Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Sprawdzałem łomem luz na sworzniu wahacza i na obu mam podobny luz. Wydaje mi się że około 1-2mm (2 to raczej na wyrost), ale jest to elestyczny ruch nie pukanie tak jak bym zgniatał gumę.
Moje pytanie czy to jest już objaw zużytego sworznia i auto pilne do warsztatu czy tak ma/może być.

Sprawa o tyle pilna, że we wtorek chciałem jechać w Bieszczady i tam się trochę pokręcić czyli do zrobienia jakieś 2500 km. Więc na wymianę mało czasu kruca bomba.

Wiesz - normalnie luz jest ... zero A serwisowka zaleca wymianę przy jakimkolwiek wyczuwalnym

thx. chyba dam se na luz

Ino nie przesadź. Ten typ kończy współprace ... odpadnięciem koła

Wiem, wiem dlatego pomimo, że luz jest ledwo widoczny, ale pojadę plaskaczem i zajmę się piciem.
Jeszcze jutro pojadę do speców, ale na szybko to mi tego nikt nie zrobi.

Jeszcze jedno pytanie, czy po wymianie sworznia wahacza, trzeba robić geometrię?

Zaleca się

To jest mniej więcej tak - że jak masz na start dobrze ustawiona geometrię, na nowych sworzniach i tulejach - to sama wymiana sworznia nie ma w zasadzie wpływu. Gorzej - jeżeli ktoś poprawia nastawy do wypierdzianych elementów - wówczas po zapodaniu nowych zawias się rozjeżdża.

duplikat do wykasowania

Znalazłem takie filmiki, gdzie kolo porównuje sworznie. Ma tam cztery rodzaje 555 z czego trzy z kalamitkami lub miejscem na nie. Te z kalamitkami jakby lekko skrobia i ciężej chodzą (pewnie nie są nasmarowane). Na filmiku 2, bez kalamitki, ewidentnie lepiej to chodzi.

I tu pytanie. Na wasze szanowne oko eksperckie to te z kalamitkami to jakaś padaka/podróba, że tak skrobie. Czy po prostu trzeba nasmarować i już.
Pytam bo czwartek mi takie montują i morze watro to zatrzymać.

https://youtu.be/ec14wmfQ9Wo" onclick="window.open(this.href);return false;
https://youtu.be/zzX99R0RU9I" onclick="window.open(this.href);return false;

dla potomnych coś doczytałem. Są dwa rodzaje obsługowe i bezobsługowe. Tekst w bratnim języku, googletranslator jako tako tłumaczy.

https://www.drive2.ru/l/91156/" onclick="window.open(this.href);return false;

kylon pisze:Tylko oryginał lub 555. Cała reszta to śmietnik.

Powyższe napisałeś w 2014 roku.
Na stronie Twojego sklepu są aktualnie dostępne sworznie do j9 trzech producentów: Toyota, 555, Terrain Tamer.
Jak ma się dzisiejsza jakość tych elementów?

Ech, szkoda, że kolega Kylon juz tu nie zagląda.
Trzeba będzie poszukać innego źródła.

Zagląda tylko nie lubi pisać na forum o swoich rzeczach bo i tak nie będzie odbierane to jako obiektywna odpowiedź. Zawsze można do mnie napisać e-maila. Nie jest to trudne

kylon pisze:Zagląda tylko nie lubi pisać na forum o swoich rzeczach bo i tak nie będzie odbierane to jako obiektywna odpowiedź. Zawsze można do mnie napisać e-maila. Nie jest to trudne

Kylon, dla tych którzy szukają dobrej jakości a nie taniej belejakości Twoja odpowiedź będzie dobrą poradą więc kto jak nie Ty

czyli jak tam te sworznie?

kylon pisze:Zagląda tylko nie lubi pisać na forum o swoich rzeczach bo i tak nie będzie odbierane to jako obiektywna odpowiedź. Zawsze można do mnie napisać e-maila. Nie jest to trudne

A ja już się wspólnych znajomych zacząłem dopytywać, czy ty gbur jesteś, po prostu
U mnie na razie się wyjaśniło, że skrzypi i stuka guma pod amortyzatorem, a sworznie są sztywne jak... No, po prostu sztywne. Tak więc na razie nie będę zawracał tym głowy.
Dzięki za wczorajsza reakcję z osłoną przegubu, bo mogę już dzisiaj znowu jeździć samochodem, a nie autobusem.