Mali, Burkina Faso
Moderator: luk4s7
Re: Mali, Burkina Faso
Kajman,
jadły Ci fjordy... nie słonie z ręki
jak zwykle fachowe zabezpieczenie logistyczne motorków!!
podziwiający
wojciech endurance
http://www.polkasteam.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
jadły Ci fjordy... nie słonie z ręki
jak zwykle fachowe zabezpieczenie logistyczne motorków!!
podziwiający
wojciech endurance
http://www.polkasteam.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Mali, Burkina Faso
piękna wycieczka, piękne foty...pozazdrościć..
Re: Mali, Burkina Faso
wybieram się w tamten rejon może w grudniu
tylko tym razem przez Burkina Faso do Beninu, Togo, aż po zatokę potem Ghana, WKS i powrót przez Mali
Goście mają dolecieć do Bamako albo Wagadugu w Burkinie Faso
I tym Razem czysto samochodowy wyjazd
tylko tym razem przez Burkina Faso do Beninu, Togo, aż po zatokę potem Ghana, WKS i powrót przez Mali
Goście mają dolecieć do Bamako albo Wagadugu w Burkinie Faso
I tym Razem czysto samochodowy wyjazd
Re: Mali, Burkina Faso
Może teraz będzie bardziej bezpiecznie
Azawad - nowe państwo na mapie Afryki?
2012-04-06 07:34
Tuarescy powstańcy z separatystycznego Narodowego Ruchu Wyzwolenia Azawadu (MNLA) ogłosili niepodległość swego samozwańczego państwa znajdującego się na północy Mali. Poinformowali też, że Azawad zachowa granice z sąsiadami. MNLA ogłosiło też, że po opanowaniu terytorium Azawadu kończy walkę zbrojną z siłami Mali
Azawad - nowe państwo na mapie Afryki?
2012-04-06 07:34
Tuarescy powstańcy z separatystycznego Narodowego Ruchu Wyzwolenia Azawadu (MNLA) ogłosili niepodległość swego samozwańczego państwa znajdującego się na północy Mali. Poinformowali też, że Azawad zachowa granice z sąsiadami. MNLA ogłosiło też, że po opanowaniu terytorium Azawadu kończy walkę zbrojną z siłami Mali
Re: Mali, Burkina Faso
nie chce mi sie wierzyc, że sąsiedzi się zgodzą na ten nowy twór, za dużo mają u siebie Tuaregów
Re: Mali, Burkina Faso
poza tym w tym rejonie jest "trochę" bogactw naturalnych - m.in. zloto
Re: Mali, Burkina Faso
tydzien temu bylo kilka ofiar ,wciaz sie zawierucha i stacia w mali (btw charakterne zdjecioe toyki z dziawesami)
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1020229,tit ... omosc.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1020229,tit ... omosc.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Mali, Burkina Faso
qqrr ich blada mac. extremisci rozpiepszaja historyczne timbuktu.
zawsze to samo palenie cerkwi, synagog,przerabiane palacow na chlewy, wysadzanie 1000letniego buddy....
czarni czerwoni brunatni . dno i zalosc.
2012-07-02, godz. 13:54
Islamscy fanatycy w meczecie w Timbuktu. Zniszczą bezcenny zabytek własnej religii?
Meczet Sidi Yahia z XV w. padł ofiarą ataku malijskich muzułmańskich ekstremistów. Grupa uzbrojonych bojowników wdarła się do budynku. Nie wiadomo, jakie są zamiary napastników. Muzułmańscy radykałowie, którzy przejęli kontrolę nad miastem, zapowiedzieli zniszczenie mauzoleów sufickich świętych jako niezgodne z ich pojmowaniem islamu.
STRINGER REUTERS
Jeden z zabytków Timbuktu
Informacja o ataku pochodzi od mieszkańców miasta. Niektórzy świadkowie włamania do meczetu zaczęli płakać, widząc zniszczenia powstałe podczas ataku. Uzbrojeni mężczyźni wyłamali drzwi - informuje BBC.
Nad Timbuktu sprawuje kontrolę radykalna grupa Ansar Dine, powiązana z Al-Kaidą. Fundamentaliści zniszczyli już kilka historycznych, bezcennych budowli miasta - raportował z Bamako reporter PAP Wojciech Jagielski.
