Grodecki- podróże sentymentalne

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Addams
Klubowicz
Posty: 3856
Rejestracja: 19 lis 2009, 17:35
Auto: FJ40, BJ45
Kontakt:

Re: Grodecki- podróże sentymentalne

Post autor: Addams »

Czobi nie odmawiam Ci racji, tyle tylko, że nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem "znanej" osoby, o której po cichu nie krążyły by takie opinie- czy to byli podróżnicy, himalaiści, sportowcy czy naukowcy. Stąd mój do tych "świadectw" dystans. Inną rzeczą jest, że dużą część swojej aktywności Martyna W robi pod publikę, jej wybór. Myślę jednak że do obecnej formuły NG znakomicie ten styl pasuje :wink: - gościliśmy kilka lat temu na wykopaliskach w Turcji fotografa NG, "wykreował" od A do Z reportaz, z głoszoną od lat przez NG receptą na dobre zdjęcie "przysłona 8 i być TAM" nie miało to nic wspólnego :wink:
A niedostatków Martyny świadom jestem, ale zazdroszczę :wink:

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Grodecki- podróże sentymentalne

Post autor: czobi »

Adamos nie zazdrosc,za nic nie chcialbys robic co ona musiala zeby byc tam gdzie jest :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

to ze ludzie na swieczniku sa czesto napietnowani albo wrecz okazuje sie ze maja parszywe charaktery to jeszcze inna historia. niestety z martynka to nie sa legendy miejskie. faceci ci, maja swoje arcy zaslugi i nie maja czasu na faramzony.
wszystko marnosc, zbierajmy na swoje podroze. HJWD.

Awatar użytkownika
Addams
Klubowicz
Posty: 3856
Rejestracja: 19 lis 2009, 17:35
Auto: FJ40, BJ45
Kontakt:

Re: Grodecki- podróże sentymentalne

Post autor: Addams »

czobi pisze: zbierajmy na swoje podroze
otóż to właśnie!

Jeszcze jeden offtop: kilka lat temu (no dobra, już ze dwanaście :shock: ) grupa moich kolegów na pustyni sudańskiej robiła badania powierzchniowe. Jeździli starymi patrolami hiszpanami, spali w namiocikach, zdjęcia robili z latawca, mycia unikali, klimat poprostu.
Pewnego dnia dwóch z nich wracało per pedes z dalekiego rozpoznania, obok nich zatrzymał się biały Land Cruiser z którego wyjrzał Marcin Kydryński. Jak się okazało że rodacy, zaoferował podwózkę. I jechali sobie tak chłopaki przez pustynię na skórach, chłodzeni przyjemnie klimą...
Marcin patrząc przes szybę westchnął... lubię się tak czasem upodlić w Afryce...

a może to tylko plotkę powtarzam :wink:

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1818
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: Grodecki- podróże sentymentalne

Post autor: irko »

e.. tam
każdy ma swoje miejsce i skoro jest, dobrze sobie radzi tzn ze jest potrzebny.
a co do podrózników przez duże P
w dobie codziennego uganiania się za pieniadzem, robotą, zmagań z pieluchami itp
ludzie naprawde wolni, którzy pakują plecak i ruszaja gdzieś daleko
to jest to marzenie za którym sie teskni
i to imponuje
w kazdym razie mnie imponuje

pozdr
ir

Awatar użytkownika
Addams
Klubowicz
Posty: 3856
Rejestracja: 19 lis 2009, 17:35
Auto: FJ40, BJ45
Kontakt:

Re: Grodecki- podróże sentymentalne

Post autor: Addams »

"nie trzeba wybierać, można mieć i korzenie i skrzydła"

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Grodecki- podróże sentymentalne

Post autor: czobi »

ekscentryk z tego Kydrusia, o takich kiedys znalzlem tez w skórach i chlodzeni klima :mrgreen:
http://turystyka.interia.pl/wiadomosci/ ... zy,1130563" onclick="window.open(this.href);return false;

ODPOWIEDZ