Albania Sierpień 2011

[Kames]

gdzies napewno pojadymy ,ale tak by na campa wrócic

to rezerwuj czas na kwiecień na wyjazd do Afryki,a na TLC Camp to to bez gadania wrócimy

Afryka Afryką powiem ci ze byłem tam 3 razy i wolał bym do Albani - w tamte strony , tobie troszke dalej no ale , zawsze mozemy sie umowic na wyprawe po Francji Hiszpani znasz te tereny

[estewes]

Hiszpanie i Francję to ja mam zjeżdżoną,pomimo tego do Hiszpanii można jeszcze w południowe strony się kopnąć (góry sierra nevada).
co do Francuzików to raczej nie bo ostro przejechane i wystarczy
Afryka kuzynie,Afryka,tam trzeba jechać

[Kajman]

Hiszpanie i Francję to ja mam zjeżdżoną,pomimo tego do Hiszpanii można jeszcze w południowe strony się kopnąć (góry sierra nevada).
co do Francuzików to raczej nie bo ostro przejechane i wystarczy
Afryka kuzynie,Afryka,tam trzeba jechać

Andaluzje polecam - jakbyś potrzebował jakieś sugestie to ....

[Kames]

Hiszpanie i Francję to ja mam zjeżdżoną,pomimo tego do Hiszpanii można jeszcze w południowe strony się kopnąć (góry sierra nevada).
co do Francuzików to raczej nie bo ostro przejechane i wystarczy
Afryka kuzynie,Afryka,tam trzeba jechać

Andaluzje polecam - jakbyś potrzebował jakieś sugestie to ....

[JaroFix]

gdzies napewno pojadymy ,ale tak by na campa wrócic

to rezerwuj czas na kwiecień na wyjazd do Afryki,a na TLC Camp to to bez gadania wrócimy

Afryka Afryką powiem ci ze byłem tam 3 razy i wolał bym do Albani - w tamte strony , tobie troszke dalej no ale , zawsze mozemy sie umowic na wyprawe po Francji Hiszpani znasz te tereny

Na Albanię to i ja się piszę. Miałem jechac tam w tym roku ale czasowo nie wyrobiłem.
Ale tak jak piszecie kwiecień, tudzież maj, jestem chętny.

[Kames]

Sory za kasztanienie tematu mody przeniescie popierdoły do nowego wątku albania maj 2011
fix to co przygotowujemy sie na maj

[JaroFix]

Sory za kasztanienie tematu mody przeniescie popierdoły do nowego wątku albania maj 2011
fix to co przygotowujemy sie na maj

Jak najbardziej. W tym roku nie miałem, żadnego urlopu więc odbije sobie w przyszłym. A jeszcze pojechać w doborowym towarzystwie, bezcenne...

[Kames]

Poczekamy na ESTEWEZA z terminem ostatecznym, ale w tym roku juz nie odpuszcze i pojadymy przez Chorwacje by troszke dupke wymoczyc ,a potem ziuuuuu. Fix jak ci cos szczeli do głowy co mozna zabrac to robimy liste nigdy jeszcze tak nie było bym czegos nie zapomniał ps. Namioty oczywista nie , ja tymczasem kompletuje sprzet kempingowy

[estewes]

Fix jak ci cos szczeli do głowy co mozna zabrac to robimy liste nigdy jeszcze tak nie było bym czegos nie zapomniał

Ja z Anią taką listę mamy już z cztery latka a i tak za każdym razem jak gdzieś jedziemy to zapominamy coś zabrać .

[estewes]

a co z autem nie tak?

[estewes]

przecież to toyota

[JaroFix]

a co z autem nie tak?

Za mała, a przede wszystkim za słaba.

Jak daleko mielibyśmy zapuścić się w Albanię? Czy do wysokości Durres ( mniej, więcej po środku), czy dalej, czy bliżej. Zacząłem jeździć troche palcem po mapie i troche kroi mi się już trasa. Chorwacja jak najbardziej, bo też lubię się nieco wygrzać, ale również koniecznie chciałbym odwiedzić ponownie Mostar w BiH, piekne miasto. Wstyd bo za pierwszym razem tego nie doceniłem. Generalnie Bośnia jest przepiękna.

[estewes]

Ok co do terminu to mamy cały sierpień wolny na tułaczkę,
czy to po Chorwacji,Bośnii,czy gdzie tam chcecie jechać.
Ania ma złe wspomnienia z ludźmi z Albanii i powiedziała że może tam jechać ale z bombą .
najwyżej zmajstruję dla niej małą bombę w garażu i pojedzie

[estewes]

ale ty działasz, jak robocik

[JaroFix]

Takie co mi się narazie zrodziło. Póki co to "one way ticket". Powrotny na bieżąco.

http://maps.google.pl/maps?f=d&source=s ... 9&t=h&z=10" onclick="window.open(this.href);return false;