Gdzie zamontować ucho do liny?
Moderator: luk4s7
Gdzie zamontować ucho do liny?
Poradźcie dobrzy ludzie na żelastwie się znający - z tyłu auta nie mam ucha do którego można by przypiąć szeklę i/lub linę.
Chodzi o to żebym ja mógł kogoś szarpnąć no i ten ktoś ewentualnie mnie (do tyłu).
Rozwiązanie idealnie: wykorzystanie tylnej belki bez demontażu haka (czyli hak i ucho są na stałe i nie kolidują ze sobą).
Zdjęcie poglądowe jak to teraz wygląda, poniżej.
Radźcie!
Chodzi o to żebym ja mógł kogoś szarpnąć no i ten ktoś ewentualnie mnie (do tyłu).
Rozwiązanie idealnie: wykorzystanie tylnej belki bez demontażu haka (czyli hak i ucho są na stałe i nie kolidują ze sobą).
Zdjęcie poglądowe jak to teraz wygląda, poniżej.
Radźcie!
Re: Gdzie zamontować ucho do liny?
Jak tylko zwykłe ucho, to bym dospawał do belki haka (ewentulanie zrobić obejmę z drutów jak to resora i przykręcić z boku haka na tej belce)
lub (mniej estetycznie) przykręć blachę 4-5 mm do całości płaszczyzny z naddatkiem po prawej stronie byś przykręcane oczko zmieścił
lub (mniej estetycznie) przykręć blachę 4-5 mm do całości płaszczyzny z naddatkiem po prawej stronie byś przykręcane oczko zmieścił
Re: Gdzie zamontować ucho do liny?
Ten drugi hak ze zdjęcia jest ciekawy, ale obawiam się czy przy szarpnięciu lina nie wysunie się między kulą a tym górnym ramieniem.
Mówisz żeby po bokach belki (widać tam śruby) dokręcić blachy z ukształtowanym oczkiem... No całkiem dobre to rozwiązanie, ale będę się zahaczał o nie operując przy bagażniku. Niby można z tym żyć...
Coś takiego byłoby proste i tanie, ale piszą że używanie w ruchu drogowym zabronione. Czemu, pytanie tylko?
http://www.jula.pl/catalog/motoryzacja/ ... py-335017/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mówisz żeby po bokach belki (widać tam śruby) dokręcić blachy z ukształtowanym oczkiem... No całkiem dobre to rozwiązanie, ale będę się zahaczał o nie operując przy bagażniku. Niby można z tym żyć...
Coś takiego byłoby proste i tanie, ale piszą że używanie w ruchu drogowym zabronione. Czemu, pytanie tylko?
http://www.jula.pl/catalog/motoryzacja/ ... py-335017/" onclick="window.open(this.href);return false;
- waldek_BB
- Klubowicz
- Posty: 506
- Rejestracja: 25 wrz 2013, 12:57
- Auto: było: KZJ95
było: GV II 1.9 DDiS
jest: SX4 4x4 ... przynajmniej się nie psuje :) - Kontakt:
Re: Gdzie zamontować ucho do liny?
a do amatorskiego ciągania nie wystarczy sam hak?
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2523
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: Gdzie zamontować ucho do liny?
ze zwykłego haka może spaść lina
z tego wyżej co fazi wrzucil nic nie wypadnie to wojskowe rozwiązanie i w uazach dziala od lat
ten z July wygląda dość kiepsko - chyba bym nie ryzykował - chyba że dali testy że zrywalność jest na poziomie 50Ton
z tego wyżej co fazi wrzucil nic nie wypadnie to wojskowe rozwiązanie i w uazach dziala od lat
ten z July wygląda dość kiepsko - chyba bym nie ryzykował - chyba że dali testy że zrywalność jest na poziomie 50Ton
- waldek_BB
- Klubowicz
- Posty: 506
- Rejestracja: 25 wrz 2013, 12:57
- Auto: było: KZJ95
było: GV II 1.9 DDiS
jest: SX4 4x4 ... przynajmniej się nie psuje :) - Kontakt:
Re: Gdzie zamontować ucho do liny?
