Stuki w silniku 1KZTE

Moderator: luk4s7

maryousheq
Posty: 20
Rejestracja: 13 gru 2015, 23:15

Re: Stuki w silniku 1KZTE

Post autor: maryousheq »

W trakcie oględzin silnika wyszlo że wałek rozrzadu kręci się bardzo ciężko jakby był zatarty.Zobaczymy co dalej;)

maryousheq
Posty: 20
Rejestracja: 13 gru 2015, 23:15

Re: Stuki w silniku 1KZTE

Post autor: maryousheq »

Kolejna niespodzianka jest taka że wałek rozrzadu obraca się bardzo ciężko, kluczem trzeba użyć sporo siły żeby go ruszyć.Luz na kołach jest wyczuwalny ale dekiel jeszcze nie był sciagany.Być może to opóźnienie w ruchu walka rozrzadu podczas obracania walem to wynik oporu -tarcia na walku rozrządu? Przy takim układzie przeniesienia napędu wału na wałek rozrządu - pośrednio przez koła zebate nie ma raczej opcji że gdzieś "przepuszcza" nawet z tym kasatorem luzu na jednym z kol, dopóki koła się kręcą napęd jest przenoszony.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18021
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Stuki w silniku 1KZTE

Post autor: kylon »

A Ty wałkiem chcesz obracać na założonej głowicy na silniku tylko z rozpiętym rozrządem?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8343
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Stuki w silniku 1KZTE

Post autor: Rokfor32 »

Przecie się da - ino tłoki nie mogą być na górze - czyli wał (znak na kole pasowym) dosyć daleko od znaków górnego położenia ... :wink:

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18021
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Stuki w silniku 1KZTE

Post autor: kylon »

Ale ja nie jestem pewny czy obracający wie bo silnik naprawia na forum ;-)

maryousheq
Posty: 20
Rejestracja: 13 gru 2015, 23:15

Re: Stuki w silniku 1KZTE

Post autor: maryousheq »

Znaki na kole na wale są ustawione oczywiście w trakcie obracania walkiem rozrzadu..to nie do końca jest tak ze silnik naprawiam na forum, silnik naprawia mechanik, mnie bardziej chodzi o Wasza opinie czy przy takim zbiegu usterek warto to dalej naprawiać czy lepiej wymienić silnik.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18021
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Stuki w silniku 1KZTE

Post autor: kylon »

Na razie to jeszcze nic nie wiadomo i poruszamy się w swerze gdybań. Przecież można zdjąć pojedyńczo stopki wałka i będzie wiadomo czy jest zatarty.

maryousheq
Posty: 20
Rejestracja: 13 gru 2015, 23:15

Re: Stuki w silniku 1KZTE

Post autor: maryousheq »

Stuki pochodzą z pompy wtryskowej, jest spory luz osiowy i delikatny promieniowy na walku pompy i to tak stukalo w trakcie pracy silnika.Pompa nie jest jeszcze wyjęta ale chciałbym się już zorientować czy może jest Wam znana podobna usterka i sposób naprawy - tj. Czy jest możliwość regeneracji pompy wtryskowej w tym zakresie?
Druga sprawa to koła zebate - jedno z nich to że sprężynowy kasatorem luzu ma delikatne ślady zużycia i wypadało by je wymienic, może ma ktoś takie koło w dobrym stanie? Czy koło z silnika D4D podejdzie bo wygląda podobnie?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8343
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Stuki w silniku 1KZTE

Post autor: Rokfor32 »

Pompę da się zregenerować, i to bez problemu - ale przypilnuj sobie dwóch rzeczy: komponenty do pompy dobrej jakości (czyli albo części Denso - albo używany korpus z panewką i wałkiem w przyzwoitym stanie. Jakość/materiał panewki ma istotne znaczenie.

Dwa - i to bardzo ważne - przypilnuj żeby mechanik przeczytał serwisówkę w kwestii kolejności montażu elementów rozrządu zębatego - chodzi o kolejność składania pompy wtryskowej i pokrywy tego rozrządu.

Odwrócenie kolejności jest w stanie zniszczyć silnik w ciągu ... paru pierwszych minut pracy. (zaciera sie wspomniana panewka, roztapia uszczelniacz, i pompa ładuje olej napędowy do silnika. Po paru minutach jest go tam tyle - że olej jest rzadki jak woda, a dodatkowo zostaje to przerzucone do turbiny, i silnik zaczyna się rozbiegać.

maryousheq
Posty: 20
Rejestracja: 13 gru 2015, 23:15

Re: Stuki w silniku 1KZTE

Post autor: maryousheq »

Ok, dzięki za radę.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18021
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Stuki w silniku 1KZTE

Post autor: kylon »

Mina mechanika, który jest instruowany przy każdym ruchu przez klienta jest bezcenna :mrgreen:

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18021
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Stuki w silniku 1KZTE

Post autor: kylon »

http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f ... ilit=Rozrz" onclick="window.open(this.href);return false;ąd+1kzt#p44422

maryousheq
Posty: 20
Rejestracja: 13 gru 2015, 23:15

Re: Stuki w silniku 1KZTE

Post autor: maryousheq »

Bez rad na forum ani rusz!

A czy wspomniane koło rozrzadu podejdzie z silnika D4D?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8343
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Stuki w silniku 1KZTE

Post autor: Rokfor32 »

Trudno powiedzieć - numery OEM sa inne. Niestety - to można tylko fizycznie porównać, żeby potwierdzić albo zaprzeczyć - a do tego trzeba mieć akurat oba koła w jednym czasie do dyspozycji ... :wink:

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18021
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Stuki w silniku 1KZTE

Post autor: kylon »

To ja odpowiem na to pytanie. Koło występuje w dwóch średnicach nie zewnętrznych bo ta jest ta sama ale wewnętrznych. Jednym słowem ten czpień przykręcany dwoma śrubami jest cięńszy i grubszy.

ODPOWIEDZ