Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

bylem na swieta w bieszczadach
ogolny zamiar byl - troche namiot, troche po schroniskach - wszedzie tam gdzie mozna podjechac FJem
po slowackiej stronie pegieery i post komuna tak ohydne ze wrocilismy na polska strone i...

okazalo sie ze rodzice kolegi mego brata maja fantastyczna mete kolo leska!!
http://www.rejdychowka.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;

bylismy 2 nocki
ludki z wawy kupili cala gore i pobudowali bungalowy (troche w stylu montana

) + basenik, sauna i poludniowy stok
ale najciekawsze znalezlismy w garazu - 4 quady w tym raptor i grizzly, LR Santana (igla) i stary dobry Uaz
za domem jest okolo 20 ha prywatnego OSU Offroadowego z podjazdami, blotem, krztolami i potokami
chlopaki chetnie zabieraja na pierwsza przejazdzke - objazdowke, a potem juz mozna ganiac samemu.

fajny spot na weekend/tydzien z rodzina. dziewczyny na basenik i na lake poopalac sie a panowie do lasu na xtream!!
ceny przystepne, domowe zarcie - fantastyczne, przemili gospodarze, necik i wyposazony warsztat - czego chciec wiecej..

vac z podrozy

bede w tym roku w bieszczadach to na pewno odwiedze to miejsce ciekawe jak z terminami

Fajna sprawa. A nie trafił ktoś na coś podobnego nad morzem? Bo dostałem nakaz lekarski wyjazdu na Bałtyk z Synkiem, a siedzenie z dupa w piasku dwa tygodnie już mnie dobija.

Vacky pisze:bylem na swieta w bieszczadach […]

Ja w ubiegłym roku byłem 5 razy w Bieszczadach i zawsze w tym samym miejscu

- Gęsi Zakręt w miejscowości Zadwórze (między Ustrzykami Dolnymi a Czarną).
Agroturystykę prowadzą moi przyjaciele, którzy uciekli kilka lat temu z W-wy i żyją sobie tam. Czasem im zazdroszczę. Mam nadzieję, że nie odbierzecie tego jako nachalną reklamę, bo podlinkuję filmiki z YT pokazujące klimat miejsca i najbliższą okolicę:

- najświeższy materiał z grudnia - koncert Vavamuffin

- taki filmik reklamowy

- koncert Indios Bravos

- koncert Abradaba

o fajne fajne

fotka przed domem iiiiiii…

aby od razu odciąć się od komentarzy to zaznaczam:
1. jasne, że samochód na zdjęciu to nie Toyota
2. jeździliśmy tylko publicznymi drogami naniesionymi na fabryczną nawigację Toyoty

A no właśnie Bieszczady to miejsce w którym mozna znależć takie zabytki - ten mniejszy na chodzie - panowie pamietacie takie autka niejeden rajd wygrały Obrazek