicznie dopracowane. Np. dostęp do mocowań amorów tylnych. Czy właśnie przedni zawias, listwa kiery czy przedni dyfer.

Tyle - że taka operacja jest wątpliwa formalnie, bo opcja wymiany ramy w naszych realiach to w zasadzie jedynie wymiana przez serwis na nową. W innym przypadku teoretycznie nie powinny istnieć ramy z numerami - bo formalnie kasacja pojazdu to kasacja elementu oznakowanego (nie samego pola - całego elementu). Jeżeli zastosujemy ramę z papierem - to de facto jest to formalnie całe auto, czyli w efekcie takiego swapu otrzymamy J12 z kabiną J9 - a nie na odwrót :wink:

Temu pisałem o swapie przedniego zawiasu - wówczas podłużnice ramy (wraz z polem numeracyjnym) zostają oryginalne, wymiana wszystkich kształtek też nie jest jakoś specjalnie trudna - nie jest to robota dla amatora, ale zrobione zgodnie ze sztuką nie odbiega wytrzymałościowo od oryginału.

Całość ma sens jednak wyłącznie wtedy - gdy baza (czyli karoseria) J9 jest idealnie zdrowa, i chcemy zachować auto na "dożywocie". Bo się ten akurat model podoba bardziej niż J12, czy jakiekolwiek inne powody inne niż ekonomiczne - bo na pewno nie jest to opcja na "tanie J12" - bo koszt takiej przeróbki, jak ma być zrobione porządnie, bez problemu przekroczy 10 tysi.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: kylon »

Taniej chyba kupić J12 no ale możemy tu pisać bezustannie o swapach i przeróbkach które nie mają ekonomicznego uzasadnienia.

krupi
Posty: 61
Rejestracja: 03 wrz 2017, 22:04
Auto: KZJ95

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: krupi »

kpeugeot pisze:uwzględnij to co rokfor napisał o ciśnieniu w kolach, niech pracuje opona a nie zawieszenie

WG ASPJ - za niskie ciśnieni jest wtedy kiedy po przejechaniu dystansu opona jest bardzo gorąca że trudno dotknąć, jeśli jest tylko ciepła to OK

przy twoim rozmiarze chyba spokojnie można zejść na 1,4 atm
Dzięki za radę. Ciśnienie oczywiście na kurwidołkach spuszczaliśmy, ale nie schodziłem niżej niż 1,6. Do domu powinniśmy dojechać. Zostało nam gorszych dróg jakieś 1,5 tyś km do Aktau. Po drugiej stronie morza powinno być już lepiej. Pech nas jednak nie opuszcza i dziś nam się zacisk zablokował w tym samym kole. Jakiś miejscowy mechanior stwierdził, że układ nie był odpowietrzony choć po wszystkim odpowietrzaliśmy. Na dodatek urwałem jeszcze szpilkę dokręcając koło. Zaczynam już jakieś teorie spiskowe wietrzyć, bo klucz całkiem normalny (tak z 40-50cm) a imadła w łapie to ja raczej nie mam... Czy to możliwe, że wysoka temperatura ją osłabiła?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: Rokfor32 »

Raczej kilkukrotne wcześniejsze bezrozumne użycie klucza udarowego :wink:

satyrbb
Posty: 45
Rejestracja: 29 sty 2018, 22:46

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: satyrbb »

czytam już dziś kolejny artykuł o urwanym kole. I wszystkie w ostatni tygodniu. Brzuch mnie rozbolał na samą myśl .... Pytanie gdzie można kupić 555.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: kylon »

Nie wszędzie są takie same trzy piątki ;-). My czasem mamy oryginały z Japonii od Terrain Tamera ale teraz TT wprowadził swoje wzmacniane.

krupi
Posty: 61
Rejestracja: 03 wrz 2017, 22:04
Auto: KZJ95

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: krupi »

A te wzamacniane TT macie? Ile to kosztuje? Pisałbym się na dwie sztuki :)

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: kylon »

Macie ale pisz do chłopaków. Ja jestem na urlopie.

krupi
Posty: 61
Rejestracja: 03 wrz 2017, 22:04
Auto: KZJ95

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: krupi »

Ja też :) Próbuję właśnie wrócić do kraju, ale się ze dwa tygodnie zejdzie a w tym tempie to i czterech może nie starczyć ;) Jak się uda wrócić to będę się odzywał. Miłego wypoczynku.

ODPOWIEDZ