odbiegam od kwestii spadku liny - zawiesie pasowe jak się zaciągnie to spaść nie chce,
chodził mi o jakąś wytrzymałość haka czy coś
ps. sobie przypomniałem jak mam u siebie - zmierz Łukaszu średnicę trzpienia pod kulą - u mnie w to miejsce wchodzi szekla omega 4,75
http://www.superzawiesia.pl/pl/p989-sza ... yp_bw.html" onclick="window.open(this.href);return false; - masz wymiary poszczególnych
chodził mi o jakąś wytrzymałość haka czy coś
ps. sobie przypomniałem jak mam u siebie - zmierz Łukaszu średnicę trzpienia pod kulą - u mnie w to miejsce wchodzi szekla omega 4,75
http://www.superzawiesia.pl/pl/p989-sza ... yp_bw.html" onclick="window.open(this.href);return false; - masz wymiary poszczególnych
Re: Gdzie zamontować ucho do liny?
Jak by wystarczyło to bym się nie pytał Zakładałem linę na sam hak oczywiście, ale... ryzyko ześlizgnięcia się liny to największy problem, poza tym lina jest uwalona w smarze i ciągle spada ten kapturek gumowy. Szekli też nie ma gdzie przypiąć jeśli wyciągający ma linę od wyciągarki z hakiem na końcu.waldek_BB pisze:a do amatorskiego ciągania nie wystarczy sam hak?
A czy on ma blokadę górnego ramienia? Coś tam widać jakby przetyczka? Jeśli sprawdzone że lina się nie wyślizgnie to już byłoby coś. Wciąż jednak nie ma ucha do montażu szekli, ale w sumie mogę to ogarnąć dodatkowym "zwiesiem" czy też krótkim pasem.kpeugeot pisze:z tego wyżej co fazi wrzucil nic nie wypadnie to wojskowe rozwiązanie i w uazach dziala od lat
No właśnie nie ma nic podane. Napisali również to zastrzeżenie bo pewnie nie ma homologacji. Fajne, ale zbyt ryzykowne jak dla mnie.kpeugeot pisze:ten z July wygląda dość kiepsko - chyba bym nie ryzykował - chyba że dali testy że zrywalność jest na poziomie 50Ton
Nie chce spaść, ale da się potem zdjąć? Rozumiem że masz na myśli zrobienie pętli z zawiesia a nie tylko nałożenie go na hak.waldek_BB pisze:odbiegam od kwestii spadku liny - zawiesie pasowe jak się zaciągnie to spaść nie chce
A jest miejsce na linę i szeklę, sprawdzałeś że się da? Mam parę szekli w bagażniku to sprawdzę. Może to będzie najprostsze...waldek_BB pisze:zmierz Łukaszu średnicę trzpienia pod kulą - u mnie w to miejsce wchodzi szekla omega 4,75
Re: Gdzie zamontować ucho do liny?
Łukasz - najprościej to dospawaj ucho do belki haka po prawej stronie samej kuli.
W razie "w'" odetniesz i pomalujesz.
Wywierć dwie dziury 12 mm - zagięty pręt w ucho - włóż w otwory, obspawaj elektrycznie.
Na wieki
W razie "w'" odetniesz i pomalujesz.
Wywierć dwie dziury 12 mm - zagięty pręt w ucho - włóż w otwory, obspawaj elektrycznie.
Na wieki
Re: Gdzie zamontować ucho do liny?
Hmmm... w sumie ma sens.Fazi pisze:najprościej to dospawaj ucho do belki haka
A jak na wytrzymałości belki odbije się wywiercenie w niej otworów? Jest się czego obawiać?
I tak mam zamiar zdjąć całą belkę do zabezpieczenia antykorozyjnego. Farba złazi z niej płatami...
Znalazłem też takie haki:
Pierwszy 606zł https://www.agropomoc.pl/Prod,229367,Za ... y_K50.html" onclick="window.open(this.href);return false;
lub
Drugi 270zł http://www.sklep.mizar.com.pl/zaczep-ku ... 11669.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Szczególnie ten drugi wydaje się mieć sens. Trzeba by tylko coś zrobić z zawleczką, żeby kula-z-bolcem zbyt szybko nie zmieniła właściciela.
