JEDZONKO W TRASIE - czyli gdzie warto i gdzie nie warto.
Moderator: luk4s7
JEDZONKO W TRASIE - czyli gdzie warto i gdzie nie warto.
->
Witam!
Chciałbym zapoczątkować nowy wątek dotyczący naszych kulinarnych doświadczeń poczynionych w drodze.
Gdzie WARTO i gdzie NIE WARTO sie zatrzymać.
I dlaczego
Pozdrawiam
Ir
->
Witam!
Chciałbym zapoczątkować nowy wątek dotyczący naszych kulinarnych doświadczeń poczynionych w drodze.
Gdzie WARTO i gdzie NIE WARTO sie zatrzymać.
I dlaczego
Pozdrawiam
Ir
->
Re: JEDZONKO W TRASIE - czyli gdzie warto i gdzie nie warto.
PIERWSZY WPIS ode mnie
CHATA ZA WSIĄ - Na trasie PŁOŃSK - Wawa
Byłem jakiś tydzień temu w niedziele wieczorem.
Wnętrze
- bardzo klimatyczne, kominek, drewno itp
Obsługa
- nie najlepsza. Na pierogi, które przecież zapewne są gotowe czekałem godzinę. Na kawę do szarlotki pół i zrezygnowałem a to przecież tylko załączyć expres. Ludzi nie było jakoś dużo.
Potrawy
- w zupie gulaszowej widac było dno talerza (cieniutka). Pierożki OK
- szarlotka z lodami pyszna, Na kawę się nie doczekałem (w ramach rekompensaty ciacho dostałem gratis)
CHATA ZA WSIĄ - Na trasie PŁOŃSK - Wawa
Byłem jakiś tydzień temu w niedziele wieczorem.
Wnętrze
- bardzo klimatyczne, kominek, drewno itp
Obsługa
- nie najlepsza. Na pierogi, które przecież zapewne są gotowe czekałem godzinę. Na kawę do szarlotki pół i zrezygnowałem a to przecież tylko załączyć expres. Ludzi nie było jakoś dużo.
Potrawy
- w zupie gulaszowej widac było dno talerza (cieniutka). Pierożki OK
- szarlotka z lodami pyszna, Na kawę się nie doczekałem (w ramach rekompensaty ciacho dostałem gratis)
Re: JEDZONKO W TRASIE - czyli gdzie warto i gdzie nie warto.
5 razy w roku jadę w Bieszczady i zawsze, ale to zawsze wstępuję do karczmy JORGULA jadąc tam i z powrotem. Nigdy się nie zawiodłem. Świetna obsługa, fajne miejsce, pyszne jedzenie i porcje ogromne. Nie przesadzam, naprawdę ogromne. Prawdziwym zaskoczeniem jest na koniec rachunek - grosze jak za takie żarcie!
Trasa: Radom - Rzeszów. Nowa Dęba (przed Rzeszowem jadąc od Radomia)
http://www.karczmajorgula.pl/
Trasa: Radom - Rzeszów. Nowa Dęba (przed Rzeszowem jadąc od Radomia)
http://www.karczmajorgula.pl/
Re: JEDZONKO W TRASIE - czyli gdzie warto i gdzie nie warto.
@Irko:
Zdjęcia ładne, ale ... "ciemność widzę!"
W sensie, iż trudno z tego opisu wyłowić konkrety, że o lokalizacji nie wspomnę.
//edit: w trakcie pisania odpowiedzi pojawiła się już autokorekta
Moim skromnym zdaniem, aby pomysł takiego wątku chwycił i miał być przydatny, to już na początku, ktoś ze zmysłem technicznym powinien zapodać szablon wpisu, aby łatwo się to przeglądało. (Vide wątek o Ciekawych miejscach w Polsce, który został po roku uporządkowany)
Zdjęcia ładne, ale ... "ciemność widzę!"
W sensie, iż trudno z tego opisu wyłowić konkrety, że o lokalizacji nie wspomnę.
