Urwane koło podczas jazdy

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
fazi1973
Posty: 399
Rejestracja: 10 lis 2014, 11:50
Auto: TLC 3.0 TD 1998r 1KZT-E J95
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: fazi1973 »

witam czy ktos z was moze wie ....po wymianie przegubow koncowek drazkow oraz swozni wachaczy
przy lekkim nacisnieciu hamulca lekko zrywa kierownica w lewo pozniej odpuszcza I jest ok trwa to sekunde ....dodam , ze zbieznosc byla robiona.

Awatar użytkownika
fazi1973
Posty: 399
Rejestracja: 10 lis 2014, 11:50
Auto: TLC 3.0 TD 1998r 1KZT-E J95
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: fazi1973 »

Panowie moze cos podpowiecie
Była geometria były szarpaki był mechanik i .... nic nie stwierdzili w układzie
Możecie pomoc ?!

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: Rokfor32 »

Wiele razy już o tym pisaliśmy - w J9 szarpaki często NIE pokazują wywalonego dolnego sworznia zwrotnicy. Powód jest prosty - jak na sworzniu wisi pół tony obciążenia - to nie wykazuje luzu, nawet jak sworzeń się już technicznie kończy ... :wink:

Ten model sprawdza się "ręcznie" - czyli trzeba go podnieść za WAHACZ, tak w połowie długości wahacza (podstawić podnośnik), żeby dolny sworzeń był bez obciążenia ciężarem auta - i wtedy szarpać za koło.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: Rokfor32 »

A objaw o którym napisałeś post wyżej - to na 99% zapieczone cylinderki hamulcowe.

Awatar użytkownika
fazi1973
Posty: 399
Rejestracja: 10 lis 2014, 11:50
Auto: TLC 3.0 TD 1998r 1KZT-E J95
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: fazi1973 »

Dziękuje serdecznie

Luksky
Posty: 93
Rejestracja: 20 sty 2016, 07:31
Auto: J95, 3.0 D4D KDJ FTV
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: Luksky »

Sprawdziłem tak jak napisaliście. Mało mnie szlag nie trafił. Zawieszenie zrobione 3 miesiące temu. Fakt, że przeleciałem przez ten czas 30000km i co widzę? Wytrzepane sworznie. Auto jest kochane, ale sprawa wtrysków i zawieszenia przedniego zaczyna mnie skłaniać do poszukania czegoś bardziej bezawaryjnego z klimatyzacją i na wielkich kołach :)

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: luk4s7 »

A sworznie jakie? Bo tutaj akurat warto pokusić się o oryginał lub 555 z pewnego źródła (nie podróba). No i jak już pisane było - cała reszta zawieszenia też musi być sprawna.

Awatar użytkownika
waldek_BB
Klubowicz
Posty: 506
Rejestracja: 25 wrz 2013, 12:57
Auto: było: KZJ95
było: GV II 1.9 DDiS
jest: SX4 4x4 ... przynajmniej się nie psuje :)
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: waldek_BB »

Łukasz, może my nie umimy tym autem jeździć że nam się sworznie nie wytrzepują? ;)

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

urwane koło podczas jazdy

Post autor: luk4s7 »

No chyba tak Ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca. Ja przy każdym przeglądzie i jeszcze przy okazji innych wizyt proszę o sprawdzenie ich, mając w świadomości konsekwencje. No i już patrzą na mnie z politowaniem (ale sprawdzają)

Awatar użytkownika
fazi1973
Posty: 399
Rejestracja: 10 lis 2014, 11:50
Auto: TLC 3.0 TD 1998r 1KZT-E J95
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: fazi1973 »

Konsekwencje takie jak moje - radze spraqwdzac i uczulic sie na takie rzeczy z tym nie ma zartow
Pozdrawiam i zycze eksploatacji bez niespodzianek

Awatar użytkownika
dziad
Posty: 49
Rejestracja: 25 lut 2015, 09:00
Auto: KZj73
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: dziad »

Krótko żyję ale na tyle długo żeby coś powiedzieć w temacie.
Conieco w życiu urwałem i nie raz bym się pomodlił gdybym wiedział jak.
Kupuj oryginalne części albo HD, naprawiaj u polecanych ludzi i nigdy nie negocjuj.

Luksky
Posty: 93
Rejestracja: 20 sty 2016, 07:31
Auto: J95, 3.0 D4D KDJ FTV
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: Luksky »

kurcze, Panowie, załamujecie mnie. Kupiłem rok temu J95 z 2001r. 3.0 turbodiesel w automacie. Zmieniłem klocki, przednie zawieszenie zrobiłem, kupiłem kapcie zimowe. Auto serwisowane i kupione w PL z ksiązką do mojego zakupu. Nakulane mam teraz 420tys km a tutaj czytam takie rzeczy. Autko u mnie to głownie dupowóz rodzinny, moje auto służbowe, do zabawy itp. To co kupić aby było w dieslu aby topić podatki, miało klimę, 4x4 i było naprawdę solidne i bezawaryjne?

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: luk4s7 »

Dacie Duster byle w benzynie
Może z tą solidnością i bezawaryjnością nie będzie idealnie ale za cenę gołego kompakta dostaniesz suv'a i to nowego. Póki gwarancja jest, to się raczej nie popsuje.

A teraz poważnie. Czego oczekujesz od 15-to letniego auta z przebiegiem blisko pół miliona km? Że dziadek moczu nie trzyma to wina wieku i zużycia a nie złej woli (no wiem, miało być poważnie). O ile samochód można wyprowadzić na prostą to dziadkowi już tylko przypominać o regularnych wizytach w WC
Wałkowany temat sworzni że już mi się nie chce. Niech ktoś kto się zna, zrobi Ci zawiechę kompletną "po bożemu" i będzie pan zadowolony. I można jeździć spokojnie byle co rok kontrolować i robić jak tylko jest jakiś problem.

Z moich obserwacji wynika, że ludzie utożsamiają coroczny przegląd z wymianą oleju i myciem auta. A wystarczy spróbować zrozumieć słowo "przegląd" żeby wiedzieć że to ma być sprawdzenie wszystkiego co ma wpływ na bezpieczeństwo i prawidłową eksploatacje. No ale jeśli ma być szybko i tanio to olej, filtr, myjnia bezdotykowa i pojechał!

Się rozpisałem zamiast spać. Ehh...

Awatar użytkownika
hetman
Posty: 366
Rejestracja: 21 lis 2015, 21:05
Auto: LJ78 - ?uczek
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: hetman »

Przegląd przeglądem.. Ale żeby się srać o sworznie dopiero co wymieniane, czy przypadkiem im nie chce się wypaść bez uprzedniego informowania kierownika to już dla mnie grubo przegięcie ze strony Toyoty.. Przecie to prawie że absurd. Na szarpakach nic nie wyjdzie, trzeba umiejętnie za zawias podnieść złoma, to taki słaby żarcik albo kinder niespodzinka.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: urwane koło podczas jazdy

Post autor: kylon »

Zawsze była jedna zasada we wszystkim!
Jak się usuwa tylko skutek a nie przyczynę to efekt naprawy będzie krótkotrwały.

ODPOWIEDZ