Sprawdzę najpierw Waldka propozycję z szeklą. Jak się okaże że zadziała to będzie najprostsze i najtańsze rozwiązanie...
Re: Gdzie zamontować ucho do liny?
Po telekonferencji z Waldkiem, dywagacji ciąg dalszy.
Mam szekle 5/8 i 3/4. Próbowałem je założyć na hak i wygląda to tak (odpowiednio):
Czyli mniejsza prawie, prawie wchodzi, a większa jest ewidentnie za duża bo włazi od góry bez wazeliny
Spróbuję minimalnie rozgiąć tę 5/8. Sprawdzę jeszcze jak się mieści ucho od pasa w nią i może to by rozwiązało problem.
Sam hak z bliska wygląda tak:
Ma pod kulą wyraźnie cieńszy kołnierz. Jak widać belka jest pod samym zderzakiem, a nie jak to zwykle bywa, wisi dużo niżej. Mocowania belki do ramy zostały zrobione od nowa tak, aby jak najmniej ograniczać kąt zejścia. Dlatego hak jest teraz na prawidłowej wysokości i wyżej być nie może. Stąd odpada możliwość ewentualnego montażu dodatkowego ucha pod hakiem.
Z innych ciekawostek jak już rozprawiamy o punktach do ciągnięcia/szarpania - z przodu wygląda to u mnie tak:
Nie wygląda mi to na jakąś rzeźbę. Czy tak było oryginalnie?
Mam szekle 5/8 i 3/4. Próbowałem je założyć na hak i wygląda to tak (odpowiednio):
Czyli mniejsza prawie, prawie wchodzi, a większa jest ewidentnie za duża bo włazi od góry bez wazeliny
Spróbuję minimalnie rozgiąć tę 5/8. Sprawdzę jeszcze jak się mieści ucho od pasa w nią i może to by rozwiązało problem.
Sam hak z bliska wygląda tak:
Ma pod kulą wyraźnie cieńszy kołnierz. Jak widać belka jest pod samym zderzakiem, a nie jak to zwykle bywa, wisi dużo niżej. Mocowania belki do ramy zostały zrobione od nowa tak, aby jak najmniej ograniczać kąt zejścia. Dlatego hak jest teraz na prawidłowej wysokości i wyżej być nie może. Stąd odpada możliwość ewentualnego montażu dodatkowego ucha pod hakiem.
Z innych ciekawostek jak już rozprawiamy o punktach do ciągnięcia/szarpania - z przodu wygląda to u mnie tak:
Nie wygląda mi to na jakąś rzeźbę. Czy tak było oryginalnie?
Re: Gdzie zamontować ucho do liny?
Tak jest oryginalnie. U mnie to samo.
- waldek_BB
- Klubowicz
- Posty: 506
- Rejestracja: 25 wrz 2013, 12:57
- Auto: było: KZJ95
było: GV II 1.9 DDiS
jest: SX4 4x4 ... przynajmniej się nie psuje :) - Kontakt:
Re: Gdzie zamontować ucho do liny?
przepraszam za złe info - byłem pewien takie miałem info - ze jest tylko jeden punkt zamocowania, właśnie ten hak
Re: Gdzie zamontować ucho do liny?
Czyli jak masz Waldek, tak jak u mnie czy coś inaczej? Jak gobio potwierdził że tak ma też u siebie to by wynikało że to oryginał raczej...
- waldek_BB
- Klubowicz
- Posty: 506
- Rejestracja: 25 wrz 2013, 12:57
- Auto: było: KZJ95
było: GV II 1.9 DDiS
jest: SX4 4x4 ... przynajmniej się nie psuje :) - Kontakt:
Re: Gdzie zamontować ucho do liny?
u mnie był "balkon" - więc nie wiem jak było w oryginale - słowny przekaz mówił tylko o jednym "haku" z przodu, dziewiątki które widziałem miały ori hak jak u ciebie i z drugiej strony taki jak ze sklepu np. wyprawy, ten kuty z blaszką lub bez