//edit: w trakcie pisania odpowiedzi pojawiła się już autokorekta
Moim skromnym zdaniem, aby pomysł takiego wątku chwycił i miał być przydatny, to już na początku, ktoś ze zmysłem technicznym powinien zapodać szablon wpisu, aby łatwo się to przeglądało. (Vide wątek o Ciekawych miejscach w Polsce, który został po roku uporządkowany)
Re: JEDZONKO W TRASIE - czyli gdzie warto i gdzie nie warto.
Niestety nie potrafie tego dokladniej opisaćirko pisze:PIERWSZY WPIS ode mnie
CHATA ZA WSIĄ - Na trasie PŁOŃSK - Wawa
Co do uporządkowania - coś juz zasugorowałem
A poza tym - to dla chetnych
A poza tym - mozna bedzie uporządkować jak wspomniany watek
- mlodyy
- Klubowicz
- Posty: 634
- Rejestracja: 29 paź 2007, 13:58
- Auto: Zuzanki 4x4 ;-) razem 8x8
- Kontakt:
Re: JEDZONKO W TRASIE - czyli gdzie warto i gdzie nie warto.
Potwierdzam bardzo fajna lokalizacja, jedzenie super. Każda moja trasa na południowy - wschód ma tam swój przystaneklucjan pisze:5 razy w roku jadę w Bieszczady i zawsze, ale to zawsze wstępuję do karczmy JORGULA jadąc tam i z powrotem. Nigdy się nie zawiodłem. Świetna obsługa, fajne miejsce, pyszne jedzenie i porcje ogromne. Nie przesadzam, naprawdę ogromne. Prawdziwym zaskoczeniem jest na koniec rachunek - grosze jak za takie żarcie!
Trasa: Radom - Rzeszów. Nowa Dęba (przed Rzeszowem jadąc od Radomia)
http://www.karczmajorgula.pl/
Re: JEDZONKO W TRASIE - czyli gdzie warto i gdzie nie warto.
DZIEKI ZA WPISmlodyy pisze:Potwierdzam bardzo fajna lokalizacja, jedzenie super. Każda moja trasa na południowy - wschód ma tam swój przystaneklucjan pisze:5 razy w roku jadę w Bieszczady i zawsze, ale to zawsze wstępuję do karczmy JORGULA jadąc tam i z powrotem.[...]
To może ja sugerując sie zdaniem Mariusza bardzo poproszę o trzymanie sie schematu?
Karczma Jorula Trasa: Radom - Rzeszów. Nowa Dęba (przed Rzeszowem jadąc od Radomia)
Wnetrze
- duża gospoda w drewnie z przestronnym i utrzymanym na ludowo wnetrzem
Obsługa
- świetna
Potrawy
- pyszne jedzenie i porcje ogromne. Nie przesadzam, naprawdę ogromne. Prawdziwym zaskoczeniem jest na koniec rachunek - grosze jak za takie żarcie!
link - http://www.karczmajorgula.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Mam nadzieję, ze nie przeginam ?
Re: JEDZONKO W TRASIE - czyli gdzie warto i gdzie nie warto.
ale majac CB w samochodzie to nie jest problem zjeść dobrze w trasie, a takowe urządznie większość posiada. Nie róbmy z forum samochodowego, kulinarnego
Re: JEDZONKO W TRASIE - czyli gdzie warto i gdzie nie warto.
Temat jak najbardziej fajny - nieraz sa trzy restauracje kolo siebie, niby wszedzie sa ludzie a jakosc jedzienia ceny i obsluga diametralnie rozne !
Na Zakopiance okolice Glogoczowa jest pare ladnych drewnianych chat "Bida" "Karczma cos tam cos tam" no i Krakowiacy i Gorale - bardzo polecam jak sie jedzie z nart i nie chce sie nic robic samemu do jedzenia w domu
Na Zakopiance okolice Glogoczowa jest pare ladnych drewnianych chat "Bida" "Karczma cos tam cos tam" no i Krakowiacy i Gorale - bardzo polecam jak sie jedzie z nart i nie chce sie nic robic samemu do jedzenia w domu
Re: JEDZONKO W TRASIE - czyli gdzie warto i gdzie nie warto.
