Blokada tylnego dyfra

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8471
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: blokada tylnego dyfra

Post autor: Rokfor32 »

Podpinasz silnik do kabelka (jeszcze niezamontowany), i ustawiasz w pozycji odblokowanej. W takiej samej pozycji ustawiasz widełkę przesuwki (palcem, śrubokrętem, obojętne), i zakładasz silnik. Podejrzewam, że prawidłowo powinno się to robić bez tych dwóch długich szpilek, i silnik zakładać lekko przekręcony w lewo (na dole jest fasolkowy otwór i kołeczek), a dopiero po założeniu przekręcić w prawidłową pozycję i zalożyć szpilki (chodzi o lekki docisk widełki sprężyną silnika w skrajnym położeniu), zwykle jednak wchodzi i bez tego. W razie problemów można popuścić pokrywę osi widełki, wtedy już wchodzi bez ceregieli.

Awatar użytkownika
kozi
Posty: 247
Rejestracja: 11 wrz 2007, 17:47
Kontakt:

Re: blokada tylnego dyfra

Post autor: kozi »

Mój pneumatyk jak na razie działa - siłownik jest podpięty tak jak pisał Rokfor32 do osi przesuwki blokady [nie wiem czy były z tym jakieś większe problemy]

pozostały mi odpadki z silnika elektrycznego gdyby ktoś był w potrzebie

Awatar użytkownika
realBiker
Posty: 748
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:31
Auto: VZJ90

Re: blokada tylnego dyfra

Post autor: realBiker »

moje poskładane bi bangla, zapina sie prawie w miejsku, motur zamalowany chlorokauczukiem, troche wytrzymi ;)

Awatar użytkownika
Grzmocik
Posty: 139
Rejestracja: 23 kwie 2011, 15:00
Auto: KZJ95
Kontakt:

Re: blokada tylnego dyfra

Post autor: Grzmocik »

Moja blokada została dziś reanimowana przez mechanika.
Powiedział mi, że w alu obudowie była dziura, nabrało syfu.
Magia mechanika, spawanie, blablabla 300zł i już zapina się bardzo ładnie.

qbak
Posty: 5
Rejestracja: 29 lip 2011, 23:28
Auto: LC J90
Kontakt:

Re: blokada tylnego dyfra

Post autor: qbak »

Witam!
Szanowni Koledzy, niestety mnie też to spotkało....pęknięta obudowa i "rozpadnięty" silniczek......
Może wiecie gdzie te części używane można kupić do reanimacji blokady??? A może ktoś zna
w okolicach Poznania mechanika, który za rozsądną cenę podjął by się reanimacji ?

pozdr
Qbak

Awatar użytkownika
mac2_l
Posty: 57
Rejestracja: 25 lip 2010, 20:13
Auto: 4RUNNER II gen.
Kontakt:

Re: blokada tylnego dyfra

Post autor: mac2_l »

W sumie już pisałem to samo w temacie o J7 ale widzę że tu jest więcej użytkowników Toyotowej blokady więc się powtórzę jeszcze raz bo pewnie nie wszyscy zaglądają do J7.
Mam co prawda 4runnera i kupiłem główkę mostu bez i tak psującego się silniczka blokady więc mam jakby pół problemu z głowy. Teraz pytanie do tych co już przerobili sterowanie na np. pneumatyczne bo widzę że są tu tacy. Można coś więcej? Jaki siłownik i czym napędzany, jak zamontowany, jakieś foto może? Siłownik jest podłączony bezpośrednio do tej zębatej przesuwki w moście czy gdzieś we wnętrzu obudowy zepsutego silniczka?
Rozważam też jakieś inne alternatywne metody sterowania blokadą.
Chodzi mi po głowie albo linka albo coś hydraulicznego w sensie ręcznie popychana wajcha podłączona np. do siłownika od sprzęgła a dalej przewód i z 2 strony cylinderek też od sprzęgła.
No i jeszcze u mnie z przodu mam załączanie napędu na podciśnienie (ADD) mam gdzieś zapasowy przedni most to jutro obejrzę czy przypadkiem ten mechanizm nie jest przynajmniej trochę podobny żeby coś dopasować i załączać blokadę przez podciśnienie.
Rozwiązanie pneumatyczne albo hydrauliczne było by chyba najbardziej niezawodne tylko nie mam jeszcze pomysłu na wygląd i umiejscowienie takiej wajchy do hydrauliki do tego.