Tuarescy radykałowie wzięli na celownik w szczególności mauzolea. Według ortodoksyjnej interpretacji islamu oddawanie czci grobowcom jest grzechem.
Rzecznik Ansar Dine Sanda Ould Bamana powiedział BBC, że jego grupie udało się prawie w 90 proc. zniszczyć wszystkie mauzolea, które nie są zgodne z islamem, czyli wyższe niż 15 cm - jak określa to dokładnie szariat.
zawsze to samo palenie cerkwi, synagog,przerabiane palacow na chlewy, wysadzanie 1000letniego buddy....
czarni czerwoni brunatni . dno i zalosc.
2012-07-02, godz. 13:54
Islamscy fanatycy w meczecie w Timbuktu. Zniszczą bezcenny zabytek własnej religii?
Meczet Sidi Yahia z XV w. padł ofiarą ataku malijskich muzułmańskich ekstremistów. Grupa uzbrojonych bojowników wdarła się do budynku. Nie wiadomo, jakie są zamiary napastników. Muzułmańscy radykałowie, którzy przejęli kontrolę nad miastem, zapowiedzieli zniszczenie mauzoleów sufickich świętych jako niezgodne z ich pojmowaniem islamu.
STRINGER REUTERS
Jeden z zabytków Timbuktu
Informacja o ataku pochodzi od mieszkańców miasta. Niektórzy świadkowie włamania do meczetu zaczęli płakać, widząc zniszczenia powstałe podczas ataku. Uzbrojeni mężczyźni wyłamali drzwi - informuje BBC.
Nad Timbuktu sprawuje kontrolę radykalna grupa Ansar Dine, powiązana z Al-Kaidą. Fundamentaliści zniszczyli już kilka historycznych, bezcennych budowli miasta - raportował z Bamako reporter PAP Wojciech Jagielski.
Tuarescy radykałowie wzięli na celownik w szczególności mauzolea. Według ortodoksyjnej interpretacji islamu oddawanie czci grobowcom jest grzechem.
Rzecznik Ansar Dine Sanda Ould Bamana powiedział BBC, że jego grupie udało się prawie w 90 proc. zniszczyć wszystkie mauzolea, które nie są zgodne z islamem, czyli wyższe niż 15 cm - jak określa to dokładnie szariat.
Re: Mali, Burkina Faso
articulo w temacie. http://witoldrepetowicz.salon24.pl/4371 ... na-saharze" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Mali, Burkina Faso
jakies w maire swieze info z rejonow by witek.
"Bezpieczeństwo i komunikacja w Afryce Zach.
przez witek30 » Pn lip 23, 2012 11:45 am
Ponieważ ostatnio dużo się słyszy o zagrożeniach w Afryce Zach. w związku z działalnością Aqmi, rebelią i puczem w Mali, są ostrzeżenia na stronie msz itp. chciałbym wyrazić moją opinię na ten temat (bo akurat wróciłem 2 tyg. temu stamtąd). Więc tak:
Mauretania - jest całkowicie bezpiecznie, zwłaszcza w Adrarze, ew. ryzyko (choć wątpię czy duże) może sie wiązać jedynie z podróżą przez Tagant czy do Oalaty gdzie lepiej brać przewodnika i nie ma publicznego transportu.
Mali - Kraj Dogonów i Mopti (a także cała północ) sa niedostępne dla turystyki (i nie sądzę by uległo to szybko zmianie), choć kursują tam autobusy (tzn. kursują do Sevare i Gao). W Bamako i reszcie kraju panuje całkowity spokój, a Mali próbuje promować teraz "kraj Mandinga" jako alternatywę ale to choć fajne nie jest tym samym co Bandiagara.
Niger - trzeba uważać na zwykłych bandytów bo wzrosło zagrożenie przestępczością ale nic nie wskazuje na to by szykowała się tu jakas rebelia czy pojawienie się islamistów. Do Agadezu i Zinderu można się dostać bez problemu, nie trzeba żadnych pozwoleń. Wyjazdy w Air i Tenere sa wciąż organizowane. Jest też możliwy przejazd z Zinderu do Czadu - oczywiście z przewodnikiem i nie jest to przejazd wysokiego ryzyka.
