Witam grono TLC- owców,
zauważyłem oto taki mały dziwny mankament. Jako że dbam o gratek, to niepokoi mnie smrodek jaki towarzyszy przy dodawaniu gwałtownie gazu do deski. Zalatuje olejem jakby mi go ktoś rozlał na miejscu siedzenia pasażera..... no nie wiem pierscionki ? czy po prostu dziura w wydechu bo chodzi ciut głośniej...
dodam,że oleju nie bierze między wymianami mi krzty ..... także nie wiem o co kaman......
Byłbym wdzięczny za jakieś info co i jak może ktoś miał podobny problem .....\
z poważaniem
FAzi
smierdzi olejem przy dynamicznej jezdzie
Moderator: luk4s7
Re: smierdzi olejem przy dynamicznej jezdzie
właź pod auto i szukaj tej dziury w wydechu
Re: smierdzi olejem przy dynamicznej jezdzie
a smarowałeś niedawno krzyżaki? Jeśli rzuciło smarem na wydech to przypala się smar
Re: smierdzi olejem przy dynamicznej jezdzie
Dzięki
nie smarowałem ale problem zniknął mam dziurę w kolektorze wydechowym ...więc wydaję mi się że to to .
poza tym jest coraz głośniej i teraz nawet słyszę na wolnym obrocie turbinie , mam nadzieje, że ni będę musiał jej wymieniać . NA turbinie mam troszkę nalot oleju bardzo mały (pocenie) nie wiem czy to po prostu początek końca t/c czy zacząć się rozgladać za nową ???????? doradźcie
nie smarowałem ale problem zniknął mam dziurę w kolektorze wydechowym ...więc wydaję mi się że to to .
poza tym jest coraz głośniej i teraz nawet słyszę na wolnym obrocie turbinie , mam nadzieje, że ni będę musiał jej wymieniać . NA turbinie mam troszkę nalot oleju bardzo mały (pocenie) nie wiem czy to po prostu początek końca t/c czy zacząć się rozgladać za nową ???????? doradźcie