Ja mam tylko prośbę aby nie opisywać tutaj restauracji z miast tylko ewidentnie te które odwiedzimy jadąc z A do B.
Wątek fajny.
Wątek fajny.
Re: JEDZONKO W TRASIE - czyli gdzie warto i gdzie nie warto.
Dzięki za wsparcie
Dodam jeszcze jeden lokal
Gdzie - LIPTOWSKI JAN (okolice Tatralandii na Słowacji)
Wnętrze - w stylu "góralskim" czyli drewno, drewno, drewno
Obsługa - bez zastrzeżeń
Potrawy - ogromne porcje, takie w tradycyjnej kuchni czyli duzo, dobrze i tłusto
Namiar http://www.herkules.sk/pl/strachanowka-pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Byłem tam z rodzina jakis czas temu przy okazji wizyty w Tatralandii. O ile Tatralandia okazała sie pomyłką (http://ir.travel.pl/wyprawy/wyprawa_tat ... andia.html" onclick="window.open(this.href);return false;) o tyle knajpa i hotel (tamze nocowalismy bardzo OK)
Dodam jeszcze jeden lokal
Gdzie - LIPTOWSKI JAN (okolice Tatralandii na Słowacji)
Wnętrze - w stylu "góralskim" czyli drewno, drewno, drewno
Obsługa - bez zastrzeżeń
Potrawy - ogromne porcje, takie w tradycyjnej kuchni czyli duzo, dobrze i tłusto
Namiar http://www.herkules.sk/pl/strachanowka-pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Byłem tam z rodzina jakis czas temu przy okazji wizyty w Tatralandii. O ile Tatralandia okazała sie pomyłką (http://ir.travel.pl/wyprawy/wyprawa_tat ... andia.html" onclick="window.open(this.href);return false;) o tyle knajpa i hotel (tamze nocowalismy bardzo OK)
Re: JEDZONKO W TRASIE - czyli gdzie warto i gdzie nie warto.
Restauracja/bar Pstrąg
Trasa: Jędrzejów - Zawiercie - 20km przed Zawierciem wprawo w lesie duzy parking
Wnetrze
- przestronne i czyste , toalety tez
Obsługa
- zamawia sie przy barze, obsluga przyniesie
Potrawy
- jedzenie dobre, maja dania z ryb, b dobrego pstraga, samy hoduja za restauracja sa stawy hodowlane,
smaczny zurek, flaky, schabowe, poledwiczky.
Ceny umiarkowane, 2 pstragy cca 250gr., zupa, kawa do 50zl.
Jem tam juz 15 lat, jak jade na Slask, albo do CZ.
Trasa: Jędrzejów - Zawiercie - 20km przed Zawierciem wprawo w lesie duzy parking
Wnetrze
- przestronne i czyste , toalety tez
Obsługa
- zamawia sie przy barze, obsluga przyniesie
Potrawy
- jedzenie dobre, maja dania z ryb, b dobrego pstraga, samy hoduja za restauracja sa stawy hodowlane,
smaczny zurek, flaky, schabowe, poledwiczky.
Ceny umiarkowane, 2 pstragy cca 250gr., zupa, kawa do 50zl.
Jem tam juz 15 lat, jak jade na Slask, albo do CZ.
-
- Klubowicz
- Posty: 1889
- Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
- Auto: 4Runner
- Kontakt:
Re: JEDZONKO W TRASIE - czyli gdzie warto i gdzie nie warto.
Dają tam niezłą uchę, a pieczeń cielęcą lekko licząc pół kilograma wspaniale zrobioną jadłem jeszcze na kolację oraz śniadanie , bo niestety zapodałem sobie jeszcze gorąca przystawkę w formie wątróbki cielęcej z grzybami , do tego piwo null. Polecam Starą Gubernię na obwodnicy Żytomierza http://gubernia.com.ua/" onclick="window.open(this.href);return false;