KDJ95 - ogrzewanie spryskiwaczy

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
wizja
Posty: 139
Rejestracja: 02 gru 2007, 17:00
Auto: KDJ95
Kontakt:

KDJ95 - ogrzewanie spryskiwaczy

Post autor: wizja »

Hej, czy j9 ma ogrzewanie spryskiwaczy szyby? Bo dałbym głowę, że w zeszłym roku nie miałem z nimi problemów, a w tym przestały mi działać przy -2 i teraz nie wiem, czy coś mi padło na spryskiwacze czy na głowę ;) Pomacałem przewody i w nich lodu nie mam.

Awatar użytkownika
fobos
Posty: 3155
Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:47
Auto: VZJ 90
Kontakt:

Re: KDJ95 - ogrzewanie spryskiwaczy

Post autor: fobos »

A może w zeszłym roku nalałeś płynu a w tym roku wody :wink: :mrgreen:

Awatar użytkownika
wizja
Posty: 139
Rejestracja: 02 gru 2007, 17:00
Auto: KDJ95
Kontakt:

Re: KDJ95 - ogrzewanie spryskiwaczy

Post autor: wizja »

a może... ;)

czyli podgrzewania brak rozumiem :)

Awatar użytkownika
kozi
Posty: 247
Rejestracja: 11 wrz 2007, 17:47
Kontakt:

Re: KDJ95 - ogrzewanie spryskiwaczy

Post autor: kozi »

hmmm. może zamotać jakiś spiralny wężyk dookoła węża od chłodnicy - tak na wszelki wypadek ?


dobra - głupie pytanie mam :

w teorii można "pęknąć" szybę jeśli poleje się ją gorącą wodą na mrozie tak?

przy ogrzewanych wężykach nam to nie grozi bo temp i ilość płynu za mała żeby zszokować szybę?

Awatar użytkownika
wizja
Posty: 139
Rejestracja: 02 gru 2007, 17:00
Auto: KDJ95
Kontakt:

Re: KDJ95 - ogrzewanie spryskiwaczy

Post autor: wizja »

nie grozi - za mała temp.

Ale chyba bardziej przydałoby się ogrzewanie pompki, bo z węży płyn chyba się cofa - wnioskuję po tym, że po włączeniu spryskiwania za każdym razem muszę ~>1s odczekać (no chyba, że mam nieszczelność ;))

Zyzol
Posty: 347
Rejestracja: 20 gru 2007, 19:36
Auto: KDJ 95
J15
Kontakt:

Re: KDJ95 - ogrzewanie spryskiwaczy

Post autor: Zyzol »

z tym czekaniem tyż tak mam :mrgreen:

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: KDJ95 - ogrzewanie spryskiwaczy

Post autor: kylon »

Podgrzewania nie ma :wink: Czasem po wymianie płynu w przewodach, silniczku i spryskiwaczach może pozostać jeszcze letni płyn. Zanim się go wypsika może dojść do zamarznięcia. Tak i również sie stało gdy pierwsze mrozy złapały mnie na trasie do Bielska. Sama dysza jest troszkę cofnięta w osłonie na masce i nawet zamarznięty śnieg potrafi zatkać wylot. Dodatkowo wiatr podczas jazdy samochodu go schładza. Najlepiej zatrzymać sie na stacji albo przed ruszeniem spróbować udrożnić owe :wink:

Awatar użytkownika
wizja
Posty: 139
Rejestracja: 02 gru 2007, 17:00
Auto: KDJ95
Kontakt:

Re: KDJ95 - ogrzewanie spryskiwaczy

Post autor: wizja »

Pomogło 20 minut z opalarką pod autem. Zamarzła pompka :)

ODPOWIEDZ