Awatar użytkownika
mac2_l
Posty: 57
Rejestracja: 25 lip 2010, 20:13
Auto: 4RUNNER II gen.
Kontakt:

Re: blokada tylnego dyfra

Post autor: mac2_l »

Już jestem po przymiarkach i testach. Sterowanie blokadą zrobię na siłowniku podciśnieniowym który oryginalnie dołączał przedni napęd w 4runnerze 3gen (ADD). Pasuje w zasadzie idealnie. Siłę ma odpowiednią. Pręt który się przesuwa ma tą samą średnicę, skok jest ten sam. Jedyna różnica jest w mocowaniu, trzeba tylko zrobić 18mm dystans bo pręt jest dłuższy niż potrzeba ale za to pasuje otwór w nim zrobiony na którym osadza się ten element który przesuwa pierścień z wieloklinami. Co prawda trochę inaczej jest zrobione mocowanie obudowy ale nie wygląda jak by to miał być jakiś problem. Jak już zrobię ten dystans i poskładam wszystko do kupy to wkleję foty.

Wojdyl
Posty: 33
Rejestracja: 09 gru 2009, 19:28
Auto: KZJ90; 1KZ-TE

Re: blokada tylnego dyfra

Post autor: Wojdyl »

Wklej, wklej.. :D chetnie zobaczę jak to zrobiłeś.. :!:

Awatar użytkownika
mac2_l
Posty: 57
Rejestracja: 25 lip 2010, 20:13
Auto: 4RUNNER II gen.
Kontakt:

Re: blokada tylnego dyfra

Post autor: mac2_l »

Proszę:

siłownik się nie mieści, opiera się o obudowę mostu, brakuje ok 4mm:
Obrazek
ja zrobiłem tak że naciąłem most gumówką powaliłęm kilka razy dużym młotkiem i pospawałem, po tej operacji już się mieści zdjęć nie mam

dystans jest wycięty z obudowy siłownika która pierwotnie była przykręcona z całym siłownikiem do przedniego mostu,
Obrazek

jedna śruba pasuje a drugą trzeba rozwiercić na fasolkę, tu jeszcze przed rozwierceniem:
Obrazek

bolec jest trochę za długi dlatego potrzebny jest dystans ze zdjęć wyżej a tu widać że brakuje też w nim wycięcia w które wpada kulka na sprężynce blokująca przesuwkę blokady w pozycji zablokowanej, ma za to w odpowiednim miejscu otwór w którym jest na zdjęciu wiertło. Służy on do połączenia bolca i widełek które przesuwają blokadę:
Obrazek

tu już w wycięciem:
Obrazek

a tu całość zamontowana już na aucie z wyspawaną na szybko osłoną:
Obrazek

pomijam wycinanie obudowy mostu bo opisów tego w sieci jest bardzo dużo.

filmik z testów na sucho:


sterowanie to jeden przewód elektryczny, jeden podciśnieniowy doprowadzony z komory silnika i dwa elektrozawory.
Elektrozawory są oryginalne toyotowe jeden taki który po podaniu zasilania się otwiera a drugi po podaniu zasilania się zamyka. Oba są podłączone równolegle więc gdy jest prąd to pierwszy jest zamknięty a drugi otwarty a gdy prądu nie ma to odwrotnie.
Całość przetestowana już w terenie. Robi robotę jak trzeba. Dorzucę jeszcze tylko w pobliże elektrozaworów puszkę podciśnieniową tak jak to jest przy add.

imei
Posty: 28
Rejestracja: 11 lut 2012, 19:47
Auto: KDJ95
Kontakt:

Re: blokada tylnego dyfra

Post autor: imei »

Siema,

Mnie również dopadł problem z tą blokadą. Wiele pomogły mi wszystkie wasze posty, chociaż zabrakło instrukcji foto krok po kroku :P

Podjąłem się regeneracji ze 100% skutkiem i żałuję, że sam nie zrobiłem zdjęć z kolejnych etapów. Tak czy inaczej dla tych, których to czeka kilka wskazówek:

Niestety trzeba się liczyć z tym, że wszystko będzie w stanie rozpadającym się. Śrubki trzymające obudowę silniczka elektrycznego na pewno się zerwą, aluminiowa pokrywa będzie utleniona i popękana (u mnie była dziurawa na wylot), magnesy stałe silnika zerwane, a mechanizm śrubowy zapieczony. Warto jednak podjąć się naprawy bo niewielkim kosztem można ją trwale zregenerować.