Oczywiście zawsze ktoś może mieć akurat pecha i dlatego msz na swojej stronie dmucha na zimne, no może letnie.
Co do komunikacji to się dużo, dużo zmieniło i są porządne firmy autobusowe. Polecam - na trasie z Mauretanii do Mali firmę Bani. W Mali najlepiej jechać TCV. W Burkinie albo Rakieta albo TCV. A w Nigrze najlepsze są autobusy Rimbo. Może to zabrzmi dziwnie ale odjeżdżają i przyjeżdżają punktualnie (mówię o Rimbo, TCV i Rakieta).
Jak ktoś chce się więcej dowiedzieć o moich doświadczeniach z podrózy przez Afrykę Zach. to zapraszam na http://www.ulixes.pl" onclick="window.open(this.href);return false;.
http://www.ulixes.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
"Bezpieczeństwo i komunikacja w Afryce Zach.
przez witek30 » Pn lip 23, 2012 11:45 am
Ponieważ ostatnio dużo się słyszy o zagrożeniach w Afryce Zach. w związku z działalnością Aqmi, rebelią i puczem w Mali, są ostrzeżenia na stronie msz itp. chciałbym wyrazić moją opinię na ten temat (bo akurat wróciłem 2 tyg. temu stamtąd). Więc tak:
Mauretania - jest całkowicie bezpiecznie, zwłaszcza w Adrarze, ew. ryzyko (choć wątpię czy duże) może sie wiązać jedynie z podróżą przez Tagant czy do Oalaty gdzie lepiej brać przewodnika i nie ma publicznego transportu.
Mali - Kraj Dogonów i Mopti (a także cała północ) sa niedostępne dla turystyki (i nie sądzę by uległo to szybko zmianie), choć kursują tam autobusy (tzn. kursują do Sevare i Gao). W Bamako i reszcie kraju panuje całkowity spokój, a Mali próbuje promować teraz "kraj Mandinga" jako alternatywę ale to choć fajne nie jest tym samym co Bandiagara.
Niger - trzeba uważać na zwykłych bandytów bo wzrosło zagrożenie przestępczością ale nic nie wskazuje na to by szykowała się tu jakas rebelia czy pojawienie się islamistów. Do Agadezu i Zinderu można się dostać bez problemu, nie trzeba żadnych pozwoleń. Wyjazdy w Air i Tenere sa wciąż organizowane. Jest też możliwy przejazd z Zinderu do Czadu - oczywiście z przewodnikiem i nie jest to przejazd wysokiego ryzyka.
Oczywiście zawsze ktoś może mieć akurat pecha i dlatego msz na swojej stronie dmucha na zimne, no może letnie.
Co do komunikacji to się dużo, dużo zmieniło i są porządne firmy autobusowe. Polecam - na trasie z Mauretanii do Mali firmę Bani. W Mali najlepiej jechać TCV. W Burkinie albo Rakieta albo TCV. A w Nigrze najlepsze są autobusy Rimbo. Może to zabrzmi dziwnie ale odjeżdżają i przyjeżdżają punktualnie (mówię o Rimbo, TCV i Rakieta).
Jak ktoś chce się więcej dowiedzieć o moich doświadczeniach z podrózy przez Afrykę Zach. to zapraszam na http://www.ulixes.pl" onclick="window.open(this.href);return false;.
http://www.ulixes.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Mali, Burkina Faso
hmmm - szkoda że kraj dogonów niedostępny
muszę popytać swojego ...(cenzura) w Mali jak sprawa wygląda bo jak zbiorę grupę to chce jechać
http://www.kajman.isk.net.pl/roboczy/afryka_zach.jpg
wyjazd na połowę stycznia - ok 6 tygodni licząc z Polski
muszę popytać swojego ...(cenzura) w Mali jak sprawa wygląda bo jak zbiorę grupę to chce jechać
http://www.kajman.isk.net.pl/roboczy/afryka_zach.jpg
wyjazd na połowę stycznia - ok 6 tygodni licząc z Polski