Największy problem stanowiła dziura w pokrywie korpusu (oraz pajączek delikatnych pęknięć wokół niej), której zaspawaniem nie chciał się zająć żaden warsztat spawający aluminium. Do wypełnienia tej dziury użyłem kleju Loctite serii 3471 (epoksyd z metalicznym wypełniaczem, cena 150zł), który co prawda wiąże bardzo długo (pełną wytrzymałość uzyskuje po 72 godzinach) ale jest podobno niezniszczalny. Magnesy silniczka przykleiłem Poxipolem (pamiętajcie o tym aby te same bieguny leżały naprzeciw siebie). Powymieniałem śruby na nowe i przegwintowałem zniszczone otwory. Wszystkie elementy ruchome zostały odrdzewione i nasmarowane. Przy składaniu wszystkiego do kupy, z powodu braku odpowiednich oringów, całość uszczelniałem jedynie silikonem. Po podłączeniu złożonej blokady (ale jeszcze nie zamocowanej w główce mostu) i podłączonej do oryginalnej instalacji cały mechanizm sam się ustawi w odpowiednim położeniu po kilkukrotnym załączeniu i odłączeniu blokady pokrętłem na desce.

Blokada działa teraz superancko. Cały koszt ograniczył się jedynie do zakupu kleju, a czasowo poświęciłem na to ok. 5-6 godzin.

pzdr,

Awatar użytkownika
seburaj
Posty: 2541
Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
Kontakt:

Re: blokada tylnego dyfra

Post autor: seburaj »

bardzo mądry post...
faktycznie, najwiecej roboty moze być z połataniem sperforowanej.utlenionej obudowy :roll:
no i z ogarnieciem tego, co ta perforacja narobiła w środku...

generalnie, jak ktoś ma samozaparcie, umiejetności (urywające się śruby) i chęci, to może zrobić sporo dobrego :mrgreen:

bigi
Posty: 240
Rejestracja: 20 lut 2012, 20:15
Auto: KDJ 95
Kontakt:

Re: blokada tylnego dyfra

Post autor: bigi »

No i ja przy samym zakupie mialem problem z blokada.
Mialem kupic 95 i pojechalem, sprzedawal ja salon w Slupsku wiec stwierdzilem ze powinna byc OK.
Pojechalem z gotowka w zebach, pierwsza jazda - troche szarpie przy zmianie biegow, auto znosi, lakier na masce obity itp. Drobne bzdury do poprawy. Najgorzej ze blokada mi sie nie zapinala, wlazlem pod auto a tam pieknie rozcieta blacha oslaniajaca silnik i blokada rozwalona w drobny mak. Poprzedni wlasciciel musial zaryc na jakims kamieniu i rozoral blache i blokade. Postawilem warunek naprawy tych drobnych bzdur i blokady. Zgodzili sie :) wiec mam blokade wymieniona, z odzysku ponoc nie nowa ale dziala :D Co prawda spaprali spraw montujac kostke na ramie - juz 2 razy zalalem i nie moglem rozpiac, ale to mnie czeka do zmiany.
Natomiast zastanawiam sie nad sterowaniem podcisnieniem, jak w parchatych. Z czego dopasowac sterowanie i czy duzo z tym przerobek ? nie ufam silniczkom ;)

bigi
Posty: 240
Rejestracja: 20 lut 2012, 20:15
Auto: KDJ 95
Kontakt:

Re: blokada tylnego dyfra

Post autor: bigi »

ojc dopiero doczytalem ostanie kilka postow. Dzieki juz wiem ;)

Awatar użytkownika
piter69A
Posty: 612
Rejestracja: 30 sty 2009, 14:48
Auto: HZJ-73, HDJ-100, 2xGAZ69
Kontakt:

Re: blokada tylnego dyfra

Post autor: piter69A »

Może u kogoś leży zepsuty, zniszczony mechanizm włączania blokady. Poszukuję tulejki ślizgowej wałka wirnika silniczka umieszczonej pod wkręconym korkiem imbo 8mm.
Dałem do pospawania pękniętą obudowę a korek został. Nie było widać, że siedzi tam tulejka z plastiku i przy spawaniu się wytopiła...

Awatar użytkownika
piter69A
Posty: 612
Rejestracja: 30 sty 2009, 14:48
Auto: HZJ-73, HDJ-100, 2xGAZ69
Kontakt:

Re: blokada tylnego dyfra

Post autor: piter69A »

Chodzi o część w zaznaczoną na czerwono
Obrazek

ODPOWIEDZ